Jak informuje nas o sprawie rzecznik świnoujskiej Komendy Policji, policjanci zatrzymali jednak kierowcę pojazdu na jednej ze stacji paliw.
fot. iswinoujscie.pl
W dniu wczorajszym (w niedzielę) na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Wojska Polskiego, doszło do potracenia dziecka, które stojąc z matką na przejściu dla rowerów, zsunęło się rowerem na jezdnię i zahaczyło o przejeżdżający na zielonym świetle samochód. Kierowca nawet nie poczuł, że doszło do potracenia, odjechał z miejsca zdarzenia. Dziewczynka przewróciła się, ale po przyjeździe karetki na miejsce okazało się, że na szczęście nic się jej nie stało. Dziecko nie doznało żadnych obrażeń.
Jak informuje nas o sprawie rzecznik świnoujskiej Komendy Policji, policjanci zatrzymali jednak kierowcę pojazdu na jednej ze stacji paliw.
fot. iswinoujscie.pl
Mężczyzna okazał się być narodowości niemieckiej i policjanci ukarali go mandatem gotówkowym, za spowodowanie kolizji.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jak wynika z komentarzy wyłania się tragiczny obraz świnoujskiej policji, ludzi z niewielką lub zerową wiedzą prawniczą, a mających ogromną wolę decydowania o winie bądź niewinności innych ludzi. Nie wiem co jest groźniejsze czy policyjna niewiedza czy tez zdarzenia na terenie miasta. zastanawiam się czy Komendant, świnoujskiej policji jest świadom tego, jak ogromne braki w koniecznej, ale i obowiązkowej wiedzy posiadają jego podwładni i co zamierza w trybie pilnym uczynić aby ten stan rzeczy zmienić. Myślę, że powinniśmy się domagać jako mieszkańcy Świnoujścia od właścicieli portalu" iswinoujscie", aby Pan Komendant wypowiedział się publicznie na temat stanu kompetencji do podejmowania decyzji podległych mu ludzi. Możemy też się tego nie domagać, ale wtedy może nadejść dzień od którego to ludzie prawi będą chować się po kątach przed patrolami policji.
jechałam w samochodzie za" Niemcem" - skręcaliśmy kolejno z W.Polskiego W 11 Listopada - dzieciak jechał na ślepo, za nim matka, jakby to był dalszy ciąg ścieżki rowerowej! Uderzył w boczne drzwi Niemca, który natychmiast się zatrzymał, jego pasażerka otwarła drzwi, wtedy matka zeszła dopiero z roweru... Auto zjechało na pobliską wysepkę, dzieciak się darł, chyba po niemiecku, bo nic nie zrozumiałam, Niemcy wysiedli ze swojego auta... więc po co było ich szukać na stacji paliw? Winowajczyni była przecież na miejscu!!
jechal na zielonym, dzicko wtargnelo na droge a kierowca zostal ukarany mandatem... co za bezsens !!
zdecydowanie matka powinna ponieść karę myślę że to ją czegoś nauczyło
Lubie to ! 17:13
TYLE ZE ZDJECIE NIE ZGADZA SIE Z MIEJSCEM WYPADKU
W Świnoujściu baba zawini, a Niemca powieszą
a dlaczego nie ukarano dużym mandatem mamuśki, która nie zadbała o bezpieczeństwo swojego dziecka
Jeżeli dziecko z matka miało czerwone światło to jest wyłącznie ich winna i mandat kierowcy się nie należy chyba że miały światło zielone ale jak zwykle z artykułu nie można się tego dowiedzieć
bezsens, jakby na czerwonym wyjechalo na ulice tez pewnie wina kierowcy...
tyle razy dziecko mi chciało wskoczyć pod samochód pieszo lub na rowerze, że się dzieci odechciewa
Mam takie niepokojące przeczucie, że w naszym mieście testowana jest właśnie nowa wesja kodeksu drogowego autorstwa (p)osłów peło.
Ten Gość z Wtorek 16.07.2013, 05:50:57 IP: 88.156.235., to pustak.
A czy mandatu nie powinien dostać przypadkowy przechodzień?
DROGIE MAMY!! Zatrzymując się przy przejściu po pierwsze:schodzimy z rowerów, po drugie:nigdy nie pozwalamy stać dziecku z rowerem(lub bez) przy samym krawężniku.Ja jeżdżę z dziećmi po Świnoujściu prawie codziennie i zawsze się trzymam tej zasady.Ale żeby wyrobić w dziecku takie nawyki, trzeba samemu tak postępować.Bo przecież przykład idzie z góry.
do gościa z 05.50, tak słyszałem, ale ty niedouku nie jesteś tym słynnym noblistą, więc używaj cudzysłowu jeśli cytujesz szczególnie tego noblistę.
PROSZE O KONTYNUACJE TEGO WĄTKU, JAKO KIEROWCA JESTEM ZAINTERESOWANA ZAPOZNANIEM SIĘ ZE STANOWISKIEM POLICJI I PODSTAWAMI PRAWNYMI UKARANIA, KAŻDY MI SIĘ MOŻE RZUCIĆ POD AUTO NAWET NA CZERWONYM I TO ZAWSZE BĘDZIE MOJA WINA?? Myślę że inni kierowcy też chcieliby szczegółowych wyjaśnień.
no i co, może znowu wina kierowcy?? przesada, wina matki że nie przyilnowała, jak możliwe że dziecko stało tak blisko a ona nie widziała, mi też raz gość wyjechal kółkiem roweru na pasy, ostre hamowanie i prawie kolizja z gościem jadącym z tyłu. Za głupotę trzeba płacić, a nie zwalać na kierowców. Kierowca to nie komputer, tylko człowiek. Jedzie zgodnie z przepisami. NIE POWINIEN BYĆ UKARANY BO JECHAŁ PRAWIDŁOWO!!
Fajnie że nikomu nic się nie stało, ale dlaczego Niemca ukarano a nie mamuśkę. Może że to Niemiec ?
najlepsze to są te kochające matki które wpychają najpierw wózek na jezdnie żeby zobaczyć czy nic nie jedzie a potem dopiero same wchodzą.
*A do gościa z 20:47- błąd jest na ogół mylny* tak, a o plusach dodatnich i ujemnych słyszałeś prostaku? Przecież to słynne cytaty naszego noblisty..., ty zaś jesteś zwykłym świnoujskim burakiem, a tych nie brakuje, zwłaszcza jako komentatorów...
A czy dziecko było trzeźwe?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Brawo policja! To bardzo pouczające wydarzenie. Każdy kretyn będzie teraz przekonany, ze może włazić na jezdnię nawet na czerwonym. W razie potrącenia winny będzie kierowca. Rodzice nie muszą teraz pilnować dzieci na rowerkach, a matki mogą śmiało wpychać wózki z dziećmi na przejścia.
mogł mandatu nie przyjąć