iswinoujscie.pl • Niedziela [01.09.2013, 03:31:11] • Świnoujście
Rowerownia na... schodach?!

fot. Czytelnik
Można w piwnicy, przed domem, a są i tacy, którzy rower taszczą codziennie na ósme piętro by trzymać go w mieszkaniu, na balkonie. Do tych sposobów dochodzi kolejny, który nazwaliśmy barykadą klatki schodowej. Informację ze zdjęciem otrzymaliśmy od internautki.
Nasza informatorka bywa ostatnio często w jednym z bloków przy ul. Steyera.
-„Już od dłuższego czasu na klatce schodowej w bardzo nietypowy sposób parkuje swój rower jeden z cyklistów.
-”Wiem, złodziej nie śpi, okazja czyni złodzieja ale skoro rower jest tak ważny dla właściciela czyż nie lepiej zabrać go do swojego domciu lub zakupić solidne zabezpieczenie i parkować na zewnątrz?” -pyta czytelniczka iswinoujscie.pl.

fot. Czytelnik
Z trudem ale da się przejść. I można by nawet przejść nad sprawą do porządku dziennego gdyby nie to co podpowiada zdrowa wyobraźnia.
-”Czy ta osoba zdaje sobie sprawę jakie zagrożenie stwarza innym mieszkańcom? Wydaje mi się, że temu "komuś" zabrakło rozumu” -pyta nasza informatorka. Mamy nadzieję, że to pytanie postawi sobie także właściciel tego jednośladu i szybko dojdzie do właściwego wniosku!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zadzwoń na Policję, że właściciel barykaduje ucieczkę mieszkańców w razie np. pożaru i po kłopocie.A jak nie chcesz to po prostu przebijaj tępakowi opony.
A co na to rzecznik Karelus??
tak tu chamstwa nie brakuje.
na Kościuszki też tak trzymają i nawet klatek nie zamykają!
koperkowa afera jak zawsze
Kradną na potęgę nawet z piwnic więc trzeba trzymać rower przy drzwiach ale pewnie i to nie pomoże
W PRL'u ludzie nie mieli takich problemów. Teraz wszystko przeszkadza ludziom robionym miękkim ch*.
Ciekawe co by było gdyby ktoś w bloku potrzebował pomocy pogotowia, ciekawe czy przeszliby z człowiekiem na noszach. Druga sprawa - wybuch pożaru i ewakuacja budynku. BRAK SŁÓW.
Napewno uwierze ze tak rower stoi codziennie to po 1 po 2 kto by stawial rower na zewnatrz. ..? Zabezpieczenia w tych czasach sa daremne.
Ja codziennie zapierdzielam po schodach z rowerem do domu. Wolę nie zostawiać kilku klocków poza domem. W Ściu to nawet wigry 3 trzymałbym w domu...