Wystarczyłoby zamontować całodobowy monitoring lub by w parku były wizyty mundurowych – pisze po wizycie w parku Chopina nasz Czytelnik.- Zasadzić jednemu i drugiemu mandat za nieposprzątanie po swoim pupilku. Miasto by na tym zarobiło, o co się rozchodzi. A nie szykanowanie i wyzywanie właścicieli od przeróżnych. Byłem światkiem czegoś takiego, aż było mi głupio, bo akurat ta osoba miała małe dziecko i niestety dla niej miała też małego psiaka na smyczy. Niestety nie przeczytała lub nie zauważyła informacji o zakazie, a jak zareagowałem w jej obronie, bo dziecko już zaczęło płakać z tego wszystkiego, to też mi się oberwało od miłych starszych pań. Ale że dzieciaki wyrywają i depczą świeżo posadzone sadzonki, to ich jakoś ludzie nie widzą albo nie chcą widzieć, a rodzice sami posyłają ich na skróty, na przełaj, żeby było szybciej. Takie bezstresowe wychowanie. Po co są porobione ścieżki to już sam nie wiem. Na pewno nie dla czworonożnych, bo jest zakaz ich wprowadzania. Rozumiem, że nasza społeczność jest jeszcze zacofana w stosunku do sprzątania po swoich pupilach, ale niestety jakby były częstsze kontrole mundurowych w parkach i by dali jednemu i drugiemu mandat po 500 zł, to by szybko nauczyli się sprzątać po nich. Dlaczego w Niemczech wszyscy sprzątają, a jak miną granicę, to już zapominają o tym? Wiedzą, że u nas nic im nie grozi.
Robert Karelus, rzecznik prezydenta mówi, że nie było jeszcze oficjalnego otwarcia parku.
Udostępniono tylko jego część rekreacyjną mieszkańcom i gościom miasta. I tu dobre wieści dla czworonogów i ich właścicieli.
- W samym parku , podobnie jak przykładowo w Parku Zdrojowym, nie obowiązuje zakaz wprowadzania i spacerowania z psami – mówi Robert Karelus.- Taki bezwzględny zakaz obowiązuje tylko na wyznaczonych placach zabaw, jak na przykład przy ulicy Malczewskiego, ale również na wyznaczonym placu zabaw - tam gdzie znajdują się zabawki dla dzieci i siłownia - przy ulicy Chopina. Wprowadzanie psów do parków ma równie wielu zwolenników, jak i przeciwników. Pierwsi szukają miejsca do spacerów ze swoimi pupilami; drudzy widzą - co zresztą potwierdza czytelnik - że bardzo mało jest osób , które sprzątają po swoim psie , mimo iż w urzędzie miasta można pobierać bezpłatne przyrządy do usuwania zwierzęcych odchodów. Oczywiście, można wydać dodatkowe tysiące złotych na monitoring w parku; zamiast do utrzymania porządku w mieście skierować służby mundurowe do walki z właścicielami czworonogów, ale ... czy to zastąpi świadome utrzymanie czystości po swoim zwierzęciu? Tylko wiosną , po odwilży, sprzątamy kilka ton psich odchodów.
Zakazy są dla frajerów. Nie urodziłem się, by być niewolnikiem systemu.
IP: 37.8.215.** Uroczy park ? mam nadzieje, ze na grobie twojej matki tez postawia betonowe dinozaury
Jestem za zakazem wprowadzania psów do parku przy ul.Chopina.
Dość już tej psiarni w mieście, zakaz całkowicie uzasadniony.
dzisiaj 7 rano ida dwie kobietki z psami Yorki zajęte rozmowa psy na długiej smyczy-oczywiście psy na trawce się wysraly i zero reakcji poszly dalej-tak nie może być powinien być zakaz wprowadzania psów do tego parku za 3 miesiące będzie to co było przed budowa czyli mina na minie, ludzie ogarnijcie się to park dla rodzin, dla dzieci a nie kibel dla psa-następnym razem zjeb...jak psa i zadzwonię po straz wiejska
TO PRAWDA MŁODZIEŻ NA ROWERACH ROZJEŻDŻA ZIELEŃ.WCZORAJ BYŁAM NA SPACERZE W PARKU I WIDZIWŁAM
niech sprzątają po swoich pchlarzach
Park to miejsce odpoczynku a nie wybieg dla psów, są zagrożeniem dla odpoczywających, tak myślę. Świat to miejsce dla ludzi inteligentnych, a nie wybieg dla idiotów. Debile jak ty są zagrożeniem dla ludzkiego myślenia, tak uważam.
Zakaz powinien być z uwagi na brak wychowania wśród posiadaczy psów.W jednej chwili ten uroczy park zamieniłby się cloaca maxima !
Proponuję też zrobić porządek z psami (a właściwie z ich właścicielami) na cmentarzu ! Tam wiecznie jakieś czworonogi biegają i srają na groby naszych bliskich ! SKANDAL !!
Dlaczego zapala się tak póżno oświetlenie w parku ?
Psy przeszkadzają a menele na ławkach z piwem albo z winem to juz nie?lepiej patrzeć na psy niz na meneli którzy zanieczyszczają ławki swoim moczem
Wandale pogodzą wszystkich, zniszczą co się da.I też nikt nie zareaguje
i bardzo dobrze, a sprzątasz po swoim Psie psie
Wspaniale! A sprawa nie dotyczy tylko odchodów.10 lat temu po przejściu w parku obok puszczonego swobodnie psa groźnej rasy zadzwoniłem z prośbą o interwencję na policję - policjant zaczął tłumaczyć że on też jak czasem prywatnie chodzi po parku to się boi...i takie rzeczy - słowem, odmowa interwencji. Potem wiele razy widziałem groźne psy w parku, w lasach, na ulicach. -Z drugiej strony trzeba być realistą, skoro dozwala się na posiadanie nieograniczonej ilości psów (co też jest głupie, a nie wiem, czy podatek za psy jest płacony), to trzeba zapewnić odpowiednie miejsce na spacery z nimi - niestety, rozumiem że mimo obostrzeń z artykułu, nadal będą oszołomy z groźnymi psami bez smyczy lub kagańców.
Straż Miejska jest od tego aby lepić mandaty za niesprzątanie po psie, rzucanie niedopałków na chodniki i trawniki jak i innych śmieci. Niestety Straż Miejska nie wywiązuje się ze swoich obowiązków tylko gania za kierowcami, których powinna pilnować" drogówka". A efekty są takie, że jest syf. Śmieci walają się po parkach i lasach. Nie wspomnę już o sytuacji pod promami gdzie leży pet na pecie i petem pogania. A dzicy handlarze handlują gdzie chcą i jak chcą. SM wielki minus!!
WCZORAJ BYLAM TAM Z WNUKAMI I SZYBKO Z TAMTAD WYSZLAM BYLO TYLU ROWERZYSTOW MLODZIEZY I DOROSLYCH ZE BALAM SIE O BEZPIECZENSTWO WNUCZAT.JEZDZILI BEZ OPAMIETANIA NIE TYLKO PO SCIEZKACH ALE I PO ZIELENI Z GOREK AZ PO SAM DOL NIE ZWRACAJAC UWAGI NA MALUSZKI KTORE TAM BYLY.MOZE KTOS BY SIE TYM ZAINTERESOWAL? PO CO TE TABLICE Z ZAKAZAMI SKORO NIKT ICH NIE CZYTA?
Gość • Poniedziałek [09.09.2013, 07:44:57] • [IP: 188.33.73.**] nieprawda, wczoraj tam jechałem rekreacyjnie z prędkocią matki z wózkiem z łąpami na haltach. A odnośnie matek z dziećmi i wózków inwalidzkich. Chciałbym zobaczyć jak się będą męczyć na tych podjazdach. K***a cały park odpicowany jak ta lala, a podjazdy są pod takim kątem że to śmieszne jest, ciekaw też jestem czy skoro cały sezon codziennie zapierdziela pan z myjka na placu, to cala zime bedzie ktos tam dobrze odśnieżał te podjazdy...
Wczoraj szłam przez park i widziałam jak grupa małych chłopców na rowerach jechała najpierw po kładce a dalej już po nasadzonej roślinności. Wydaje się, że takie zachowania to kwestia wychowania wyniesionego z domu. Pozdrawiam
no i to ma sens - tylko na placu zabaw - przeznaczonym dla dzieci - ale nie na terenie całego parku! Te psiaczki tez niech maja cos z zycia!
BARDZO DOBRZE ZE JEST ZAKAZ CHODZ JEDEN OBIEKT OSRANY NIEBEDZIE
w cywilizowanym kraju można chodzić po trawnikach nawet można sobie poleżeć a w Świnoujściu nawet dziecko przeszkadza
super pomysł. A nie trzeba wiecznie uważać czy nie nasrane gdzieś jest na trawniku czy w piaskownicy.
Nareszcie coś się zaczyna dziać jak powinno. Spróbujcie w Anglii puścić w parku miejskim psa luzem to policja zaraz przyjedzie bo każdy tam zgłosi ze pies może napaskudzić w miejscu gdzie bawią się dzieci. W parku można chodzić z psem tylko na smyczy i obowiązkowo po nim sprzątać bo inaczej bardzo słony mandat. U nas ludzie zrobili sobie tam miejską sralnię dla psów.
Co wy za bzdety tu wstawiacie !! Nic juz naprawde sie nie dzieje w tym miescie??