Czeski reżyser jest kolejnym filmowcem, który będzie kręcił sceny w Świnoujściu. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku swoje filmy kręcili u nas Jacek Bromski oraz Witold Orzechowski. Tym razem w scenach "zagrają" świnoujski falochron i słynny wiatrak.
- Byłem statystą u pana Bromskiego, bardzo fajnie to wspominam - opowiada Marcin Skowrończak. - Miałem okazję zobaczyć od kuchni, jak powstaje film.
Na wszystkich zainteresowanych statystowaniem w czeskim filmie czekać będzie polska producentka Anna Palka.
Na zdjęciu: Przedstawiciele czeskiej ekipy byli w Świnoujściu już w czerwcu, żeby na miejscu zobaczyć świnoujski falochron i wiatrak.
ale po co kreować sztuczną rzeczywistość, czy jak ktoś nie ma brody i nie wygląda na rybaka to nie może być rybakiem? czy w Polsce wszyscy rybacy wyglądają na rybaków??
Czeski film nikt nic nie wie
a kobiet z broda nie chcą :)
Do czech razy sztuka.