Świadczenie chorobowe nie jest bowiem naliczane od średniego wynagrodzenia, jak w przypadku zwykłych przedsiębiorców.

- Wypłacane świadczenie rzeczywiście nie jest wysokie - mówi Lucyna Wyborska, naczelnik wydziału zasiłków w oddziale wojewódzkim Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie. - Niezależnie czy jest to kobieta w ciąży czy inny młody przedsiębiorca z ustawy wynika, że podstawą naliczenia zasiłku jest podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne.

Rzecznik ZUS-u Piotr Tolko poinformował, że kobieta, która ma prawo do 100-procentowego świadczenia, otrzyma 226,8 zł miesięcznie brutto. Od tego np. młoda bizneswoman w ciąży na "chorobowym" musi odprowadzić podatek.