Cóż, myśmy posadzili Mamę na krzesle i wniesili na 4 pietro.

Gosc, nie potrafi zadbac o swojego ojca i jeszcze ma pretensje do calego swiata to juz szczyt bezczelnosci. Wspolczuje Twojemy tacie, takiego syna... Mi by nie przeszkadzalo jechanie do warszawy po swojego Ojca, a Ty masz problem i to jeszcze na terenie swojego miasta, opisujac swoja wlasna glupote w internecie.

sytuacja ze Świnoujskiego szpital, dziewczynie wbił się kleszcz, podeszliśmy z prośbą o pomoc w wyciągnięciu, na oddziale nie było ludzi, pani doktor przyjmowała, pytamy się, czy pomoże, lub gdzie możemy się udać. Głupio usłyszeliśmy" Niech sobie Pani sama wyciągnie, przecież ja tego nie zrobie, obok jest apteka może sobie Pani kupić igłę", mówimy, że nie potrafimy -" to prosze przyjść po 18 na pogotowie", pytam, czy możemy cały dzień tak z tym chodzić? - reakcja wzdrygnięcie ramionami i to wszystko. Poszliśmy do prywatnej przychodni, Pani tam przyjmująca zrobiła to od razu, jeszcze poinstruowała żeby obserwować itp. (nie biorąc za to ani złotówki)

który z tych lekarzy to taka ahh nie powiem co bo szkoda zwierząt obrażać. Ale nazwisko by się przydało opublikować tego" lekrzyny" chorującego na znieczulicę społeczną! ot co!

szkoda słów szkoda tylko tego starszego człowieka doczekał sie czasów

skoro lekarze nie mają ochoty leczyc to zamknąć szpital i pogonić towarzystwo

Co za znieczulica u tych lekarzy. Jak tak można zrobić. Wykonać zabieg czy też operację a potem" kop w tyłek" niech sobie radzi sam. Szukają oszczędności ? Chyba nie bo jak tłumaczy rzecznik NFZ w tym przypadku jest to raczej uzasadnione. Więc o co chodzi ? Nie dostał" doktorek Garlicki" w łapę albo dowodu wdzięcznośći w postaci flaszki szkockiej whisky. Za mało zarabiają na tych kontraktach. To niech jadą za granicę tam napewno nie dostaną 40 tyś miesięcznie (z tego co się mówi to w świnoujskim szpitalu lekarze zarabiają llepiej niż profesor w klinice). Namawiam szczerze rodzinę aby złozyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa bo narażanie pacjęta na utratę zdrowia lub życia to przestępstwo.

Szpital nie ma kasy, ale może przeprosić chorego, bo to nic nie kosztuje.

Żeby człowiek na starośc o takie rzeczy musiał sie martwić ! Na to robił i ciezko pracował całe zycie! Za to my MŁODZI co mieisiąc płacimy krocie by nasza starszyzna i my mieli godne warunki! Co za kraj!

Pacjenci nie znają swoich spraw.A poza tym, szpital w Świnoujściu, to placówka, która nigdy nie powinna przybrać miana szpital.Zła diagnostyka, niejednego przeniosła na tamten świat