Na ulicy Wyspiańskiego, koło Liceum Ogólnokształcącego i Żłobka Miejskiego trwa wycinka drzew. Jak się okazuje, drzewa są źle zabezpieczone.
fot. Sławomir Ryfczyński
Do tragedii mogło dojść dzisiaj około godziny 9.30 na ulicy Wyspiańskiego. Podczas usuwania topoli, źle zabezpieczony konar, spadł na ulicę, zrywając linie napięcia. Niewiele brakowało, a spadłby na samochód i przechodniów. W okolicy nie ma prądu.
Na ulicy Wyspiańskiego, koło Liceum Ogólnokształcącego i Żłobka Miejskiego trwa wycinka drzew. Jak się okazuje, drzewa są źle zabezpieczone.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dostaliśmy telefon od mieszkańca, na którego o mały włos nie spadł wielki konar. – Przejeżdżałem tamtędy samochodem, w stronę Urzędu Miasta. Kazano mi się zatrzymać, bo usuwano drzewo. Nagle usłyszałem krzyki i uciekającego pracownika – relacjonuje pan Darek. - Spojrzałem w lusterka, szybko wrzuciłem wsteczny i uciekłem około 10 metrów do tyłu. Całe szczęście, że nie było nikogo za mną. W miejscu, w którym stałem spadł wielki konar.
fot. Sławomir Ryfczyński
Spadająca topola zerwała także linie napięcia. - Widziałem jak potężne iskry leciały z kabli – opowiada pan Darek. Żłobek Miejski już w pierwszy dzień pracy nie ma prądu.
Miejsce, gdzie spadło drzewo, w tym czasie było bardzo uczęszczane z powodu rozpoczęcia roku szkolnego.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Przesadziliście Radek.
OCZYWIŚCIE TEREN NIE BYŁ ODPOWIEDNIO ZABEZPIECZONY, GDZIE JEST TAŚMA OSTRZEGAWCZA ODGRADZAJACA TEREN?
[02.09.2013, 11:28:46] [IP: 62.69.251.***] jaka kare debilu 1. wycina sie drzewa 2. robi sie boisko 3. nie ma problemu. ..
Co jakiś ogarnia mnie eschatologiczna zaduma, gdy patrzę na nagie druty pod napięciem wiszące nad naszymi głowami. Kiedyś (ok.10 lat temu), gdy miałem jechać do pracy zorientowałem się, że druty przesyłowe prądu. ..leżą przed moją furtką. Szybko stanąłem obok i zacząłem przestrzegać przechodniów, dzwoniąc do energetyki z ul.Piastowskiej.Spóźniłem się do pracy, ale...żyłem, i może jeszcze ktoś, jakiś przechodzień, bo zachowałem przytomność umysłu. -Ale pytanie - dlaczego śmierć wisi nam nad głowami? A silny wiatr w mieście to nie rzadkość.
DLACZEGO W TYM MIEŚCIE SADZĄ TAKIE DRZEWA KTÓRE UROSNĄ DO TAKICH ROZMIARÓW SĄ DRZEWA MAŁE NA PRZYKŁAD TAKIE JAK NA HOŁDU PRUSKIEGO LUB PADEREWSKIEGO ŁADNE I NIKOMU NIE ZASŁONIĄ WIDOKU A NIE KRZYWDY NIE ZROBIĄ I PTASZKI MAJĄ GDZIE GNIAZDO ZROBIĆ.
FIRMA DO UKARANIA WSZYSTKO DZIAŁO SIĘ W CZASIE KIEDY RODZICE ODBIERALI DZIECI ZE ŻŁOBKA SZOK!MOGŁO DOJŚĆ DO TRAGEDII. KARAĆ JAK NAJSUROWIEJ !!
gamonie!!
Mi bardzo zależy, żeby prąd wrócił :
Co za ćwok z tego" mieszkańca" - niech szuka sensacji u siebie w lodówce, a nie zawraca ludziom gitarę...
Witamy w Komuchoujściu. Jaka ekipa, takie ścinanie drzew. Ja już bym ich zwolnił, a firmy już nigdzie nie zatrudnił, bo to szkodniki.
Drzewa - zabójcy powracają! Ratuj się kto może!
top[ola to chwast, do usunięcia!
to samo się stanie z topolą naprzeciwko bloku Matejki 12, odcieta, urosła ponownie, ze przy nawet srednim wietrze, jest bardzo niebezpieczna
W tym mieście jedni chca usuwać drzewa inni nie -czyki jak zawsze każdy ma inne -swoje zdanie
dobrze że nikomu nic się nie stało, ale firma powinna ponieść karę
po co usuwali?? czas usunac tego co kaze wycinac drzewa