Justin Bieber nie mógł znieść zachowania swoich fanów, którzy nieustannie rzucali w jego kierunku bieliznę, listy, a nawet... telefony komórkowe!
Wokalista nie wytrzymał, gdy bielizna jednej z fanek wylądowała na jego twarzy.
"Przestańcie we mnie rzucać! Czy moglibyście się powstrzymać? Proszę. Dziękuję. No chyba że nie chcecie, żebym dla was występował" - pogroził palcem Justin Bieber. Jednak ostrzał był kontynuowany.
"Nie, nie, nie, nie! Powstrzymać się znaczy nie rzucać! Wolicie się tak zachowywać czy wolicie, żebym dla was dalej występował?" - retorycznie pytał Justin Bieber.
Gdy jedna z dziewczyn rzuciła na scenę iPhonea, Kanadyjczyk oznajmił, że już taki ma, po czym... włożył go sobie do spodni.