Kobiecie kierującej skodą najprawdopodobniej zeskoczyła stopa z hamulca na pedał gazu. Z impetem wjechała w zaparkowanego na trawie forda.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kobieta kierująca skodą straciła panowanie nad samochodem i wjechała w zaparkowanego forda. Do zdarzenia doszło piątkowego poranka na podwórku przy ulicy Krzywej.
Kobiecie kierującej skodą najprawdopodobniej zeskoczyła stopa z hamulca na pedał gazu. Z impetem wjechała w zaparkowanego na trawie forda.
fot. Sławomir Ryfczyński
źródło: www.iswinoujscie.pl
Daj gamoniowi samochód!!
Przyjechał na wczasy, to co się będzie trawnikiem przejmował. Jakoś mi go nie szkoda...
Nie ma zbyt daleko do warsztatu. Patryk czeka.
Moja larwa jak kiedyś wyjeżdżała od kochanka z podwórka, mając do wyboru dwie drogi a na środku skwerek ze znakiem drogowym i drzewem, wybrała oczywiście opcję z przeszkodami :) Nieźle ją wtedy opierdzieliłem, aż miałem wyrzuty sumienia. Teraz po czasie, kiedy się dowiedziałem po co tam była żałuję, że bardziej jej nie zjechałem za to. Pozdrowienia dla Ciebie Larwa.
Jak można stracić panowanie nad Skodą?
jaki kolor włosów??
zeskoczyła stopa?? ciekawe co będzie jak jej zeskoczy na przejściu dla pieszych, brak słów...
WŁAŚNIE NA TRAWIE TAM GDZIE NIEWOLNO MANDAT
Bo ta ulica jest Krzywa.
Boszzzz, to już nawet baba po parkingu jeździć nie umie. Dobrze, że przynajmniej nie wyjechała na ulicę, bo jak jej się tak noga" ześlizguje" z hamulca to pewno by kogoś zabiła.
babka się wkurzyła bo samochód stal na trawie i chciała go przesunąć. Pomyślała ze da mu nauczkę :0
Pewnie dlatego że na trawie stał, chciała ukarać
kobieta ekolog! a fordem więcej na trawie nie zaparkuje!