Dziś, w sobotę po godzinie 13.00 doszło do groźnie wyglądającego potrącenia rowerzysty.
Na szczęście skończyło się jedynie na zadrapaniach starszego mężczyzny.
fot. Marta Konczalska
Rowerzysta potrącony przy ul. Grunwaldzkiej miał dużo szczęścia. Lekarz nie musiał opatrywać rannego.
Dziś, w sobotę po godzinie 13.00 doszło do groźnie wyglądającego potrącenia rowerzysty.
Na szczęście skończyło się jedynie na zadrapaniach starszego mężczyzny.
fot. Marta Konczalska
Kierujący bicyklem powinien w tym miejscu zejść z roweru i przeprowadzić go przez jezdnię. Tak mówią przepisy w przypadku gdy na skrzyżowaniu brakuje ścieżki rowerowej. Mężczyzna nie zachował się jednak zgodnie z prawem i wjechał wprost pod nadjeżdżającego ulicą Grunwaldzką Opla Astrę. Rowerzysta miał dużo szczęścia. Obeszło się bez interwencji lekarza. Policja bada okoliczności zdarzenia, w tym trzeźwość kierujących.
źródło: www.iswinoujscie.pl
do Pana :Andrzej • Sobota [31.08.2013, 16:39:02] • [IP: 62.69.255.***] Ja miałem takie zdażenie: Przed przejściem dla pieszych jechała Pani na rowerze, i zatrzymała się by z tego roweru zejść, samochód który dojeżdżał do przejścia zatrzymał się jak pani jeszcze jechała. Ja jadąc za panem który się zatrzymał też zdąrzyłem się zatrzymać, ale pan za mną już nie i dostałem w" DUPĘ", a co najbardzej mnie zaskoczyło, że Pani na rowerze wogule nie weszła na przejście. I jak taką sytuację PAN by W Y J A Ś N I Ł!!
LAWINA KRETYNÓW NA ROWERACH ZALEWA MIASTO ZWŁASZCZA NIEMIECKICH IGNORANTÓW !!
w Polsce do 18 roku życia należny posiadać kartę rowerową po ukończeniu 18 roku życia nie trzeba posiadać takiego dokumentu wiec wielu jej nie ma jak ci ludzie maja znać przepisy skoro ich nikt nie szkoli a potem takie szopki. .. należało by pomyśleć o tym by wyedukować tych co nie znają przepisów by mogli poruszać się po drogach... i nie jakieś kursy, egzaminy po prostu spotkania i pogadanka na temat właściwego zachowania na drodze i to jest wyzwanie dla policji. ..pozdrawiam :)
Na początek to zmieniłbym tytuł artykułu, który bardziej odpowiadał prawdzie np., , Rowerzysta wjechał w opla" , lub coś w tym rodzaju, bo przy tym to można z góry zakładać, zę biedny rowerzysta został staranowany / możliwe na ścieżce rowerowej /przez wrednego kierowce samochodu marki Opel. Faktem jest, ze nie mam nic do rowerzystów sam czasem z tego pojazdu korzystam, ale jazda pod prąd, po chodniku pędem między pieszymi, po chodniku, czy ulicy gdzie obok jest ścieżka rowerowa, przejazd przez przejście dla pieszych doprowadzają mnie do pasji.
Na ul. Grunwaldzkiej po zejściu z ulicy znajduje się chodnik a dopiero potem ścieżka rowerowa, więc rowerzyści nie przeszkadzają pieszym. A że Policja nie zwraca uwagi na jazdę rowerzystów to już inna sprawa.
Rowerzysta powinien zapłacić mandat.
W Angli zblizanie sie piszego do przejcia zatrzymuje ruch samochodow...pieszy przechodzi samochody ruszaja. Heheh jest to napewno nie do pojecia w chamskich komunistycznych lbach z PL
Policja w ogóle nie zwraca uwagi rowerzystom atakujących pieszych na przejściu dla pieszych. Na Grunwaldzkiej to powszechne. Pieszy przechodzi przez jezdnię i aby wejść na chodnik musi przejść przez ścieżkę rowerową. Rowerzyści mają to w dupie. Nie tylko nie przepuszczają pieszych ale drą ryja. Mówiąc o rowerzystach mam na myśli osoby w różnym wieku, szczególnie facetówprzed 30 i po 50 tce.
W tym miejscu jest przejście dla pieszych. Należy się mandat dla rowerzysty i skierowanie na dodatkowe szkolenie z zakresu ruchu drogowego.
trąba w oplu też mogłaby się rozejrzez.przeciez dziadek nie pędził jak torpeda.
* do anglii nieudaczniku
Przy przejściach dla pieszych i rowerów postawić znak STOP! Ale było by fajnie no nie
GDYBY TO BYŁ PIESZY TO TEŻ WYLECIAŁBY W POWIETRZE UDERZONY PRZEZ OPLA, CO ZA RÓŻNICA CZY SZEDŁ CZY JECHAŁ NA PASACH MIAŁ PIERSZEŃSTWO
Rowerzysta powinien przeprowadzić rower po pasach , rowerzysta WINIEN , trzeba znać przepisy drogowe zeby się po nich poruszać .
Z dwie osoby zauważyły iż rzeczywiście lepiej było kiedyś bez świateł. Gubi nas rutyna, lenistwo w które popadamy. Zapala się zielone i na hura, czy to jedna, czy też druga strona. Chyba czasem lepiej przejść rozglądając się na czerwonym(nawet kosztem mandatu), a niżeli na zielonym wpaść pod kola kogokolwiek.
Kazdy korzystajacy z drogi, obojetnie-rowerzysta rowniez powinien znac przepisy.Wielu rowerzystow uwaza sie za wyjatkowo uprzywiliowanych, jezdza po chodnik mimo ze po drugiej stronie ma scieszke rowerowa.
do : Gość • Sobota [31.08.2013, 15:49:42] • [IP: 93.94.189.***], to jedz do Anglii !! jak ci sie tam tak podoba, mieszkasz w polsce to sie stosuj do polskich przepisow, ale znajac takich mądrusiów jak ty, to pewnie zaraz zaczniesz miec pretensje ze nie jezdzimy tak jak w anglii po lewej stronie drogi, brak słów jak sie czyta takie wypociny i słucha takich przemysleń jak twoje. Reasumując : Tylko debile oczekuja za samochod zatrzymuje sie na odcinku 10cm. Tylko bezmózgi wjezdzaja nie patrzac czy nadjezdza auto, tylko osły licza na to ze wjezdzajac na pasy, 2 metry przed nadjezdzajacy samochod nie dojdzie do potrącenia. Wiec czym wiecej takich wypdków madrusiów na druciakach tym szybciej bezmózgi na druciakach znikną z ulic. Szkoda ze takie osły nie popytaja najpierw tych co potrafia jezdzic rowerem a dopiero pozniej wsiada na swój rower, no ale wsród rowerzystów tez sa głąby. Najbardziejh to mi szkoda kierowcy auta, bo bezmózg doprowadzil do kolizji a nawet nie ma ubezpieczenia i kierowca ma tylko koszty teraz.
W koncu szkoda ze stary debil nie rozbił sobie pustej pały przestroga dla reszty kolarzy co tak robia i twrerdza ze maja pierszenstwo
W Anglii ani nigdzie indziej panie mądry, nie wolno wejść lub wjechać na pasy bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Nie opowiadaj bajek. W Ś-ciu piesi i rowerzyści często pozbawieni są rozumu i pakują się pod samochody. Aż dziw, że do potrąceń dochodzi tak rzadko! Chwała świnoujskim kierowcom!
Do Centrum Handlowego jeszcze kawałek drogi a to jest skrzyżowanie z ulicą Łużycką. Prawie od kilkudziesięciu lat codziennie jedżę autem i również jak dowcipniś pisze druciakiem. Nie widzę różnicy, błędy popełniają jedni i drudzy a to, że rowerzysta winien przejść po pasach prowadząc rower nie upoważnia kierowcy auta do jego staranowania. Panowie trochę mniej gazu a więcej kultury i wzajemnej życzliwości. Miłego Dnia
Gdyby zlikwidować sygnalizację świetlną, wszyscy nauczyliby się bardziej uważać i z pewnością" żyłoby się prościej " na przejściach i w ich otoczeniu. Światła nagromadzają tylko samochody i ludzi... do startu gotowi...
W Anglii w tym przypadku kierujący samochodem był by winien. Ale w Polsce to co innego, nie ma jak to walnąć kogoś na pasach. I wszyscy kierowcy zadowoleni bo nie ma jak to przetrącić jakiegoś rowerzystę, plagę polskich ulic.
Co Was to obchodzi?! Go potrąciło, nie Was.
I bardzo dobrze - może czegoś się nauczą te świete krowy na druciakach - mandaty z górnej półki - może to ich czegoś nauczy - prawdziwe zagrożenie na ulicach i chodnikach - strach wyjść na miasto.
No i stało się nieszczęście !!-bo zarówno rowerzyści, jak ipiesi powinni sobie wziaść do serca fakt, że przejście dla pieszych, wcale nie gwarantuje bezpieczeństwa tak jednym jak idrugim należy się zastanowić wchodząc na przejście, czy kierowca ma zamiar nas przepuścić czy nie, bo bardzo dużo jest kierowcow którzy za nic mają przechodnia i że to oni są władcami jezdni, to bardzo proste wchodząc na przejście popatrzeć na zbliżający się pojazd jeśli zwalnia to więcej niż pewne że pozwoli nam przejść bo pspiech w tym przypadku jest złym doradcą a, tak na marginesie -PRZY ULICY DASZYNSKIEGO OBOK PRZETSIEBIORSTWA WODOCIĄGÓW PRZYDALOBY SIĘ LUSTRO WYPUKLE OBOK RZEJSCIA DLA ROWERZYSTOW I PIESZYCH BO JADĄC OD STRONY WŁADYSLAWA 4-TEGO KOMPLETNIE NIC NIE WIDAĆ CO SIĘ DZIJE ZA ZAKKRĘTEM -TAM MOŻE DOJŚCDO NIESZCZESCIA ITO MIEJSCE NALEŻAŁO BY JAK NAJSZYBCIEJ ZABESPIECZYĆ W LUSTRO