Do redakcji zgłosiła się pani Terasa Chojnacka, ofiara wypadku, która postanowiła zdementować uzyskane przez nas poprzednio informacje.
- Wracałam z zakupami do samochodu. – opowiada nam pani Terasa Chojnacka. – Rowerzysta musiał wyjechać z ulicy Grunwaldzkiej i uderzył mnie w plecy. Potem poleciałam na twarz i straciłam przytomność, którą odzyskałam dopiero w Szczecinie. Z tego co mi opowiadano leżałam na środku ulicy, więc do zdarzenia nie mogło dojść podczas wysiadania z samochodu.
Dodajmy również, że ofiara wypadku doznała bardzo poważnego wstrząsu mózgu.
-Uważam, że to ważne by przedstawić fakty, które miały miejsce, gdyż niektórzy ludzie twierdzili, że w sposób nieuważny wysiadałam z samochodu, a to nieprawda - dodaje ofiara wypadku przy ulicy Lutyckiej.
Od redakcji: Nasze poprzednie informacje uzyskaliśmy od rzecznika policji, który w tamtym czasie stwierdził, że ofiara wypadku po wyjściu z samochodu chciał przejść przez jezdnię i wpadła pod nadjeżdżający rower.
(jkar)
Patrz też:
Wjechał na nią rowerzysta. Jest poważnie ranna
a przejście przez jezdne w tym miejscu było dozwolone ?
05:49:22 - Cymbał.
Idiotka chce odszkodowania, i będzie się teraz bronic rękoma i nogami!
Tak czy inaczej wlazła mu pod koła. Tam nie ma pasów. Po prostu chciała być fajna.
ŻYCZĘ PANI, DUŻO ZDRÓWKA.
a więc to policja kłamie
Jakby nie bylo tam nie ma pasow. I tej pani nie powinno tam byc!!
no dobrze ze wyzdrowiala ale tam skad z zakupami szla ? jak tam tylko kwiaciarnia jest i salom samochodowy. .. ewidentnie wysiadala z auta tylko albo nie pamietam albo nie chce sie przyznac !
Dużo zdrowia pani życzę.
Dodam tylko, by uspokoić wszystkich, ze to co mnie spotkało, zdarzyło się nie w Świnoujściu. Na szczęście dziecko też urodziło się zdrowe (Sławek robiłes nam zdjęcia na plaży z maleństwem), choc o 7 tygodni za szybko. Serce boli bo ktoś zszargał mi spokój macierzyństwa a teraz robione jest to ponownie w ŚWIETLE PRAWA!!
Jasne, w naszym kraju robi się zawsze z ofiary podejrzanego!! Mnie na początku tego roku jak byłam w ciąży napadnięto w piwnicy z noże, okaleczono brzuch i gardło, 2 miesiące temu na spacerze z noworodkiem i 3 letnią córka zostałam uderzona od tyłu, straciłam przytomność, sprawca nadciął mi u nasady pierś(przez miesiąc dokładanao mi kolejne szwy!) . I co? Dziś muszę być przesłuchana w prokuraturze od nowa, opowiedzięć o traumie od początku bo...są wątpliwości co do moich zeznań, bo byłam w silnym stresie, trzeba sprawdzić rozwój umysłowy i ocenić czy jest odpowiedni do mojego wieku. Tak jest w naszym kraju.
Mówiłem i pisałem wiele razy - nie wpuszczać rowerzystów do miast !! Jazda rowerem ulicami miasta to pewny wypadek, zwłaszcza w Świnoujściu. Wystarczy popatrzeć, jak startują z promu. Do tego nie mają bladego pojęcia o przepisach, ale babcie jadące rowerami i ledwo na nich mieszczące swoje opasłe d...ka, są przecież najważniejsze na drodze !!
i tak to jej wina bo nie patrzyła gdzie lezie krowa jedna
Ta" pani spaDA ZAWSZE NA 4 ODNOGI"|:)
To tylko świadczy o profesjonalizmie rzecznika
Jak dobrze, że ta Pani już wzydrowiała.