iswinoujscie.pl • Środa [03.07.2013, 08:16:07] • Świnoujście
Przyszło lato? Niech już zostanie!!!

fot. iswinoujscie.pl
1 lipca, podczas podniesienia błękitnej flagi na plaży uroczyście ogłoszono początek sezonu letniego w Świnoujściu. Jeszcze jednak wtorkowe przedpołudnie zawiodło pierwszych wczasowiczów. Było chłodno. Z każdą godziną jednak wypogadzało się i ocieplało, a świnoujska promenada udowodniła, że jest do sezonu gotowa.
Po południu tętniły życiem wszystkie lokale gastronomiczne. Do lodziarni ustawiały się zakręcone jak lody kolejki. Już pierwsza od strony miasta, popularna lodziarnia obok kortów tenisowych nie narzekała na brak klientów. Tutejszy przysmak – lody mieszane cieszy się jak widać także w tym roku powodzeniem klientów.

fot. iswinoujscie.pl
W wtorek, już „na najwyższych obrotach” pracowała promenadowa letnia gastronomia. Przed budką amerykańskimi czy zawijanymi - podobne ogonki. Równie chętnie klienci kosztowali świeżutkich gofrów. No bo niby jak to możliwe; wakacje bez gofra w polewie?!
Letnie zapotrzebowanie na kalorie już także wzmaga się z każdą chwilą. A szaszłyki dojrzewają na żywym ogniu.
Za budzącym się sezonem nadążyła także rozrywkowa oferta naszego deptaka. Tłok zapanował na naszych świnoujskich „Bermunadach ” gdzie muzyka rozbrzmiewa dla trzech pokoleń.

fot. iswinoujscie.pl
Z dala od rozrywkowych centrów rozsiedli się promenadowi bardowie. Z gitarami w rękach i samą klasyką w repertuarze, zatrzymują przechodniów muzycznymi wspomnieniami.
Do samego serca deptaka powrócił już ulubiony młodziutki imigrant – keybordzista.

fot. iswinoujscie.pl
Gwarno, tłoczno i muzycznie jest także na nowym odcinku promenady. Tu z klasycznymi hitami jazzu, rocka i bluesa ściąga przechodniów zespół pod kierownictwem Radka Dobke.

fot. iswinoujscie.pl
Letnicy ubrani jeszcze raczej wczesno-wiosennie ale znaleźć miejsce w którejś z kafejek, zwłaszcza popołudniem to już prawdziwa sztuka. Promenada ożyła i nie ogląda się na lato. Chce czy nie chce lato przyjść musi, a w razie czego to i tak już je mamy. Promenada żyje sezonowymi atrakcjami i, jakby zupełnie zapomniała, że kilkadziesiąt metrów stąd czeka na słońce największa nasza atrakcja; morze musi jeszcze troszkę poczekać na swoich amatorów.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Chyba killuminatem??
Ale ciacho mniammmmmm
Gość Środa [03.07.2013, 13:05:39] [IP: 95.129.228.***] - Jesteś Illuminatem?
Kocham laaattooo!!
Niech zostanie? To patrzcie ludzie w niebo, jak samoloty w słoneczne dni robią opryski nad miastem, i nastepne 2-3 dni pada deszcz i są chmury. To sie dzieje nad waszymi głowami, a wszystko to w ramach programy geoinżynierii naszej świetlanej UE. Chemtrials dla ciebie i dla rodziny. Opryski zawierają metale ciężkie i inne związki wypłukujące wartości mineralne z organizmu, a także służą do manipulacji pogodą - zmniejszenia ilości dni słonecznych w roku - by trzymać nas w stanie zmęczenia, przygnębienia, oraz by całe społeczeństwo było mniej produktywne. Także chemia z oprysków dostaje się do gleby, roślin, warzyw i owoców - dlatego teraz w okresie wzrostu roślin skala oprysków znacznie rośnie. PATRZCIE W NIEBO, i dbajcie o siebie.
A piwo tam po ile? 7 czy 8 zeta?
Jak ceny trochę zbastujecie to i utarg będzie większy. Bo cena niejednokrotnie nieadekwatna do jakości czy porcji. ..AHOJ
wtorkowe przedpołudnie chyba ;)
Gość • Środa [03.07.2013, 08:42:29] • [IP: 178.180.61.***]?? Czyjesz się co ty mówisz
LATO TO NIECH SIE JUZ SKONCZY A TURYSCI WRACAJA DO SIEBIE