- Projektant nie przewidział kreatywności naszych pociech i rozsypał wokół placu żwir i kamienie. Dla dzieci stały się jedną z atrakcji i ku ich wielkiej radości rzucają je we wszystkich i wszędzie.
fot. Czytelnik
Niedawno otwarto plac zabaw przy ulicy Malczewskiego w Świnoujściu. Został zaprojektowany tak, żeby nikomu nie stała się na nim krzywda. Niestety życie pokazało, że wcale tak nie jest. - Dzieci rozsypują żwir, rzucają się jak to dzieci. Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe - mówi jedna z mam.
- Projektant nie przewidział kreatywności naszych pociech i rozsypał wokół placu żwir i kamienie. Dla dzieci stały się jedną z atrakcji i ku ich wielkiej radości rzucają je we wszystkich i wszędzie.
fot. Czytelnik
Niestety przez to plac zabaw i jego bezpieczne gumowane podłoże nie są już tak przyjazne i bezpieczne. Może jednak uprzątnąć te kamienie i zastąpić je czymś innym? - proponuje nasza Czytelniczka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Postawić miotłę koło wejścia - kto ma ochotę i komu to przeszkadza to niech pozamiata. Ja z chęcią bym tak zrobiła bo przeszkadzają mi te kamyczki bo miało być tak pięknie...
Zakazać projektowania takich miejsc osobom bez małych dzieci!! A właśnie widać że tacy ludzie projektowali Pl. Wolności, Park przy Chopina oraz plac zabaw za szpitalem urządzając wpierw sralnie dla psów na ponad rok czasu!
Rację mają ludzie, a nie projektant. Wszystko sprawdza praktyka, inaczej mówiąc życie i to należy wziąć pod uwagę, a NIE FILOZOFOWAĆ. Oczywiste jest, że nawierzchnie z kamyczków należy wymienić na inną, bezpieczną dla użytkowników. Na placu zabaw, dzieci muszą mieć pełny LUZ i czuć się bezpiecznie. O to powinni zadbać dorośli.
Kochane mamy trzeba uczy od najmłodszych lat wychowania swoich pociech i tłomaczyć że to jest dla dobra wszystkich a nie rozzucać kamieni. Bo jak doro snie i Ciebie kochana mamo udezy ico wtedy też będziesz nażekać ale wtedy na kogo. c2
to pilnować dzieci, i wszystko bedzie okej. Jak zawsze kur.. przyczepić się do wszystkiego trzeba, zamiast się cieszych, co za debile ludzie. !!
plac zabaw zostal zaprojektowany dla normalnych dzieci.dziecko przychodzi z rodzicem i chyba rodzic widzi co robi jego dziecko, skoro bachor jest nienormalny, rzuca kamieniami robi krzywdę innym i sobie a mamusia na ławeczce zajęta koleżanką albo komórką to znaczy, że trzeba wytłumaczyc dziecku jak należy się zachowywac.ale co wymagac od dzieci jak rodzice niewychowani.
A gdzie sa opikunowie milusinskich.ale narzekac to wszyscy i jak zwykle
dzieci powinny bawic się na placu pod nadzorem opiekunów- wiec nie widzę problemu kamyczków. dodam tylko, że opiekun powinien być w pełni władz umysłowych ;+)))
Plac zabaw bardzo nam się podoba.Kamyczki wystarczy usunąć , dzieci przypilnować, bo biegają nawet po zieleni i będzie wszystko ok.
Plac super ale te kamyki i brak toalety to pomyłka jak włodarze
Oczywiście najmądrzejsi w komentarzach są zapewne bezdzietni. Chcę powiedzie, że na ten plac zabaw przychodza również nastolatki, którzy również rzucają się kamykami, więc rodzice starszych dzieci, zamiast tu komentować źle to najpierw wy zabierzcie się za edukacj ę swoich dzieci, bo jak wiadomo mali biorą przykład z dużych!!
Jak się plac zabaw nie podoba to można tam nie chodzić.
Mamuśki proponuję dla pociech ze Świnoujścia trawniki bez trawy, plażę bez piasku, morze bez wody...itd.Wtedy Wasze rozpuszczone, wychuchane dzieciątka będą bezpieczne.A dlaczego one chodzą?Powinny być noszone..A oddychają same?przecież mogą połknąć komara albo nie daj boże muchę?Chwila nieuwagi i NIESZCZĘŚCIE gotowe(cytat)
Pilnować dzieci a nie!! Tylko marudzić umiećie! Widzisz kamienie na gumie? To nie kurna zdjęcia robisz tylko je pozbieraj jedna z druga. To przecież wasze dzieci sie rzucają :]
Taak! Miasto powinno zatrudnić sztab opiekunek i animatora zabaw, porządkowych, ochronę, rozjemcę do nieporozumień między dzieciakami itp, itp.Ale to pewnie i tak nie spełniłoby oczekiwań malkontentów.
No to chyba od tego matrony jesteście, żeby pilnować swojego potomstwa. Co, jak nowy plac zabaw, to już myślały że na dupie będą mogły siedzieć i plotkować, a na dzieciaków nie trzeba będzie uważać? Równie dobrze plażę lub piaskownice można zlikwidować, bo * piasek może się dostać do oczu czy cokolwiek innego. Ups.. a nie, teraz z piaskownic robi się u nas donice na kwiaty, bo nie trzeba wtedy piasku dosypywać ani wymieniać.
Droga" mówiąca" mamo, kiedy ja byłem mały to, mnie moja Mama nauczyła że kamieniami nie rzuca się w inne dzieci. Całe dzieciństwo bawiłem się na" ruskim stadionie" gdzie było pełno kamieni żwiru i betonu zaskakujące że jeszcze żyję.
Plac jest rewelacyjny, niestety brak toalet i te koszmarne kamienie wokół, znacznie obniżają jego atrakcyjność
KTOŚ MA INTERES W TYCH KAMYCZKACH BO NA PLACU WOLNOŚCI TEŻ SĄ TAKIE - MOŻE TRZEBA TO SPRAWDZIĆ? KTO DAJE KAMYCZKI, KTÓRYMI MOGĄ RZUCAĆ DZIECI? W SZCZECINIE NA PLACACH ZABAW WYSYPYWANO KORĘ DRZEWNĄ A TU SIĘ DAJE AMUNICJĘ...
Na nowym osiedlu we Wroclawiu przy budynkach jako dekoracji uzyto kamyczkow, ktorych dzieci nie rozsypuja na pobliskich placach zabawWidocznie rodzice uświadomili dzieciom jaka jest ich funkcja.Wystarczy uswiadomic to samo dzieciom bawiacym sie na placu zabaw w. Swinoujsciu.
Drogie mamy a czyja to wina, że dzieiaki rzucają kamieniami?? no litosci!!
TO TRZEBA DZIECI UCZYĆ JAK MAJĄ SIĘ WSPÓLNIE BAWIĆ, BO JAK CZYTAM TAKIE BREDNIE TO TA MATKA POWINNA SIĘ TROCHĘ ZASTANOWIĆ. NA CAŁYM ŚWIECIE SĄ TAKIE PLACE ZABAW IN NIE MA PROBLEMÓW TYLKO U NAS CIĄGLE ŹLE . .JAK BĘDZIE DROBNIEJSZY ŻWIR TO BĘDZIE SIĘ WCIERAŁ W SKÓRĘ PRZY UPADKU- WIĘC PILNOWAĆ SWYCH DZIECI, A NIE WYDZIWIAĆ..
byłoby świetnie gdyby usunęli te kamyki. To prawda, dzieciaki się rzucają nawet te kilkunastoletnie
to trzeba pilnowac smarkaczy, w domu tez rzucaja wszystkim. CZEMU JETSESCIE ZE WSZYSTKIEGO CO SIE ZROBI ZAWSZE NIEZADOWOLENI. Nikt obcy nie bedzie wam pilnowal bahorkow
toaleta jest potrzebna, a kamyki beznadzieja.