iswinoujscie.pl • Piątek [09.08.2013, 07:44:36] • Świnoujście
Ulica Wojska Polskiego wciąż tonie w ciemnościach!

Zdjęcie ulicy Jana Kochanowskiego w kierunku Wojska Polskiego. (fot. Czytelnik
)
Nie po raz pierwszy i nie na jakimś króciutkim odcinku ale na przestrzeni od ul. 11 Listopada do Roosevelta i Kochanowskiego, po zapadnięciu zmroku ten obszar staje niebezpieczny zarówno dla pojazdów jak i pieszych. Mimo wielokrotnych monitów ze strony mieszkańców oraz artykułów na iswinoujscie.pl służby energetyczne jakoś nie mogą poradzić sobie z tym problemem. Jak długo trwać będzie zaciemnienie tej części miasta.
„Samochodem” to jeszcze jakoś sobie radzę”- mówi nam pan Józef mieszkaniec przygranicznego osiedla. Ale jak kilka razy zdarzyła mi się konieczność jazdy na rowerze po zmroku to miałem duszę na ramieniu”- mówi.
Energetycy nie przyznają oficjalnie o co chodzi, a że problem mają to każdy widzi. Czyżby jednak była to awaria nie do naprawy? Dziwi nas także bierność samorządowców w tej sprawie. Złożenie choćby interpelacji w tej sprawie byłoby jak najbardziej uzasadnione. I może w końcu rozświetliłoby setkom ludzi drogę do domów!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Reflektory i nawigacja ulatwia droge do domu!
a prezydent nic na to? czyli odpowiada mu to?
TA ULICA ZAWSZE JEST CIEMNA NAWET W DZIEŃ GDY MOCNO SŁOŃCE ŚWIECI.NOCAMI ODPOCZYWA.
Ciemność, to tylko brak światła. Jest dla nas ważna, bo każdy musi przez nią przejść, aby dojść do światła.
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. A ziemia była pustkowiem i chaosem. I ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód. I Duch Boży przeniósł uponthe oblicze Wody. I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość. I stała się światłość. I widział Bóg światłość, że była dobry i Bóg dzieli światło od ciemności. Rodzaju 3:22 Potem Pan Bóg rzekł:" Oto człowiek stał się jak jeden z nas, wiedząc, że dobro i zło, a teraz on może wyciągnąć rękę i wziąć także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki. ..
Czy wszędzie musi być jasno jak w dzień? Macie za dużo pieniędzy? I ten bohater co to" samochodem sobie jakoś radzi". Ześmiać się można z twardziela.
Nie tylko ulice W.Polskiego, Kochanowskiego itd. toną w ciemnościach- dotyczy to również ulicy Kossaków...wczoraj można było się potłuc ciężko w ciemnościach(dobrze że z mieszkań padało jakieś światełko) Zdarzają się nam te ciemności czasami.Energetyka twierdzi że to należy do miasta!!
a ile tam chusteczek po podtarciu...:)) fe
Na Witosa też ciemności. Dwie lampy świecą jak chcą.
Dzięki zaciemnieniu przynajmniej w nocy nie są widoczne obskurne budy handlarzy
A co tam się jara koło skarbówki?
Nadchodza mroczne czasy... to miasto jest juz coraz blizej samodestrukcji... U.A.Z
Kupcy i handlowcy moga przynajmniej spokojnie wyrzucać smieci do lasu.
Hm.. Ciekawe jak jest z karsiborzem. Żenada.!
Po co światło, jak tam psy dupami wodę piją i ch* hamują?
gdyby taka sytuacja miała miejsce obok oponiarni to zaraz by o naprawili