Od pierwszych minut gry na stadionie przy ul. Matejki gospodarze przejęli inicjatywę w tym spotkaniu. „Flota” była znacznie bardziej aktywna w konstruowaniu akcji ofensywnych. Już w 2 minucieminimalnie przestrzelił Charles Uchenna Nwaogu. 5 minut później bramkarz Gieksy broni główkę Stasiaka. W 15 minucie przed szansą był Krzysztof Bodziony. Jego strzał w krótki róg z najwyższym trudem „wyciągnął” Szymon Gąsiński.

A wszystko to w trzydziestostopniowym upale.Trudno się dziwić, że w 25 minucie sędzia zarządził przerwę techniczną w celu uzupełnienia przez piłkarzy płynów. Cztery minuty później mogła paść pierwsza bramka dla „Floty. W szybkiej kontrze pary Bodziony/Nwaogu zabrakło jednak dokładnego, ostatniego podania. W 37 minucie Stasiak niedokładnie przyłożył główkę po świetnym dośrodkowaniu z rogu.

Dwie minuty później, mocnym, precyzyjnym uderzeniem popisał się Bodziony. Strzał w krótki róg z najwyższym trudem obronił Gąsiński.
Wreszcie, w 43 minucie, golkiper gości był już bezradny po strzale Marka Opałacza.

Mimo wysiłków wyspiarzy, ataki w drugiej połowie nie przyniosły już skutku w postaci kolejnych bramek. Sznse gości w tym meczu można policzyć na palcach jednej ręki. „Flota” odniosła pierwsze, zasłużone zwycięstwo w nowym sezonie.

źródło: www.iswinoujscie.pl