- Mam małe dziecko, które jest uczulone na sierść – mówi pan Andrzej.
Każdy, kto jest zainteresowany przygarnięciem zwierzaka prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem telefonu 696 200 399.
fot. Czytelnik
Pies wabi się Chibo. Pan Andrzej Papierz szuka dla niego nowego domu. Wszystko przez uczulenie jego dziecka na psią sierść.
- Mam małe dziecko, które jest uczulone na sierść – mówi pan Andrzej.
Każdy, kto jest zainteresowany przygarnięciem zwierzaka prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem telefonu 696 200 399.
uczulenie na siersc to częsta wymówka nieodpowiedzialnych włascicieli myślących, że pies to zabawka.
A dlaczego nie odda dzieciaka?
Bydle wygląda na agresywne. Radze sie zastanowic
Żeby tylko nowy własciciel nie był uczulony na sprzatanie gówien
Kochani moi, chyba lepiej, że ten Pan szuka mu nowego domu i właściciela, niż przywiązuje zwierzę do drzewa w lesie. To jego decyzja i jego sumienie, które należy uszanować.
OBOJĘTNIE CZYJE TO DZIECKO, WAŻNE ŻE PRZEBYWA W TYM MIESZKANIU I JEST UCZULONE
Gość • Środa [19.06.2013, 23:57:28] • [IP: 95.129.224.**] nie znam tego pana ale jak przeczytalem twoja wypowiedz to pomyslalem ze moze wartoby zajac sie swoim zyciem zamiast inwigilowac (zapewne) sąsiadow?
Biedny piesio oby szybko znalazł dom bo wiem co to alergia. Jedni mają mniejszą i nie oddają zwierząt ale jak ma się dużą a szczeg. u dzieci to dramat. czasami się zastanawiam kogo bym wybrał.
Dziecko tego pana ma dwadzieścia kilka lat i mieszka poza miastem.Owszem ma małego wnuczka, który go czasem odwiedza razem z mamą.Panie właścicielu, może poda pan prawdziwy powód, bo pies ma kilka lat i kolejny właściciel powinien wiedzieć czego się może po nim spodziewać.
Do IP: 88.156.232.***] czytaj dokładniej" mam małe dziecko"
ja mam uczulenie na tego pana. Pies widać że nie ma kilku tygodni/miesięcy - jak przez taki okres nie zobaczyć alergii na sierść u dziecka? Takie tłumaczenie jest śmieszne. Jeszcze prowadzać małego psa na kolczatce...Ten pan nie powinien mieć nawet chomika