powiedział co wiedział, walną pięścią w stół, pogroził palcem i poszedł z psem na plaże.

jestem turystą, to nie nasza wina, że załatwiamy się na wydmach i w odzie, wchodzę o wejściem od Chrobrego i nie ma tam w stonę wiatraka żadnej, ani jednej toalety. Gdzie mam się do cholery załątwiać. Przecież wiadomo, że wolałbym załatwiać się kulturalnie. Przykro mi bo jestem osoba wykształconą i jwest to dla mnie poniżające. Nie można patrzeć na ten problem wyłącznie poprzez karanie przez SM, czy mam zakładać pampersa kiedy idę na kilka godzin na plażę. Zobaczcie jak kulturalnie traktują swoich mieszkańców i turystów Niemcy, jak tam jest czysto i przyjemnie. Chodzę z psem na plaże dla psów i zawsze sprzątam po nim do woreczka, nie mam z tym żadnych problemów. co mam zrobić ze sobą w Świnoujsciu, nie wiem. w przyszłym roku na pewno tu nie przyjadę, jest to jedna wielka kloaka i śmietnik.

Skandalem jest to, że nigdzie nie ma toalet.Całe wydmy są zasrane.Syf wokoło, ale dopóki góra nie zrozumie, że plażowicze muszą gdzieś załatwiać potrzeby fizjologiczne to tak będzie.Każdy tu zwala na innych, a jak potrzebuje się załatwić to leci do wody lub na wydmy.Nikt mi nie powie, że jest taki porządny, , że w nagłej potrzebie jest wstanie dojść kawał drogi do jedynej toalety/płatnej 1 zł/

Wejdźcie na plażę po godzinie 18.00 i poszukajcie psich kup pośród tony śmieci, pampersów, pustych plastikowych butelek, puszek po piwie, zużytych prezerwatyw... żenujące jest to, że tego nikt nie widzi i nic z tym nie robi, a widząc parę psów na zaledwie kilku metrach kwadratowych należącej do" psiej plaży" robi się wielkie HALO, nie znajdziecie na niej żadnej psiej kupy, ale za to wiele ciekawych innych rzeczy...

Świnoujska plaża ma wydzielony odcinek dla plażowiczów z psami, ale ludzie jak to, ludzie z przekory lubią łamać zakazy i wprowadzają swoje pupile na kąpielisko gdzie de facto piesków wprowadzać nie wolno ! Straż Miejska jest odpowiedzialna za to, aby piesków na kąpielisku nie było, ale Straż Miejska woli bezproduktywnie samochodzikiem kursować po mieście lub ustawić radarek za miastem i ukryć się w cieniu, niż uganiać się za czworonogami. Ot i następny paradoks. ..

Jest to temat wybitnie zastępczy, właściciele psów w Polsce, podobnie jak to w Niemczech sprzątają po swoich pupilach, natomiast z uwagi na całkowity brak toalet, olewanie przez UM tej sprawy - zarówno w wodzie, jak i na wydmach zalegają ludzkie nieczystości. Nikt nie widział aby ludzie chodzili z woreczkami z odchodami po sobie. Wstydźcie się władze Ś-cia.

ostatnio będąc na plaży zauważyłam jak państwo z naładowanym sterydami amstaffem się bawią, pies był przywiązany do płotu. Policja przechodząc koło tego oto państwa spojrzała na nich i nic z tym fantem nie zrobili :) a gdyby tak ten pies rzucił się na jakieś dziecko, dla właścicieli może i jest łagodny ale nigdy nie wiadomo co może takiemu debilowi strzelić do głowy:) PS. to nie była plaża dla psów

Co to jest, że jak trafi się arytkuł o psich gównach to zaraz odzywa się chór wielbcieli worków na pchły:" a ludzie pety rzucają". No i co z tego pytam się? To cię, chamie, upoważnia do srania kundlem?

Tytuł artykułu to ohydna manipulacja jakiegoś psiarza. Słowo 'kuweta' jednoznacznie kojarzy się z kotami, a to nie one srają na plaży.

w trójmieście jest zakaz wprowadzania psów na plaże do pazdziernika !! można ?można! a w swinoujściu co syf i brud bloki z wielkiej płyty i emeryci,

WRESZCIE! Bylam dzis na plazy koło Interferie, bylo wiecej psów niż ludzi... Ohyda! Zaden z włascicieli nie czul sie nawet zakłopotany. O zwróceniu uwagi nie było mowy. Sikały i sraly i w wodzie i na plaży. Darły mordy i zaczepiały dzieci. Było ich pełno. Czulam sie jak w psiarni. WSTYD dla miasta ogromny. A jaka potencjalna kasa!

Plaża? Całe miasto to jedna wielka sralnia dla kundli. Śpij dalej, władzuniu...

Ja widziałam wczoraj jak menele oddają mocz do kanału i to w biały dzień przy dzieciach, czy nikt tego nie widzi?

O co tu chodzi pies jest naszym przyjacielem, spytajcie się kto jest największym trucicielem naszego Bałtyku skąd są glony może PSL. wam odpowie na całym świecie na plaże można wjeżdżać samochodami robić grilla i pies jest obok nas.

do psiarzy, czy to ze ludzie pala papierosy na plaży, smieca, sraja na wydmach itp to znak ze wy macie z kundlami chodzic na plaze? macie dobre usprawiedliwienie? macie z pewnoscia za duzo pieniedzy i wolnego czasu za to brak problemów i zajec skoro na potege kundle kupujecie.

Najwięcej chorób i zarazy roznosi człowiek w tym zarazy od których się umiera. Historia uczy że największym roznosicielem zarazy był zawsze człowiek, razem z szczurami, Raczej nie ma wzmianek o tym aby psy przyczyniły się do epidemii dżumy, tyfusu, ospy i wielu innych zaraźliwych chorób na które umarło setki miliony ludzi pies w sumie może nas poczęstować co najwyżej kilkunastoma chorobami z którymi mielibyśmy problemy a człowiek tyloma że wymieniać by je można do rana. Ja osobiście wolałbym pocałować mojego psa w dupę niż niejednego człowieka w otwór gębowy. ..

chciało ci się ta kuwetę tam nieść?

pies nie jest tak świński ja wielu ludzi ktorzy wchodza do wody i sikają a wielu włascicieli po swoich pupilach sprzata i taka jest prawda pies jest mądzejszy i lepiej potrafi si e zachowac niż większa częśc hołoty siedzaca na plazy

Polityka świnoujskiego sld, jak najwięcej wydrzeć ludziom z kieszeni nie dając nic w zamian. Opłata uzdrowiskowa na najwyższym ppziomie a co w zamian? Kibel pod gołym niebem na wydmach. To dlatego wszystko jest zasrane i zaszczane. I nie psy są temu winne tylko żmurek ze swoją bandą. A pośrednio mieszkańcy bo se go wybrali na 3 kadencje. TO TERAZ GENBY W KUBŁY I NIE BULGOTAĆ

Proponuję zakazać wstępu ludziom na plaże to wtedy psiarze będą zadowoleni. A tak na poważnie SM ma ogromne pole działania i dużą kasiorę do zgarnięcia.

Tylko kretyn zabiera psa na plażę, to nie miejsce dla psów.

jeszcze nie słyszałam że pies robi do kuwety..

straż miejsca to stoi z radarkiem na karsiborskiej i zasila budżet, przecież nic innego nie umieją raczej.

Sami sracie gdzie się da, widziałam jak w wodzie załatwiał się starszy człowiek, wstyd było patrzeć a co dopiero zwrócić mu uwagę a póżniej zganiają miastowi z Warszawy, że psy srają, zacznij od siebie porządnisiu i nie czepiaj się psów, przyjechałes do nas to trzymaj kulturę, a nie sraj do morza.

Pobyt psów na plaży nie jest wielkim problemem, jeżeli są pod nadzorem właściciela. Należy bardziej upowszechnić informację o specjalnej plaży dla psów. Większy problem wiąże się ze śmieciami. Około godziny 18 to rejon kubłów na śmieci wygląda jak wysypisko. Czy w środku dnia plażowego nie może przejść dyżurny pracownik, z dodatkowymi workami, podmieniając zapełnione wory nowymi? Pełne wory ze śmieciami zabezpieczone zostałyby obok kubłów. Praktycznie bez żadnych nakładów. Trochę chęci.