Jak wiele samozaparcia wymaga osiągnięcie tanecznego mistrzostwa-to może wiedzieć tylko ktoś kto ciężką pracą dochodził do największych sukcesów. Tak jak właśnie Ewa Głowacka. Na wielkiej scenie debiutowała już w początku lat siedemdziesiątych XX wieku. Jednak decyzja o wyborze takiej właśnie drogi życiowej dojrzewała w niej od najmłodszych lat. 50 lat temu rozpoczynała naukę w szkole baletowej i zna wartość dobrych rad nauczycieli. Dziś sama chce swoje doświadczenia przekazywać młodym ludziom zafascynowanych tańcem.

Także tu, do Świnoujścia, Ewa Głowacka przyjechała z adeptami trudnej sztuki tańca. Jedna z jej uczennic-Lena towarzyszyła jej także w trakcie piątkowego spotkania. Lena jest dopiero w piątej klasie ale już ma na swoim koncie międzynarodowe nagrody.

Głowacka dobrze wie jak ciężki kawałek chleba wybierają jej uczniowie;
-„Jak rzadko która profesja, taniec wymaga nie tylko hartu ciała ale też hartu ducha”- mówiła do słuchaczy, którzy szczelnie wypełnili jedną z sal hotelu „Cesarskie Ogrody”. Spotkanie prowadził Wiesław Jakubczak. Swoje opowieści, bohaterka ilustrowała zdjęciami ze swojej bogatej kariery scenicznej. I gorąco zapraszała na kolejne zdarzenia, które przygotowali organizatorzy szalonego lata tańca. Spotkania, warsztaty i spektakle odbywać się będą w obiektach MDK, wiele-przy promenadzie, a także niektórych w ośrodkach wczasowych, jak np. OSW „Sobótka”. Szczegóły programu znajdziecie na http://www.dance.org.pl/festiwal/program

źródło: www.iswinoujscie.pl