Wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz dodaje, że "żal mu odchodzić". - Ale zaraz po nim pojawia się uczucie ulgi i satysfakcji, że zrobiłem swoją robotę w całkiem niezłym stylu - mówi. Krupowicz nie zamierza wstępować do PiS. Teraz chce zająć się biznesem.
Wojewoda dodał, że odchodzi z jedną niezałatwioną do końca sprawą. Ma na myśli powołanie w Szczecinie Akademii Artystycznej.
Panie Roberto! Nie trza było prowadzać się ze żmurem pod rękę i robić zadymy z promami tuż przed wyborami. Albo jest pan głupi, albo zupełnie nie zna się za polityce - obie rzeczy razem i każda z odobna dyskwalifikują pana. Zresztą trudni się dziwić, bo czego można się spodziewać po protegowanym Brudzińskiego? Jest pan tak samo udanym pomysłem genseka JOJO jak prezes świnoujskiego Uzdrowiska. Ech...
Proszę nie obrażać czerwonych:))))))
oby więcej nie wrócił - goodbye
Odnoszę wrażenie, że pan Wojewoda nie miał nic do gadania. Pierwsze skrzypce grał Brudziński z czerwonymi.
Ja też odczuwam" ulgę i satysfakcję", że udało się oderwać toto od żłobu." Żal", że dopiero teraz...
SPIEPRZAJ DZIADU !
jeżeli w tak, , dobrym stylu"' będzie uprawiany biznes to gratuluję.Chłopcy z abecadła czekają.
Fantomas? fatamorgana, powodzenia
Ten niezły styl to: zawierucha z oświadczeniami majatkowymi z której nic nie wynikło poza jedną wielką zadymą, to ciagle zmieniana decyzja z promami miejskimi, to nie wiadomo co zrobienie z przejściem granicznym w Garz. Naprawdę dziekujemy panie Wojewodo!
Do Admina. Sławku poczytaj sobie dzisiejszą Rzeczpospolitą, ujawniając IP możesz być uznanym administratorem danych osobowych a to sie wiąże z wieloma obowiązkami. Pozdrawiam Rysiek.