iswinoujscie.pl • Piątek [06.09.2013, 07:43:36] • Świnoujście
Zapowiedź maratonu w Świnoujściu
fot. Organizator
Najstarszy maraton rowerowy z cyklu Pucharu Polski w Szosowych Maratonach Rowerowych. Jednocześnie, obok Gorzowskiego maratonu, prekursor owego cyklu imprez. Ultramaraton Rowerowy im. Olka Czapnika wzdłuż Zalewu Szczecińskiego w Świnoujściu wystartuje już po raz trzynasty. 14 września na trasę ze Świnoujścia do Stepnicy wyruszą zawodnicy amatorzy i sympatycy kolarstwa z całego kraju. Celem każdego z nich będzie, jak co roku, pokonywanie własnych ograniczeń i walka o każdą sekundę na jednym z trzech dystansów (108, 216 lub 324km).
Na trasie rozlokowane będą punkty kontrolne i żywieniowe, gdzie uzupełnić będzie można zapas pożywienia i wody. Dodatkowo, w Świnoujściu, dla uczestników będzie dostępny punkt serwisowy. Po zakończeniu wyścigu na każdego zawodnika czekać będzie ciepły posiłek. A wieczorem odbędzie się tradycyjne już spotkanie przy grillu, gdzie w koleżeńskiej atmosferze uczestnicy będą mieli okazję podzielić się doświadczeniami z trasy i jeszcze raz przeżyć cały maraton podczas degustacji smażonej świeżej rybki i popijając… na przykład sokiem.
fot. Organizator
Od lat impreza cieszy się rosnącą popularnością ze względu na swoją malowniczą trasę i dobrą organizację. Maraton jest dostępny dla każdego, bez względu na jego poziom przygotowania. Każdy uczestnik jest zwycięzcą. Dostępne są również trasa „rodzinna” licząca 33 lub 16 km dla tych, którzy chcą maraton przeżyć w gronie najbliższych.
fot. Organizator
Stałym zwyczajem już stało się współtowarzyszenie maratonowi przez Bieg przełajowy imienia Pawła Dodka, który w tym roku odbędzie się po raz 5. Zawodnicy zmierzą się na jednym z dwóch dystansów: 12,5 km i 23 km, aby powalczyć o Puchar Prezesa Klubu Sportowego „UZNAM” Świnoujście.
fot. Organizator
Na rowerze, czy biegiem… zapraszamy do Świnoujścia w dniach 14-15 września 2013. Warto być tutaj z nami.
Informacje i zgłoszenia na www.ks.uznam.net.pl
oby tak dalej, trzeba robić jak najwięcej maratonów kolarskich oraz wyścigów w Polsce. Tak trzymać. Trzymam kciuki.
Dzięki za rady dobrzy ludzie:)W sumie to było za Zinnowitz-jakieś 6-7km od Peenemunde(w/g GPS-a)Odległość pokonana z małym de-tourem po klifach i kilku zagubieniach się:D Według licznika od moich drzwi do moich drzwi 80, 5 km.Pozdro
Po 1tys.km przestanie boleć Nasty Mosquito. A i cos do Zinnowitz trasa się wydłużyła lasem? 80km w dwie strony ze Scia ? Niemożliwe...
@Nasty Mosquito jezdzidzic, jezdzic i tylek przywyknie. Kwestia wprawy i dobory siodelka. Wytrwalosci
Ja dziś trzasnąłem 80 km lasem do Zinnowitz i spowrotem i tyyyłek mi odpadaaaaa.Jakieś rady ?Będę wdzięczny:)
Ale fajnie :D
Szkoda ze nie dałem rady zrobic formy i najazdu kilometrów.W zeszłym roku zaliczyłem 170km (2 rundy).Coś wspaniałego, niezapomniane przezycie super organizacja.Może za rok się znowu uda wystartować? Rower to cudowna rzecz i uzaleznia strasznie.Zyczę Wszystkim uczestnikom aby szczęsliwie dojechali do mety.
4u
Będziemy jeździć samochodem za kolarzami po trasie. Ale na pewno będzie to podjazd przed Dargobądziem, wiatraki w Stepnicy czy juz sam skręt w stronę mety na Ognicę. M & M
Jestem za!!
Do grupy kibiców, gdzie będziecie stali może do Was dołączę.
Grupa kibiców ze Świnoujścia, oświadcza że zapewni oprawę, doping i atmosferę niczym na górskich etapach na Alp d'Huez czy Col du Galibier ! M & M
Powodzenia na trasie i jak najmniej awarii.
Bym sobie pojechał, ale nie wiem czy mi napęd wytrzyma, bo już jest trochę zajechany. :(
Wczoraj na Eurosporcie w trakcie transmisji ze słynnych zawodów kolarskich Vuelta a Espania sprawozdawcy mówili o naszym maratonie, oczywiście bardzo pozytywnie. Powodzenia dla wszystkich uczestników i organizatorów.