Ja wychodzę z założenia, że ulica jest dla samochodów, a chodnik dla pieszych i tyle w temacie. Jak pieszy chce przejść przez jezdnie musi ustąpić. (a na przejściach dla pieszych nie wskakiwać na jezdnie nie patrząc). Tak samo jak samochód przejeżdża przez chodnik musi ustąpić pieszemu.

STOP!! DLA GOKARDOWYCH IDIOTÓW!!

Zabetonować!

Kretyństwo że tam zrobili ścieżkę dla gokartów, albo ścieżka, albo ulica! A w tamtym miejscu jest jedno i drugie więc nie dziwne że doszło do wypadku.

Droga, nawet wewnętrzna i mało ruchliwa nie jest miejscem zabaw dla dzieci Podobnie chodniki dla pieszych. Plac/ ścieżka dla gokartów powinny być tak zaplanowane, aby dzieci mogły bezpiecznie jeździć, bez ryzyka spotkania z samochodem. Wszystko w temacie.

Dzieci prosza o jazde, bo sa dostepne. Matka godzi sie ale przeciez nie usiadzie dzieciakowi na barana i nie bedzie kierownicy trzymac. Powinno byc ograniczeniewiekowe i jakas" karta rowerowa" wymagana, bo to faktycznie są pojazdy roweropodobne. 4, 5, 6- latek jeżdzący po nogach to nic smiesznego. 9 - latek mial pecha i wspolczuje jemu i mamie. Kazdego to moglo spotkac. Czas uregulowac przepisy. W M-jach ostatnio widzielismy jak smigaja po glownej ulicy miedzy autami i ruch wstrzymuja. Mysle ze to chyba brak informowania co i gdzie wolno. Dzieciaki nie musza tego wiedziec jak im nikt nie powie wprost. To tylko dzieci.

Czytam te bzdury i az sie we mnie gotuje! Zastanawiam sie czy ktoras z tych osob ktore wypisuja te brednie wie wogole jak wyglada to miejsce! Jaka ulica?! Ot zwykly kawalek sciezki ktory laczy plac z gokardami i miejsce w ktorym gokardy zwyczajowo jezdza. Nie rozumiem calej tej nagonki na wlasciciela czy boguducha biedna matke. Chlopiec wsiadl na gokarda i poprostu ruszyl.Trudno oczekiwac od matki aby biegala wokol dziecka ze strachu ze byc moze dojdzie do jakiegos nieszczescia. Wine ponosi tylko i wylacznie kierowca auta ktory w tym miejscu jechal z taka predkoscia ze nie zdolal wychamowac.

Sluchaj 92.42.119 czy ja cię obrażam co? Jechałes widziałeś co jechało -a ja tak i nie tylko ja. A z prawkiem za jajka to ty chyba sobie rozum ten debilno obrazaliski kupiłeś cwaniaczku pouczający !!

Sluchaj 92.42.119

MM - Po Twojej wypowiedzi stwierdzam, że jesteś przychlastem.

Coś te fakty są jakieś trochę nie jasne - bo obok tor -to znaczy że dzieciak nie był na torze tak?? A nikt nie krzyczy. Ile ludzi tyle uwag. Kazdy ma swoje myslenie i się tu wypowiada.

Wystarczylaby jednodniowa akcja policji pt." rąbiemy mandaty pedałującym po chodnikach baranom" i zaraz by się uspokoiło. Ale nie da się. Trzeba by dupy ruszyć z radiowozów. Jesteśmy bezradni.

Parę faktów dla krzykaczy: 1. Tam jest ZAKAZ wjazdu! Kierujący samochodem złamał przepisy! 2. Tak, tam jest obok tor do jazdy dla gokartów. 3. Jeżeli nie znacie przepisów (lub jedynie wydaje wam się, że je znacie) to nie wypowiadajcie się, takich bredni już dawno nie czytałem:) 4. Może po prostu zazdrościcie właścicielowi interesu?

a gdzie rodzice?? nie pilnuja tak malego dziecka??!!

co do parkingowego to dziecko mogło mieć uraz kręgosłupa szyjnego nie wolno w takim wypadku brać na ręce!!

no i rodzice dziecka będą odpowiadać za wpuszczenie dziecka na ulicę, bo samo dziecko nie może się po ulicy poruszać, poza tym czy miał wiedzę na temat zasad ruchu drogowego? nie ma miejsca dla gokartów na naszych ulicach, dlaczego miasto zezwala na wypożyczalnię

To co wyprawiają rowerzyści i gokartowcyw tym mieście to prosi o pomstę do nieba. Nie dosyć że nie znają przepisów o ruchu drogowym to jeszcze są kompletnymi bezmuzgami. Proszę straz miejską aby patrzył na te dziwne ich wyczyny i w końcu zaczęła surowo karać. Miasto musi być monitorowane. Jak delikwent dostanie poleconym mandacik do zapłaty wraz ze zdjęciem swojej facjaty, to szybko zacznie szanować ścieżki rowerowe i pozostałych użytkowników ruchu drogowego. Na koniec informuję wszystkich zgryźliwców że, po naszym mieście dużo jeżdżę i rowerm i samochodem.

Kiedys wlasciciele gokardow wynajmowali na sezonszkolne boiska lub tereny placowe nieuzywane, robili z opon trase to bylo bezpieczne i ciekawe dorosli mogli robic wyscigi. To wina urzedu miasta ze teraz niemozne z dziecmi spokojnie nawet po promenadzie spacerowac.

Michalska zaplanowala i jest OK...

wlasciciel tych gokartow powinien otworzyc jakis plac do jezdzenia bo tak naprawde kasuje a gdzie oni maja jezdzic za dupe wlasciciela wziasc

te pozytywne wpisy sa chyba od wlasciciela wypozyczalni niech sie ujawni

rowerami robią to samo...jadą przed siebie, a czy jedzie auto czy nie?

z kąd kierowcy w samochodach obcych rejestracji mają wiedzieć, że na drodze napotka małego człowieka na niby rowerku, albo droga wewnętrzna, albo plac manewrowy dla gokardów!!

A ja bym tego idiotę, który zezwala dziecku gokartem po ulicy jeździć powiesił za jaja na ulicy

Przepisy są po to żeby je przestrzegać