iswinoujscie.pl • Wtorek [03.09.2013, 20:53:27] • Świnoujście
Rzecznik prezydenta o przeprawach: Nie pomógł rząd ani minister

fot. Sławomir Ryfczyński
Nasze przeprawy pochłonęły w tym roku już 16 milionów złotych. Wprowadzenie dodatkowych promów w sezonie letnim to koszt dodatkowych 500 tysięcy złotych. Czas zapytać, jak będą wyglądały przeprawy po sezonie. Czy, zgodnie z wcześniejszymi sugestiami, zostaną drastycznie ograniczone kursy promów?
Pod koniec sierpnia nasi Czytelnicy skarżyli się na niedostateczną liczbę promów.
-To jest wieczny problem świnoujścianina, że, jak trzeba, to nie ma trzech promów - pisał do nas jeden z mieszkańców.- Kiedy świnoujścianin wraca z weekendu czy z zakupów, w niedzielę zawsze tak jest pod promem, by się sprawnie przedostać na Uznam. Każdy by chciał jak najszybciej znaleźć się tego dnia wieczorem w domu, przygotować się do poniedziałkowej pracy. Ale cóż… brakuje gospodarza. Kiedy w końcu zrobi się coś dla zwykłego mieszkańca?

fot. Sławomir Ryfczyński
Według zapewnień rzecznika Janusza Żmurkiewicza - Roberta Karelusa, w ostatni weekend było tak wielu turystów, którzy chcieli wjechać i wyjechać ze Świnoujścia, że konieczne było wprowadzenie dodatkowych promów zarówno na przeprawie Centrum, jak i Warszów. Na tej ostatniej trzeci prom pływał do godziny 21.
- Dodatkowe promy wprowadzane są w razie konieczności, jeżeli dyżurny dyspozytor widzi na podglądzie, że kolejka oczekujących jest wyjątkowo duża. Jeżeli nie, kursują po dwa promy na każdej przeprawie, aby nie notować pustych rejsów a co za tym idzie nie zużywać niepotrzebnie paliwa - wyjaśnia prezydencki rzecznik.

fot. Czytelnik
Jak się dowiedzieliśmy, przeprawy pochłonęły w tym roku już 16 milionów złotych. Wprowadzenie dodatkowych promów w sezonie letnim to koszt dodatkowych 500 tysięcy złotych. W tej sytuacji zapytaliśmy, o kolejne miesiące funkcjonowania przeprawy promowej.
-Wydatki na utrzymanie przepraw promowych zostały ograniczone do naprawdę niezbędnych - twierdzi Robert Karelus.- Odbija się to chociażby na wynagrodzeniach pracowników Żeglugi Świnoujskiej. Ciężko nam będzie wyasygnować większe środki na utrzymanie przepraw promowych, niż ujęto to w budżecie na 2013 rok, gdyż nie dysponujemy tak znaczącą nadwyżką operacyjną. W bieżącym roku gros środków przeznaczyć trzeba na właściwe funkcjonowanie służby zdrowia i opieki medycznej w tym szpitala miejskiego, pomocy społecznej oraz oświaty, w utrzymanie której angażujemy ponad 24 miliony złotych środków własnych.
Rzecznik dodaje jednak, że dopóki nie zostanie zrealizowana stała przeprawa pomiędzy wyspami Uznam i Wolin, promy są koniecznością ( i głównym problemem miasta).
- Zrobimy wszystko, aby przeprawy funkcjonowały bez zastrzeżeń – dodaje Robert Karelus.
Zapytaliśmy też o starania miasta w pozyskaniu z budżetu państwa większej subwencji na promy.
- Szkoda, że nie udało nam się przekonać Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej do tego, aby podniósł subwencję na promy. – mówi rzecznik prezydenta. - Pierwszą taką próbę podjął Prezydent Świnoujścia już w grudniu ubiegłego roku, gdy skierował do ministra wniosek o dofinansowanie w kwocie 26 milionów złotych z rezerwy subwencji ogólnej na rok 2013 przepraw promowych w Świnoujściu. Byłaby to kwota o 4 miliony wyższa niż miasto otrzymywało do tej pory. Prezydent miał nadzieję przedstawić swoją argumentację podczas Zespołu ds. Infrastruktury działającej w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Miała się ona odbyć w dniu 24 kwietnia w Warszawie. Została ona odwołana , w tym samym dniu otrzymaliśmy lakoniczną, pisemną informację z ministerstwa, że dofinansowanie pozostanie na dotychczasowym poziomie. Nie mieliśmy szans porozmawiać z ministrem podczas jego ostatniego pobytu w Świnoujściu. Nie pomogła siła negocjacji pani Poseł.

fot. Sławomir Ryfczyński
Rządową subwencję na bieżące utrzymanie świnoujskich przepraw promowych w wysokości 22 mln złotych miasto otrzymuje od 2008 roku. Wcześniej od 2003 roku była to kwota 19,3 mln złotych.
- Subwencję udało się zwiększyć dzięki staraniom Prezydenta Janusza Żmurkiewicza oraz przedstawicielom innych samorządów zrzeszonych w Związku Miast Polskich, którzy poparli wniosek prezydenta Świnoujścia o przyznanie dodatkowych milionów w rezerwy budżetowej na rok 2008 - informuje Robert Karelus.- Wśród popierających był także ówczesny wojewoda zachodniopomorski. W tegorocznym budżecie miasta zabezpieczono kwotę 27,5 miliona złotych, to jest na poziomie wydatków z roku ubiegłego, kiedy to wkład własny miasta wyniósł 5,56 miliona złotych, bez wydatków inwestycyjnych na remont promu w kwocie 13,6 miliona złotych. W naszej, w tym przede wszystkim dyrekcji Żeglugi Świnoujskiej, opinii utrzymanie dofinansowania na dotychczasowym poziomie jest niewystarczające - mówi rzecznik.- Środki niezbędne do utrzymania przepraw zarówno miejskiej, jak i ogólnodostępnej osobowo towarowej na poziomie zadawalającym mieszkańców i gości miasta oscylują według wyliczeń na kwotę 31 milionów złotych.

fot. Czytelnik
Główną przyczyną stale rosnących kosztów utrzymania przepraw promowych jest znaczący wzrost cen paliw. Wydatki na oleje i paliwo w poszczególnych latach wyniosły: 2009 r.- 6,7 mln, 2010 r.- 7,2 mln, w roku 2011 - 10,8 mln. Miasto jest zmuszone z własnego budżetu dopłacać znaczne środki finansowe, aby przeprawy mogły funkcjonować przynajmniej na dotychczasowym poziomie usług.
- A trzeba zaznaczyć, że oczekiwania użytkowników przepraw rosną wskutek ogólnego wzrostu natężenia ruchu samochodowego – dodaje Robert Karelus.- Świnoujście stało się jednym z najatrakcyjniejszych kurortów i miejsc wypoczynku turystów z Polski i zagranicy. Spowodowało to właśnie konieczność wprowadzenia w ostatnich latach dodatkowych kursów promów w sezonie letnim. Zważywszy na fakt, iż promy typu Karsibór eksploatowane są już ponad 35 lat; Bieliki ponad 15- każda dodatkowa godzina pracy tych jednostek to wyższe koszty eksploatacji, w tym remontów bieżących. Tu należy się duży ukłon w stronę marynarzy i pracowników, szczególnie warsztatów, Żeglugi Świnoujskiej.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Skoro można wprowadzić opłatę za przejazd mostem do Karsibora to również można uchwalić opłatę promową. Ustawa o drogach publicznych i opłatach wyraźnie wskazuje, że samorząd lokalny może podjąć uchwałą opłatę za prom. Patrz - Przeprawa promowa Nowy-Port - Wisłoujście. Obserwując przeprawę na Karsiborach 40% samochodów jest na rejestracjach niemieckich a więc dlaczego nie pobierać opłat i zasilić budżet miasta. Panowie Radni działać i czytać co się dzieje w Polsce i na świecie i gdzie można" wyrwać pieniądze" dla miasta. To, że przeprawa jest przedłużeniem drogi krajowej czy powiatowej nie czyni przeprawy jako priorytetu do utrzymywania dróg/promu/ z kasy miasta.
do kremowa smietankowa Wtorek [03.09.2013, 21:05:56] [IP: 95.129.225.***] OJ widać sie znamy na przepisach morskich i bezpieczeństwa. To nie wchodzą ludzie po 80 kg tylko samochody do 40 Ton wagi proszę zobaczyć jak sie zachowuje wtedy prom. M ożna byłoby go za każdym razem cumować na sztywno tylko nikt nie liczy ile by trwało rzucenie min 5 cum.Pozdrawiam
A na pokładzie dalej tylko jeden marynarz, a na zmianie jest dwóch.
Proste rozwiązanie! przeznaczcie z karuzeli te pieniądze na promy bo miasto i tak jest wypromowane już, zresztą w lipcu zawsze jest full ludzi w Świnoujściu i to bez karuzeli. Zróbcie karuzelę pod koniec sierpnia i zobaczycie wtedy ile ona ściąga turystów. Więcej nie chce mi się rozpisywać...
Moja propozycja to kupić nowe, pojemniejsze promy, bo te, które pływają mimo remontu długo nie wytrzymają.
poprostu trzeba zbudować most a nie jakiś tunel most jest tańszy w eksploatacji i konserwacji
pytanko; dlaczego podczas zaladunku promy karsibór" pchają nabrzeże " zuzywając paliwo przeciez prom przycumowany nie odpłynie wiec po co śruba pracuje??
Teraz za promy będzie płacić nam Morska Stocznia Remontowa GRYFIA s.a.