iswinoujscie.pl • Poniedziałek [15.07.2013, 16:31:05] • Świnoujście
Wjechał na nią rowerzysta. Jest poważnie ranna

fot. Sławomir Ryfczyński
Do niecodziennego, ale bardzo niebezpiecznego w swoich skutkach wypadku, doszło dziś w Świnoujściu. Jak się okazuje, około godzin południowych na ulicy Lutyckiej, chcąca przejść przez jezdnię 54-letnia kobieta, która waśnie wysiadła z zaparkowanego przy jezdni samochodu, wpadła pod nadjeżdżający rower.
Jak informuje nas rzecznik prasowy policji, wypadek zakończył się dla kobiety fatalnie. Na przechodzącą przewrócił się rowerzysta, a ta upadając uderzyła głową w jezdnie i straciła przytomność. Kobieta została odwieziona do szpitala, a następnie przetransportowano ją śmigłowcem ratowniczym do szpitala w Szczecinie, na oddział neurochirurgii. Lekarze podejrzewają pęknięcie podstawy czaszki.

fot. rzkaj
Dodać należy, że kierujący rowerem 60-letni mężczyzna jechał prawidłowo i był trzeźwy. Mimo próby hamowania ze strony kierującego rowerem nie dało się uniknąć wypadku.
źródło: www.iswinoujscie.pl
szkoda kobiety a rowerzysta tez pewnie najadl sie strachu, no coż wypadki chodzą po ludziach co zrobić.
Rower jechał prawidłowo rower był trzeźwy ale Rower jechał za szybko Sąd to musi rostrzygnąc
Gość Poniedziałek [15.07.2013, 17:51:27] [IP: 93.94.186.***] - Na Mokrzycę Wielką - Marsz!
Gość Poniedziałek [15.07.2013, 17:51:27] [IP: 93.94.186.***] - Pal gumę
Panowie taksówkarze często wjeżdżają na pasy i na zwróconą uwagą mają jeszcze głupie komentarze. Widocznie za dużo taksówek i dlatego się spieszą
Jak sie okazuje? Co sie okazuje? Ludzie to byl fakt a nie okaYwaniw aie. Kto to pisze?!
Wystarczyłoby trochę empatii ze strony kierowców samochodów, rowerzystów i pieszych i wszystko byłoby dobrze. Sama często jeżdżę rowerem, staram się jeździć bezpiecznie, ale szlag mnie trafia kiedy np. na ścieżce rowerowej sznurem przez jej całą szerokość idą piesi i mają gdzieś to, że nie powinno ich tam być a ja muszę przez nich zwalniać a czasem wręcz się zatrzymać bo oni sobie spacerują z dziećmi, z pieskami itp.Albo stoją sobie na pasach na ścieżce rowerowej i czekają na przejście.Ciekawe czemu od razu na ulicy nie staną? Oczywiście, rowerzyści też mają swoje za uszami, żeby nie było, że ich bronię. Idąc kiedyś pieszo, przechodziłam przez przez ulicę i niestety musiałam się zatrzymać na jezdni bo Jaśnie Pan Rowerzysta nie wie po co są pasy namalowane na ścieżkach rowerowych. Dobrze, że akurat nie jechało żadne auto. Ludzie, apeluję o trochę empatii, to nie boli, a wszystkim będzie milej i bezpieczniej. Pozdrawiam podobnie myślących :-) a poszkodowanej życzę powrotu do zdrowia i trochę więcej rozsądku.
Glupota boli
Wszyscy powinni uważać, ale rowerzyści jeżdżą czasem na złamanie karku, dzisiaj jakiś kolarz o mało mnie nie rozjechał na chodniku bo spieszyło mu się przejechać przez ulicę, niedługo trzeba będzie chodzić w kaskach. Mam nadzieję, że pani wróci do zdrowia, choć z opisu wynika, że wypadek się zdarzył z pani nieuwagi.
Jeżeli była kierowcą -to logiczne że w tym wypadku musiała wysiąść prosto na ulicę, widać to po samochodach jak stoją.
patrz w lusterka rowerzysci sa wszedzie...zdarza sie no coz...
Niektóre ludzie powinni mieć dożywotni zakaz sądowy wychodzenia z domu. Jak widzę niektórych tumanów, to nawet mi ich nie żal. Chodzą jak te dwa ciele-mela. Nawet jak się idzie chodnikiem, to wchodzi pod nogi osowiałe towarzystwo.
Po tym komentarzu nie będziesz anonimowy -postaram się o to IP.[IP: 62.69.254.***]Moze cie to nauczy kultury.
Rowerzyści nie są bez winy, ale prawda jest taka, że ja jadąc sobie ścieżką rowerową widze tylko zagubionych w czasoprzestrzeni Niemców, którzy chyba sa ślepi bo nie widza, że czerwony jest dla rowerzystów, druga sprawa to kierowcy, którym należą się solidne mandaty za to, że nie przepuszczają i rowerów i pieszych w chwili gdy samochód z naprzeciwka zatrzymał się przed przejściem. Cholera może trafić jak będąc na rowerze (w miejcu gdzie była droga rowerowa) auto mnie przepuściło, a 3 taksy sobie pojechały jakby nigdy nic.
[IP: 62.69.254.***]CO CI SIĘ NIE PODOBA CO?? Jakim prawem mnnie obrażasz, to świadczy o Tobie kim jestes na prawdę.I takich mamy mądrych, rozsadnych ludzi jak ten 62.68.254 Gratuluje chamstwa bo rozumu to ci brak.
Ze zdjęcia wynika, że wysiadła na ulicę a nie na chodnik - nie wysiada się po stronie kierowcy !!
W artykule jest pewna nieścisłość, kobieta szła do samochodu a nie że wysiadała
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Autem tez jadąć zauważyłam, nie raz nie dwa, że rowerzyści jadą po pasach nie patrząc czy coś nadjeżdza - jada z rozpędu. Ja rozumię że auto musi przychamować pasy logiczne -ale czy rowerzyta nie musi. A jak ktoś nie przychamuje to co wtedy??Kazdy powinien sie zachować kulturalnie i zgodnie z przepisami, nie było by wtedy takich cyrków.W Szwecji rowerzyści nie jeżdza po chodnikach, tam moga tylko prowadzic rower, u nas im wszytko wolno. Jeżdza po wyznaczonym terenie i przeprowadzają rower na drugą strone, muszą zejść z roweru na pasach.I tam nie ma dużo takich wypadków jak u nas, z udziałem rowerzystów. Każdy się stosuje do przepisów.
Należy zwiększyć kontrolę nad rowerzystami bo jeżdżą jak bezpańskie psy?Łupać im mandaty jak kierowcą samochodów!!
A jakby zamiast rowerzysty samochód przejeżdżał?! Co za brak wyobraźni, wysiadając z samochodu nie upewnić się czy coś nie przejeżdża obok!! sama sobie winna i powinni jeszcze jej prawo jazdy zabrać, o ile prowadziła to auto, bo z artykułu nie wynika czy była pasażerką, czy kierowcą.
Do Bardzo mądrego człowieka: czy musisz jeździć rozpędzony? Przy takim stylu jazdy jesteś kandydatem na ofiarę jakiegoś auta. Dobrze że w porę zauważyłeś. Ten który skasował kobietę to przygłup? Nie mógł przewidzieć, że z auta ktoś może wysiąść? Co z odstępem od auta? Przecież Lutycka jest jednokierunkowa i można omijać stojące auto z zapasem. Z takimi obrażeniami jak kobieta mógł skończyć on sam. A jeśli ona umrze? Złamanie podstawy czaszki to b. poważny uraz. Jak będzie żył ze świadomością zabicia kobiety, choć zrobił to nieumyślnie i pewnie dlatego, że jechał zbyt szybko. Spłynie to po nim jak woda po gęsi?
Tak piesi też chodzą jak święte krowy zgadza się. Ale łatwiej jest pieszemu się zatrzymać, niż rowerzyście -więc czemu tak rowerzyści gnają na złamanie karku - to nie wyścig jest na chodnikach -że pieszych zwalają z chodników na ulicę. Nie wszyscy się tak zachowują ale wiekszość. Piszę to co widze na co dzień. Jeden rowerzyta mnie potracił na chodniku dodziś łokieć mnie boli i nie powiedział przepraszam tylko święta krowa -A moze on się czuje na chodniku jak Świety Byk.Inny rowerzysta mordę drze jak wściekły, w imie czego mam być obrażana, że chodzę tam gdzie powinnam chodzić po chodniku.
ma kobitka szczęście że to nie samochód jechał, bo już by nie żyła.