Podczas wizyty obserwowaliśmy pilnie prezydenta Żmurkiewicza z firmową teczką MSR w ręku aby uwiecznić moment, kiedy doręcza tą teczkę Prezydentowi RP lub przynajmniej jakiemuś towarzyszącemu urzędnikowi.
fot. Sławomir Ryfczyński
Podczas sobotniej wizyty w Świnoujściu Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, Żmurkiewicz miał doręczyć głowie państwa dokumenty stoczniowców z MSR, w którym proszą o wsparcie ich starań o zablokowanie połączenia ze szczecińską "Gryfią".
Podczas wizyty obserwowaliśmy pilnie prezydenta Żmurkiewicza z firmową teczką MSR w ręku aby uwiecznić moment, kiedy doręcza tą teczkę Prezydentowi RP lub przynajmniej jakiemuś towarzyszącemu urzędnikowi.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pod koniec wizyty zaobserwowaliśmy że komandor porucznik Ernest Rajner chodził z teczką którą, z prośbą o zwrócenie w poniedziałek do Urzędu Miasta, otrzymał od prezydenta Janusza Żmurkiewicza.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ponieważ ten moment nie nastąpił, zapytaliśmy rzecznika prasowego urzędu miasta.
fot. Sławomir Ryfczyński
A oto odpowiedź:-----
W teczce znajdowały się materiały od związków z Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu opisujące sytuację tego zakładu skierowane do Prezydenta RP. Prezydent Miasta Janusz Żmurkiewicz zobowiązał się wobec związkowców, że przekaże je ministrowi z Kancelarii Prezydenta podczas wizyty Prezydenta RP w Porcie Wojennym 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu i tak się stało - pisze Hanna Lachowska Inspektor Biura Informacji i Konsultacji Społecznych w Urzędzie Miasta Świnoujście.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Co Prezydenta RP interesują stoczniowcy ze Ś-cia.
Nie, nie zawiódł. Jak kombinujecie nieformalną drogą to takie przeszkody mogą zaistnieć, że nie będzie okazji aby poruszyć temat. W tym układzie Żmurkiewicz nie był na górze i na pewne rzeczy nie mógł sobie pozwolić. Proste. Zresztą to i tak nic nie da, jak właściciele Polski postanowili wam stocznię zabrać, to zabiorą. Przecież o to walczyliście na styropianie, nie?
Ale z fasoli to krętacz.prawdziwy miszcz!