Obecnie Syria magazynuje najwięcej Bojowych Środków Chemicznych na świecie – czytamy w mejlu od naszego Czytelnika.- Głównie to gazy duszące takie jak ametyst, sarin i bardzo groźny gaz parzący iperyt. W trakcie studiów pokazywano nam doświadczenie na zwierzętach jak działa iperyt - było to coś okropnego. Planowany przez USA atak może spowodować przedostanie się Gazów Bojowych do atmosfery, co utworzy gigantyczne skażenie i niespotykaną do tej pory katastrofę ekologiczną. Obłoki gazów, zagrożą nie tyko mieszkańcom tego kraju, lecz dużym obszarom Bliskiego Wschodu - będzie to zależało od wysokość chmury i wiatrów, te można zaprognozować na parę dni od wybuchu. Już teraz obserwując satelity meteorologiczne przemieszczające się nad Bliskim Wschodzie, widoczne jest że nad Syrią ruch wiatru będzie z W na E - taka sytuacja utrzyma się przez najbliższe 6 dni. To spowodowałoby wędrówkę obłoku na Irak, potem Iran, a następnie na obszary południowej Rosji. Pogodny wyż spowoduje obniżenie obłoku, który będzie się początkowo przemieszczał nisko nad ziemią zagrażając głównie Syrii i Irakowi. Obserwując mapy meteo widać wyraźnie że Polska w żadnym stopniu nie byłaby zagrożona - nad nami wiatr NW odsuwałby skażony obłok. Jedynie deszcz nad Syrią może zneutralizować ten śmiercionośny obłok, a na taki się nie zanosi. Miejmy nadzieję że do żadnego wybuchu nie dojdzie, a jeśli już tak to Polsce nic nie zagrozi.
Tak, bardzo wazne sa tutaj prognozy meteo.A trafnosc ich mozna stwierdzic naocznie.Wczoraj lokalnie prognozowano ostatnia upalna niedziele. Tak, jest straszny upal...
jesli w kraju jest wiecej takich debilów jak ten z 15.09 to ja sie nie dziwie ze mamy transwestyte w sejmie...
boimy się reżimu Obamy.. poza tym wszystko ok.
A co mnie Syria. Napalmem ich wyplenić.