Do zdarzenia doszło dzisiaj, o godzinie 10.40, co winien wykazać zapis monitoringu – pisze do nas nasz Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Wszedłem do pomieszczenia wejściowego II Oddziału Banku PKO SA w Świnoujściu mieszczącego się przy ul. Marszałka Piłsudskiego 4. W pomieszczeniu tym znajduje się bankomat. Chciałem sprawdzić stan posiadania gotówki na swoim koncie. Wejście do tego pomieszczenia odbywa się na zasadzie uwolnienia elektromagnesu, który uwalnia drzwi wejściowe od ulicy. Po wejściu do tego pomieszczenia dokonałem sprawdzenia konta bankowego i po otrzymaniu wydruku skierowałem się do wyjścia. Wyjście także odbywa się w ten sposób jak wejście. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu wyłącznik uwalniający elektromagnes na drzwiach nie działał. W pomieszczeniu tym nagrzanym przez słońce do temperatury 35 stopni trudno wytrzymać. Po kilku chwilach odczuwa się brak powietrza. Usilne próby z mojej strony mające na celu wyjście z tego pomieszczenia nie dały efektu. W związku z tym o godz. 10.44 zadzwoniłem pod numer 91/4340377 należący do firmy ochraniającej ten obiekt o nazwie głównej "GUSTAW GEMINI". Telefon odebrała kobieta, która ze zdziwieniem przyjęła moją prośbę o uwolnienie mnie z tej pułapki jaką zastawił na swoich klientów Bank PKO SA II Oddział w Świnoujściu. Pani stwierdziła, że nie wie jak mnie uwolnić, więc jej podpowiedziałem co należy zrobić. Stwierdziła też, że nie wie gdzie może być patrol i kiedy może tam podjechać. Powiedziałem jej o warunkach tam panujących. Po tym rozmowę zakończyliśmy. Cierpliwie w panującym zaduchu czekałem na przyjazd grupy interwencyjnej tej firmy. Czas upływał a grupy nie było widać. Ja wiem, że miasto Świnoujście o tej porze roku jest bardzo atrakcyjne i trudno się jeździ po miejskich ulicach z uwagi na panujący ruch. Czekałem jednak kilkanaście minut. Udało mi się jednak zwrócić uwagę spacerującemu z wnukiem starszemu Panu, który mnie uwolnił z tej pułapki. Serdecznie mu za to jeszcze raz dziękuję. Po wyjściu z Banku udałem się w kierunku ul. Piastowskiej. Kiedy mijałem znajdujący się tam Bank PKO BP zauważyłem nadjeżdżający samochód wymienionej wyżej firmy ochroniarskiej. Wyjechał on z ul. Chopina i kierował się w stronę Banku PKO SA. Zadzwoniłem więc ponownie pod podany wyżej numer. Odezwał się mężczyzna informujący mnie iż dodzwoniłem do monitoringu tej Firmy. Serdecznie mu podziękowałem za "wyjątkową sprawność i szybkość" w działaniu. Telefon ten wykonałem o godzinie 11.01. A więc od chwili zgłoszenia do momentu kiedy zauważyłem ten oznakowany pojazd minęło 17 minut. Wielkie brawa należą się tej firmie za "profesjonalne" zadziałanie w mojej sprawie. Tylko gratulować. Gratulacje należy też złożyć dyrektorowi placówki tego Banku za fachowy nadzór nad odpowiedzialnym za stan techniczny drzwi. Nie omieszkam wnieść skargi w tej sprawie do Dyrektora Banku.
Nasz Czytelnik pragnie za pośrednictwem naszego portalu ostrzec osoby, które w najbliższych dniach będą korzystać z bankomatu wewnętrznego w godzinach po zakończeniu pracy tego Banku.
O zdarzeniu poinformowaliśmy także Pekao SA. O tym, co bank będzie miał w tej sprawie do powiedzenia, poinformujemy, kiedy tylko otrzymamy odpowiedź.
fajnie mamy w Polsce. godzina 10:40 a juz mamy 35 stopni:). po co wyjezdzac do cieplych krajow jak u nas taki raj?
do komentarza z dolu nr-[IP: 80.245.189.***], musisz byc bucem skoro tak piszesz :) i jakims zakompleksionym losiem :)
Już niech nie przesadza. 17 minut, to i tak szybko się pojawili, biorąc pod uwagę brak ogarnięcia ze strony pani, która odebrała telefon.
no i co takiego się stało, udaru tam dostał czy co
dla gościa. ..189. Wczoraj przy takim słońcu to chyba tylko sam Pan Bóg mógł odczytać to co pokazywał monitor. Brak zaciemnienia tego zewnętrznego bankomatu powoduje konieczność korzystania z wewnętrznego bankomatu. I tyle
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Współczuję..., dobrze że nie trafiło na kogoś kto ma klaustrofobię. Mogłoby się skończyć tragicznie.
Nieumiejętność korzystania z tego typu urządzeń najpierw przyciskasz odczekujesz moment i otwierasz bez problemu wiele razy korzystałem i wszystko było w porządku.Niepotrzebnie srasz Pan ogniem.
Miał niespłacone zaległości i drzwi się nie chciały otworzyć do czasu uregulowania długu.
gosc prawidlowo napisal nazwe banku i adres i uwaga pod jego adresem byla zbedna. drugi bank przy tej ulicy to BANK PKO BP SA
kto przechowuje pieniadze w banku ? skaretka do tego bardzo smierdzaca najlepszym zabezpieczeniem
Ale miał fazę gość, hee hee
nalezy wybic szybe i juz, force majoure
zlikwidują bankomat wewnątrz i będzie po ptakach
Nie ma się co tu nabijać z faceta-każdemu mogło się to zdarzyć. Ja bym tam zemdlała, panicznie boje się zamkniętych małych pomieszczeń, których nie mogła bym otworzyć.A Dyrekcja BANKU powinna pomyśleć tam o wentylacji tego pomieszczenia. Jakiegoś nawiewu. I po sprawie.
pewno chciał monety wypłacić z bankomatu to się drzwi zablokowały hahahhaha Ale ćwok PKO SA nie ma takiego banku błazny
Facet na zewnątrz jest bankomat gdzie mogłeś sprawdzic stan konta pewnie było zero osiołku
a ja widziałam że elektromagnes nie działał. Byla to godz. 17. Pani chciała wejść - nie weszła
WROBIONY W PEKAO SA ! ha, ha..
Niech się cieszy, że to nie winda w leningradach.
hehe
Gość • Niedziela [07.07.2013, 21:48:16] • [IP: 94.254.193.**]Grupa pojawiła się po 7-minutach ten pan troszkę przekalkulował tylko żeby oszmaczic firmę i sensację zrobić>>>>>> a zostało jeszcze coś do zeszmacenia w tej firmie??
Były wojskowy wziąłby drzwi z kopa i po bólu. Nietrafione stwierdzenie.
Totalna wtopa nierozgarniętego czytelnika. Dlaczego mam na myśli, że to były wojskowy?
Stan konta można sprawdzić tylko w swoim banku, ale jak nie wie się jak on się nazywa to racjonalność zachowania Klienta też stoi pod znakiem zapytania.