Szczury, komary, w calutkim mieście, koślawe chodniki, informatory turystyczne, z których nie da się korzystać i wreszcie brak stałej przeprawy. Za to w perspektywie hotele pięciogwiazdkowe, molo i inne zupełnie niepotrzebne inwestycje – pisze do nas Czytelniczka ( imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - No bo jacy bogaci turyści będą chcieć przyjeżdżać do zaszczurzonego kurortu chyba po to, żeby sobie godzinę postać na przeprawie, żeby go pożarły komary, żeby sobie nogi na chodnikach połamać, a na końcu zapłacić za te wszystkie ATRAKCJE drożej jak za wczasy na Karaibach. Po raz kolejny stwierdzam że Urząd Miasta z Prezydentem Żmurkiewiczem na czele, sobie zupełnie nie radzi.
Proponuje Pani posprzątać swoją chatę i przeprowadzić deratyzację to nie będzie Pani miała szczurów :) u mnie ich nie ma, a najlepiej proszę przemyśleć wyprowadzkę i pójśc do okulisty, ponieważ ma Pani zaburzony widzenie :)
Mieszkam w Świnoujściu od 15 lat, przeprowadziłam się tu świadomie, dla piękna i wyjątkowości tego miasta (przecz ze stałym połączeniem ! ;) oraz pracy. Z czasem znalazłam tu miłość, dom i jestem Wyspiarką. Wiem też jedno, problemem tego miasta nie są ani promy, ani komary ani nawet szczury, realnym problemem są jego mieszkańcy, a dokładniej ich część. Nie znam miasta w Polsce (a pomieszkiwałam tu i ówdzie) z duża grupą mieszkańców tak negatywnie nastawionych do własnego miasta, tak swoje miasto opluwających i wręcz nienawidzący. Tacy mieszkańcy Świnoujścia to na szczęście mniejszość, ale niestety liczna. Sama nie wiem co ich tu trzyma i dlaczego nie wyjadą z miasta którego nie lubią? Mieszkanka pisząca ten list też niewątpliwie do tej grupy należy, nie rozumiem tylko dlaczego się tak męczy w mieście pełnym szczurów i komarów, na dodatek odciętym od kraju? Może warto się przeprowadzić i poszukać szczęście gdzie indziej, a nie męczyć tutaj?
Modernizacja parków, nowy most w Karsiborzu, " nowa promenada" na wydmach, nowa promenada (od Gryfa do ul.Chrobrego), imprezy, nowy plac w centrum miasta, piękne dekoracje koło dróg, amfiteatr, stabilnie finansowo szpital (na tle innych miast, wcale nie jest źle), Świnoujście też nie jest bardzo zadłużone, wzorowe wykorzystanie środków UE min. na wodociągi, remont szpitala, przyciąganie inwestorów do Świnoujścia, informacja turystyczna - w centrum miasta (i oddział na promenadzie) , Wi-Fi w niektórych miejscach, Wybrzeże Władysława IV (koło empika - piękne) komary zawsze będą - prawa natury, koślawe chodniki - korzenia drzew - prawa natury , brak stałej przeprawy promowej - pytajcie Ewy Żmudy Trzebiatowskiej, ona jest posłanką, Sławomir Nowak (min. transportu i budownictwa)nawet nie chciał spotkać się ze Żmurkiewiczem, choć był zapraszany. Baza hotelów jest, min.hotel Hilton i Interferie, Czytelniczce zalecam tą podroż na Karaiby -bo tylko umie narzekać, tam zobaczy jak ludzie cieszą się życiem
ZŁY TEN PTAK CO WŁASNE GNIAZDO KALA
kobitka ma racje ze prezydencik nie radzi sobie na swoim stanowisku...z tym tematem i innym.m.in plac zabaw na ul.malczewskiego i jego zielen..kaze podlewac trawe ktora nie rosnie bo ludzie zaiast po chodnikach chodzic to po tej trawie...a go to nie interesuje ale wymaga zeby byla piekna...tu to jest dopiero bzdura..
dopjero z takich zdjec widać jak tu jest wszystko chaotycznje i bez wyobrażni pobudowane
a ja chce dużo wczasowiczuw zwłaszcza wczasowiczek młodych i atrakcyjnych żeby było w wczym pszebjerać a jak komuś pszeszkadzajom wczasowicze na pustynje albo arktyme wont
prawdziwy maczo nie boji się ani komaruw ani szczuruw.
jest tak, jak co roku w naszym mieście!
Drodzy Świnoujścianie, skoro prezydent be, urzędy tudzież be to do diabła ruszcie mózgownicami i wymyślcie coś co Wam wszystkim będzie się podobało.Nie prezydentowi, nie urzędnikom tylko Wam-przecież to Wasze miasto!Więc nie lamentujcie a rychtujcie się na komara.Pospołu!
I regularne opryski chemtrails
Ta pani czytelniczka to chyba z opcji PO ostatnio nie podobały jej się budy z papierosami a teraz coś wymyśla.Jak jej sie nie podoba to mamy granice otwarte.W krajach wysoko rozwiniętych nikt by jej w ogóle nie słuchał a żebrzacych ilu jest i do opieki nie chodzą.
PRAWDĄ JEST, ŻE KOMARZYSKA ZACZYNAJĄ DAWAĆ O SOBIE ZNAĆ !!
Ma kobieta CAŁKOWITĄ RACJĘ !! Bo oprócz tego co wymieniła nalezy dodać jeszcze LISY, KTÓRE ODWIEDZAJĄ DZIAŁKI przy ul.WŁADYSŁAWA IV. Widoczne są w mieście 2-ie skrajności - wystarczy popatrzeć tylko na nowo zrobiony PLAC - NOWOŚĆ ze starym SYFEM !!
Trzeba do tych atrakcji jeszcze dodać wielu śmierdzących żebrzących meneli i fetoru na dworcu kolejowym.
to po co ludzie głosujecie na Pana Żmurkiewicza
Kobieto znajdź sobie jakieś hobby, zamiast marudzić, że to złe, a to niedobre, Chodników może i nie mamy najlepszych, komary są wszędzie (taki klimat) , a szczura, to chyba ostatni raz kilka lat temu u znajomych w klatce widziałam. Moim zdaniem miasto się rozwija i inwestycja w turystykę (molo, hotele) jest jak najbardziej trafiona. Sporo ludzi z tego żyje. Poza tym jakoś turystów nie brakuje w Świnoujściu, więc nie widzę powodu do marudzenia.
Droga Pani nie wiem jaki Pani ma interes albo Pani rodzina w tym żeby było dużo turystów w naszym mieście ? Ja na przykład i wielu innych ludzi takiego interesu nie mamy mnie interesuje aby było jak najmniej turystów tych naszych i z Niemiec z tego prostego powodu że nie lubię tłoku na plaży w sklepach na promenadzie w mieście itp. Niech ci turyści jadą sobie gdzie indziej życzę im powodzenia ! Poza tym oni nakręcają ceny a dlaczego my z tego powodu mamy płacić drożej ? Dlatego jestem niezmiernie ucieszony z aktualnych ludzi którzy nieudolnie rządzą tym miastem oby tak dalej ! Mi ani mojej rodzinie nie potrzebny jest tłum ludzi bo to jest po prostu męczące my nie potrzebujemy ani mostu ani tunelu nie daj boże aby coś takiego powstało stonka z Polski by nas wtedy zajechała mam też nadzieję że te stare promy co wożą ludzi się jak najszybciej rozsypią i będzie jeszcze mniej turystów i zastaniemy odcięci od Polski na wieki wieków amen w czym mam nadzieję pomoże nam Bóg
Panie Stanisławie, miał pan szczęście, komary pojawiły się po pana wyjeździe, niestety wróciły i jest ich sporo.
Co za bzdura i ta kobieta nazywa siebie świnoujścianką, wyprowadź się kobieto do Warszawy jak ci nasze miasto nie pasuje!
dopiero wróciłem z urlopu w Świnoujściu. Bardzo się zdziwiłem, że wreszcie poradzono sobie z komarami.W pięknym odrestaurowanym parku jak również w całej okolicy nadmorskiej żadnych insektów, brawo i dziękuje Panie Prezydencie.
Stado szczurów grasowało niedawno na trawniku przy promach, mam nadzieję, że ktoś zrobił z tym porządek, bo to nie jest dla nas dobry wizerunek.
254...to ja Jarząbek/JarzAbkowa., mówię...panie prezydencie...hehehheheeh
Jak żyję w Świnoujściu od urodzenia, tak w życiu tutaj szczura nie zobaczyłem. Nie wiem gdzie ta Pani mieszka, ale radzę zmienić miejsce zamieszkania, skoro spotyka Pani szczury. Albo posprzątać w domu, skoro się zalęgły. ;) Komary? Były, są i zawsze będą. Po to chyba istnieją środki na komary, OFFy, BROSy i wszystko inne. Niektórzy stosują olejek waniliowy, sprawdzałem - pachnie się jak ciasto, ale działa super. Żaden komar nie podleci. ;) A narzekanie na promy to największa z pomyłek. Dla turystów to nie lada atrakcja! Wsiadają, robią sobie na nim zdjęcia. Szanowna CZYTELNICZKO - proszę nie mierzyć wszystkich swoja miarą. ;) Pozdrawiam.
Powiem tak, nie jestem z Waszego miasta, ale bardzo chętnie spędzam tu urlop. Może nie wszystko jest super, ale naprawdę chce mi się tu wracać. A potencjalny turysta, który odwiedzi tą stronę internetową, zrazi się Waszymi komentarzami i może zrezygnować ze spędzenia urlopu w Świnoujściu. Już nie mogę się doczekać sierpnia i pięknej Świnoujskiej plaży...