Co fakt, to fakt, ludzie nie myślą i nie zabezpieczają rowerów przed kradzieżą, jednak uważam, że większą winą niż bezmyślność jest NIERÓBSTWO!! Bo faktem jest to, że policja zbyt dużo w wielu sprawach nie robi. Na potwierdzenie mam kilka przykładów: 1)mojemu bratu skradziono koło od roweru pod kamerą, a policjanci mieli 4h przedział, w którym rower został spuszczony z oczu i co? Nawet umorzenia nie napisali... Żałosne 2) Narzeczony kupił używany rower na allegro i poszedł na policje go oznakować i sprawdzić czy nie jest kradziony. Co usłyszał? Czy jest Pan tego pewien bo jak jest kradziony to go skonfiskujemy, jeszcze może się Pan rozmyślić i wyjść... ŻENADA 3) Po ulicy Wojska Polskiego, po ścieżce rowerowej spacerują ludzie. Codziennie, o różnych godzinach, jeszcze nigdy nie przejechałam tamtędy spokojnie (a co najgorsze z małymi, rozbieganymi dziećmi). Głupota ludzka, ale jak dziecko zostanie potrącone, to uważam że to wina nieróbstwa policji..Mogę tak pisać do jutra..Ale wole żeby wzięli się za pracę!!

Nie od dzisiaj zlodziejstwo jest sportem narodowym ziomali.

Tak glosno o tych kradziezach, a dalej zostawiaja rowery nie przypiete na klatkach, potem pretensje do wszystkich wokol. Wezcie sie bezmozgie ludziska ogarnijcie.

To wina kupujących kradzione rower.

ale ja nie chcę przypinać roweru!! Chcę normalnie żyć. Wszystko dlatego, że ludzię kupują kradzione rowery. Może policja skoro sobie nie radzi to zrobić na odwrót? Wystawiać co jakiś czas na iswinoujscie allegro tablicy itd niby kradzione rowery i surowo karać naszych mieszkańców za ich kupno!

POLICJI TO BY RADIOWÓZ MOGLI UKRAŚĆ BY NIE ZNALEŹLI. UKRAŚĆ? PRĘDZEJ ZABRAĆ

Policja to miejsce gdzie trzeba przetwac 15 lat nic nie robiąc(lub za bardzo nie ryzykowac)i na emeryturkę.Popelina

Zawsze można dodać skradziony rower do bazy skradzionych rowerów. Można wtedy zapobiec następnej transakcji. Schemat działania bazy: - osoba, która straciła rower wpisuje go do bazy podając markę, model, numer ramy (wcześniej trzeba go zapisać!) i dane kontaktowe - osoba, która zamierza kupić używany rower, sprawdza czy nie został on komuś skradziony - osoba, która znalazła skradziony rower może się skontaktować z jego właścicielem" "" BAZAROWEROW.org" ""

A czego oczekujemy od Policji? Żle zabezpieczone rowery, pozostawione bez żadnej opieki a potem płacz i żal do policji. A tak na prawdę gdybyśmy nie kupowali kradzionych rowerów to nie byłoby problemu z kradzieżami. Sami nakręcamy ten rynek kupując kradzione rowery.

Gdyby całą patologię przesiedlono na Modrzejewską, to powstało by tam spore miasto. Tak na oko 20 tys. mieszkańców. Nie ma tam tyle miejsca.

Prawicowa PO zasiada w Rządzie RP Policja jest Policją i to wszystko

Zamiast czepiać się policji wystarczy myśleć i nie zostawiać rowerów gdzie popadnie, często bez zapięć.

Policja w tych czasach to nie Policja, to zwykłe nieroby !!

wiadomo jaka jest nasza policja. nadają się tylko do lapania podpitych dziadków na rowerach, spisywania małolatów pijących piwo w krzakach albo do interwencji domowych.przyjadą spiszą dane z dowodu, wystawią mandat albo i nie i pojadą.wszelkie poważniejsze sprawy przerastają ich no chyba że dostaną telefon w stylu:" uprzejmie donoszę..."

MONTUJCIE BRANSOLETY ELEKTRYCZNE NA ROWERY TO ODGONI ZLODZIEJI A NIE ZLODZJEJOM NA NOGI.

Znakujcie rowery na policji zawsze to zatruje życie złodziejom gnoje się namęczą aby pozbyć się oznaczeń. Wy wizą do innego miasta tam też mogą wpaść. Ten co kupi taki rower będzie paserem. Zgłaszajcie kradzieże na policje nawet jak oni nic nie robią - to przynajmniej pisać się nauczą protokoły - będą wyedukowani.

ukradziono mi Authora z 10 lat temu z prywatnej posesji nawet powiedzieliśmy kto ukradł ale bez nakazu nie mogli wejść na posesje i przeszukać oczywiście po 5 dniach przyszło umorzenie i oczywiście do dnia dzisiejszego roweru nie ma. Oczywiście nie winie Policji tylko prawa jakie jest w naszym kraju.

Bo to nie wina Policji tylko chorego kraju i jego :prawa: w USA robią prowokacje na samochodu a tu na stare rowery nie wolno.

tak zawsze było i będzie, kradzieżą rowerów nikt się w Policji nie przejmuje/tak również było w Milicji/chyba, że skradziono komuś" ważnemu"/, trzeba o tym pisać i wymusić na dzielnicowych by to był również ważny temat.współczuje i pozdrawiam wszystkich okradzionych a Panom policjantom życzę by wreszcie zabrali się do roboty.Święto policji już minęło więc do pracy.

A mnie jakieś 3 lata temu skradziono z piwnicy 2 rowery, ale nie udało się znaleźć.

policja??/ nie rosmieszajcie poządnch obywateli. pozdrawiam nr. 43

Zrobić kilka prowokacji, to problem może się trochę zastopuje.

Poziom informacj i redaktorów pozostawia wiele do życzenia! Kilka dni wczesniej pisali wychwalając policję i broniąc, że kradzieże to tylko i wyłącznie wina właścicieli, a policja robi co może, kontrole rowerów na mieście itd A teraz nagle o pięcie Achillesowej jest napisane...

operacyjnych wysłać w teren co za problem

ROWERY KRADNĄ, BO KTOS JE KUPUJE... CZY NIE TAK??