System ten bardzo popularny na zachodzie w elegancki i skuteczny sposób omija przepis o ciszy nocnej. Dodajmy, że jest to idealna odpowiedź na problem z poziomem hałasu podczas takich wydarzeń muzycznych.
fot. rzkaj
Podczas trwającej Karuzeli Cooltury jedną z propozycji była strefa klubowa. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się impreza Silent Disco party. Podczas wieczoru w strefie bawiło się ponad 600 słuchaczy, którzy mieli słuchawki na uszach, a dodajmy, że w tego typu party, uczestnicy bawią się przy zastosowaniu bezprzewodowych słuchawek, słuchając jednocześnie 3 Dj’ów grających 3 różne ścieżki muzyczne.
System ten bardzo popularny na zachodzie w elegancki i skuteczny sposób omija przepis o ciszy nocnej. Dodajmy, że jest to idealna odpowiedź na problem z poziomem hałasu podczas takich wydarzeń muzycznych.
fot. rzkaj
Jak powiedziała nam „Mika”, która pojawiła się na party ze swoim chłopakiem - Silent Disco to ciekawa zabawa. Każdy słucha tego co chce i bawi się na swój sposób. Pierwszy raz na Silent Disco party byłam podczas pobytu w Londynie.
fot. rzkaj
Wychodzi więc na to, że dla takiego miasta jak Świnoujście, które jest kurortem, takie rozwiązanie jest idealne, by młodzi ludzie mogli się bawić już po godzinie 22.00.
(jkar)
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ci co piszą że można ogłuchnąć zapominają że każd słuchawka ma swoją indywidualną kontrolę głośności więc sami sobie ustawiamy decybele. Jeżeli ktoś sobie sam ustawia za głośno jego wybór.
Ciekawa propozycja. Jeszcze na takiej imprezie nie byłam:) Muza leci w słuchawkach, wybiera się samemu co chce się słuchać i przy czym bawić, a zewnątrz nic nie słychać, nietypowe:) Czy się sprawdzi i przyjmie? Nie wiem. Czy zdrowe? Na pewno nie. Ale na jakiej dyskotece decybele nie dają? Impreza jak impreza:) Szału nie było, ale może być:)
Pomysł na imprezę fajny, ale drinki z kompotem, jakie zaserwowała ta marka alkoholowa były na ektremalnie niskim poziomie.
Było bosko:D, a Ci co marudzą niech dalej siedzą w domach, nudziarze...
jak moglo byc 600 jak ograniczenie bylo na 400 osob bo tyle mieli sluchawek !
Szkoda, że nie ma z tego video...
Impreza była naprawde fajna, muzyka była mniej więcej w jednym klimacie, więc nie rozumiem dlaczego niektorzy pisza że jedni tańczyli latino a inni techno... Jak ktoś nie był niech się poprostu nie wypowiada. Z tego co widziałam ludzie, którzy faktycznie uczestniczyli w imprezie byli zadowoleni, były nawet osoby starsze, które świetnie się bawiły. Uważam że ten pomysł był naprawdę fajny i warto jesr robić tego typu imprezy!
Haha rzeczywiście konkretne balety ze słuchawkami na uszach hahaha!!
Gość Poniedziałek [22.07.2013, 09:04:26] [IP: 80.52.151.**] idz sie zabic bedzie dla wszystkich lepiej
Impra bardzo udana...pelno piekny kobiet...muza wyborna...fajnie ze w takiej wiosce mozna bylo pobawic sie w inny nie spotykany sposob !! Wokol sami usmiechnieci zadowoleni ludzie...!! Cos pieknego...
Dobry pomysł ? Świetny ! Ludzie wyglądają jak po dziwnym towarze, każdy w innym świecie Kasia z prawej tanczy latino amerykańskie, a Ola z lewej techniawkę z love parade 2002. Rozmowa jak widać na zdjęciach się wszystkim klei. Wole sobie sam w pokoju potańczyć, dzieki za taka impreze. Jaki sens w tym jest ? Muzyki przez słuchawki to nawet na kiblu można posłuchać w samotności.
lepiej rozdać starym babom zatyczki do uszu
szkoda że tak słabo rozreklamowali w tym roku tę karuzelkę, gdybym wiedziala ze bedzie taka impreza to byl poszła i mega żałuję ze nie było mnie
jeszcze trochę to kondony będzie się zakładało na wieczór a rano ściągało...
jak młody chce być głuchy to jego problem, niech głuchnie jak głupi i nie zna sensownym rozrywek, ja nie chcę nie dosypiać bo ciężko pracuje a nie jestem starą babą, poza tym hałas dociera nie tylko do tych co chcą. naruszają moją wolność przez takie zachowanie i tyle.
SUPER!! Dlaczego ja w nocy muszę słuchać łupania techno z promenady w międzyzdrojach jak wstaję do pracy, niech tez mają słuchawki, w ogole to hałas jest jednym z najpowazniejszych zanieczyszczeń środowiska, pora to dostrzec
Głuchnijcie sobie dalej. Beze mnie.
Swietne rozwiazanie. jak dla mnie moga tam gluchnac, slepnac i hiva zlapac, ich wybor.
Dobry pomysł na rozwiązanie konfliktu uzdrowisko - głośne lokale. Komentarze negatywne pewnie pisali ci co nie byli :)
A jak można wtedy rozmawiać jak się ma słuchawy na uszach? Robienie ze Świnoujścia miasta tetryków. Impreza ma być i tyle
➾Eee! Wolę jednak jak bas w granicach około ± ≤30㎐ z ciśnieniem 1000000 ㏈ nap*la, że aż bebechy wygina. Niestety w Świnoujściu słabo z nagłośnieniem (no może w amfiteatrze dają radę). Przez słuchawki bezprzewodowe nie ma prawa muza dobrze zagrać. 〘Dobre to jest na wiochę, gdzie nie ma prądu.〙 ﹉__ ⟅ ∵⌇ ⋅ ⌥ⱺ☡ ◠▿⅄ ⍽≢⋋ ≾ ⋱ し〷 ⬚ ⎛
Lubie to!
kolejny trend zamykania sie ludzi na innych, oraz eliminowania więzi pomiędzy grupami społecznymi, każdy sobie. Impreza ma być głośna, zabawa ma być, śmiech, ludzkie zwykłe emocje uwolnione, dość tłamszenia emocjonalnego i umysłowego ludzi, nadzoru nad nimi jak nad jakimś bydłem.
Kolejny trend zwiększający głuchote u młodych ludzi. Przy tradycyjnym nagłośnieniu jedna stara baba z druga pocierpi na bezsenność jedną noc, natomiast młody po tych imprezach ze słuchawkami na uszach zostanie głuchy do końca życia.