- Mężczyzna został uderzony mieczem w potylicę. Uskarżał się na ból. Przytomnego do szpitala w Szczecinie przetransportował śmigłowiec - mówi Justyna Sochacka z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
fot. zp.pl
O tym, że bitwy odbywające się podczas Festiwalu Słowian i Wikingów są prawdziwe, przekonali się w sobotę goście skansenu. Podczas jednej z nich, wojownik został uderzony stalowym mieczem w głowę. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Mężczyzna został uderzony mieczem w potylicę. Uskarżał się na ból. Przytomnego do szpitala w Szczecinie przetransportował śmigłowiec - mówi Justyna Sochacka z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
fot. zp.pl
W ubiegłym roku pogotowie ratunkowe było wzywane do poturbowanych wojowników aż 8 razy.
Do walk w Wolinie trza mieć mocną głowę, choć nie koniecznie wielki łeb...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Brak jest najważniejszej informacji, czy to był nasz czy wróg.
A taternicy, paralotniarze, kierowcy rajdowi itp to pasjonaci a nie idioci co? Pieniądze są z osobnego ubezpieczenia, niezależnego od ZUS.
Jeżeli to jedyna wiadomość z największej tego typu imprezy w świecie to nie dziwie się komentarzom...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ciekawe, kto za to zapłaci ? bo to pewnie koszt parę tysięcy złotych, których jak zawsze brakuje żeby leczyć" normalnych" ludzi.
banda idiotów