Wpływy z opłaty od posiadania psów stanowią jeden z dochodów własnych gminy. Za cały ubiegły rok była to kwota 88 tys. 826 złotych. Jak informuje Urząd Miasta, obecnie oznaczonych elektronicznie jest ponad 4,5 tys. zwierząt.
- Większość właścicieli czworonogów docenia zalety tej metody znakowania, stąd też szacuje się, że liczba psów które jeszcze nie zostały zaczipowane nie przekracza 10-15 procent – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Nie bez znaczenia jest fakt, że już od wielu lat w wyznaczonych lecznicach weterynaryjnych znakowanie jest darmowe. Koszty pokrywa miasto.
Zapytaliśmy też w magistracie o to, jaki imiona nadają najchętniej swoim psom mieszkańcy naszego miasta. Na liście tej królują, jak się okazuje, Luna, Hary, Rafi, Saba, Dżeki, Tina i Nero.
Zgodnie z Uchwałą Rady Miasta Świnoujście z dnia 29 października 2009 r. opłata za cały rok od jednego psa wynosi 48 zł.
Jeżeli obowiązek podatkowy powstaje lub gaśnie w ciągu roku - przykładowo w związku ze śmiercią psa, opłata należna jest za tyle miesięcy, ile miesięcy podatnik posiada psa – informuje magistrat. - Wpłat dokonywać należy do 31 marca każdego roku, na rachunek Urzędu Miasta. W każdej placówce Banku PKO S. A. na terenie Świnoujścia , wpłata może być dokonana bez prowizji.
Od opłaty zwolnione są osoby:
- zaliczone do znacznego stopnia niepełnosprawności w rozumieniu przepisów o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych - z tytułu posiadania jednego psa;
- niepełnosprawne w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. z 2008 r. Nr 14, poz. 92, z późn. zm.) - z tytułu posiadania psa asystującego;
- w wieku powyżej 65 lat prowadzących samodzielnie gospodarstwo domowe - z tytułu posiadania jednego psa;
- będące podatnikami podatku rolnego od gospodarstw rolnych - z tytułu posiadania nie więcej niż dwóch psów.
Ponadto, opłacie nie podlegają psy:
- które nie ukończyły 4 miesiąca życia,
- nabyte ze Schroniska Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu – przez 3 lata licząc łącznie z rokiem, w którym nastąpiło nabycie.
Z opłaty ustawowo zwolnieni są:
-członkowie personelu przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych oraz innych osób zrównanych z nimi na podstawie ustaw, umów lub zwyczajów międzynarodowych, jeżeli nie są obywatelami polskimi i nie mają miejsca stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - pod warunkiem wzajemności;
-osoby zaliczone do znacznego stopnia niepełnosprawności w rozumieniu przepisów o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych - z tytułu posiadania jednego psa;
-osoby niepełnosprawne w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 27.08.1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych - z tytułu posiadania psa asystującego;
-osoby w wieku powyżej 65 lat prowadzących samodzielnie gospodarstwo domowe - z tytułu posiadania jednego psa; podatnicy podatku rolnego od gospodarstw rolnych - z tytułu posiadania nie więcej niż dwóch psów.
O każdym zdarzeniu polegającym na nabyciu psa lub jego utracie należy poinformować Urząd Miasta Wydział Podatków i Opłat Lokalnych (pok. 207A lub Sala Obsługi Interesanta albo drogą pocztową) - w ciągu 14 dni od dnia wystąpienia zdarzenia.
Ale piękny psiak!
A mówią :, , jaki pan, taki pies, , . ... !
Do gościa Czwartek [08.08.2013, 23:45:40] [IP: 76.73.41.***] super to wyliczyłeś, aż mi ostatnie włosy stanęły na łysinie :) 365 ton i 15 tirów !!
zostawia sie pieska na caly dzien w domu idac do pracy, piesek ujada caly czas potem doslownie 5min pseudospaceru i tak wyglada wlasnie zycie pieska w bloku
Problemem są bezdomne psy, a wy mi tu zasuwacie o popularnych imionach psów, paranoja . ...
RUFIK rządzi !!
tytuł nieadekwatny do artykułu
Do goscia, najwiecej gowna wynosisz ze swojego domu !!
15 tirow g... to igraszka
Dla równego rachunku przyjmijmy, że kundli jest w mieście 5000. Przeciętny gównorób produkuje 0, 2 kg nawozu dziennie. Razem to daje 365 ton w skali miasta rocznie. 365 ton czyli PIĘTNAŚCIE ogromnych tirów wypełnionych gównem. I całe to łajno nosimy na swoich podeszwach.
ale gdzie info o najpopularniejszych imionach psów? chyba coś się rozjechało!
MARTEL!! mój byly psiak :(
A Ty 22:42:57 powinieneś się nazywać Gównojad.
Podatek za psa płaciło się od kiedy pamiętam.Tylko w czasach PRL-u jak płaciło się podatek, to szczepienia p/wściekliźnie fundowało miasto.Takie to były złe czasy. Teraz są te lepsze , więc nie narzekaj Polaku, tylko za wszystko płać.Jeszcze trochę a będzie podatek od podatku, od prania, sprzątania i sr..a. Miałam już trzy psiaki teraz mam czwartego i zawsze po nich sprzątam.Szlag mnie trafia jak widzę właścicieli, którzy udają, że nie widzą jak ich pies robi k..ę i idzie dalej.Najchętniej złapałabym za włosy i kazałabym mu to zjeść.Najgorsze są paniusie małych piesków, przecież kupa taka mała, ale też wali. Jak nie chcecie mieć brudnego miasta pisać petycje do władz i zamiast kolejnych niepotrzebnych inwestycji stworzyć wybieg dla psów na wzorzec zachodni.Wyznaczyć duży obszar, ogrodzić, podzielić teren dla małych i dużych ras, zrobić jakieś przeszkody, poidła itp.Wtedy miasto będzie czyste i wszyscy zadowoleni.Tylko jest jedno ale, na takim wybiegu każdy właściciel psa MA OBOWIĄZEK SPRZĄTANIA PO PUPILKU!!
Każdy dla mnie to szaszłyk. Wiecie dlaczego.
wszystkie psy powinny sie wabic KUPOSRAJCE
Z tego co wiem, to nie jest podatek, tylko opłata dla urzędu miasta.
NIKO !! :)
4, 5 tys kupek dziennie na chodnikach. .. fajnie :) syfffff :)posprzatene z tego 30% :) gratulacje
Każdy sra, nie każdy sprząta.!!
a na co idą pieniądze z tego podatku?
skoro posiadacze zwierząt płacą podatek za swoje pociechy, to niech miasto płaci komuś z tych pieniędzy za sprzątanie kupek proste
FAJNIE GDYBY CZEŚĆ WŁAŚCICIELI CZWORONOGÓW POSPRZĄTAŁA PO SWOICH KOCHANYCH PUPILACH...
Podatek za psa, przecież to jest bez sensu. Za to że człowiek przygarnie zagłodzonego, chorego psa i żywi go z własnej kieszeni to jeszcze podatek ma płacić. A dla tych co zaraz napisza że" sra wszędzię" SPRZATAM PO MOIM PSIE !! Jednym drugim, trzecim i czwartym...
Nasz jest Rysiu, ale na spacerku spotkaliśmy pieska co się wabił Krawat