Mieszkam przy podwórku, na którym śmietniki ma restauracja – pisze nasza Czytelniczka.- Panie, które pracują na kuchni, wyrzucają wszystkie zlewki do śmietników… i zalęgły się tam szczury. Są tak "wypasione" na tych resztkach jak koty. Ludzie boją się wejść do altany śmietnikowej wyrzucić śmieci...Nie wiem, może ja się nie znam, ale wydaje mi się, że na zlewki powinny być młynki przerabiające na kuchni a nie śmietniki. A tak poza tym nie ma żadnych trutek, pułapek na szczury, kompletnie nic.
- Nie mieliśmy sygnałów od mieszkańców miasta, aby taka sytuacja miała miejsce, choć problem jest znany naszym funkcjonariuszom Straży Miejskiej, którzy stwierdzili na tym obszarze i boksie na śmietniki administrowanym przez spółdzielnię mieszkaniową Słowianin, podrzucone i porozrzucane śmieci - informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Mamy zapewnienie, że teren ten zostanie jak najszybciej uprzątnięty. Natomiast wszelkie nieprawidłowości zaobserwowane przez mieszkańców podwórka i związane z podrzucaniem do ogólnodostępnych śmietników resztek jedzenia winny zostać jak najszybciej zgłoszone przez administratora budynku do Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej, jako instytucji upoważnionej do kontroli lokali gastronomicznych.
My także zgłosiliśmy problem zauważony przez naszą Czytelniczkę. 19 czerwca, restaurację, o której wspomniała nasza Czytelniczka, odwiedzili pracownicy świnoujskiego sanepidu.
- Nie stwierdzono nieprawidłowości odnośnie postępowania z odpadami gastronomicznymi – informuje nas lek. med. Zbigniew Kolanek, p.o. powiatowego inspektora sanitarnego w Świnoujściu. – Zakres kontroli dotyczył przestrzegania przepisów określających wymagania higieniczne i zdrowotne dotyczących żywienia zbiorowego, postępowanie z odpadami komunalnymi i wizji otoczenia zakładu w związku z wpłynięciem interwencji.
Sprawdzono też miejsce gromadzenia odpadów. Pojemnik na odpady znajduje się w ogrodzonym, zadaszonym boksie, z którego korzysta wspólnota mieszkaniowa przy ul. Konstytucji 3 Maja oraz SM Słowianin.
- Pojemnik należący do restauracji nie budził zastrzeżeń - informuje Zbigniew Kolanek. – W miejscu, gdzie ustawione są pojemniki, oraz na przyległym terenie nie stwierdzono obecności gryzoni, jednak widoczne były nory wykopane w ziemi, które mogą świadczyć o ich obecności. Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające, czy na terenie objętym kontrolą była przeprowadzana deratyzacja.
Jak informuje sanepid, odpady żywnościowe, niejadalne produkty uboczne i inne śmieci muszą być jak najszybciej usuwane z pomieszczeń, gdzie znajduje się żywność, aby zapobiec ich gromadzeniu.
- Ponadto muszą być składowane w zamykanych pojemnikach – kontynuuje inspektor sanitarny- chyba że przedsiębiorstwa sektora spożywczego mogą wykazać właściwemu organowi, że inne typy używanych pojemników lub systemy usuwania są właściwe. Wszystkie odpady muszą zostać usunięte w sposób higieniczny i przyjazny dla środowiska, zgodnie z mającym zastosowanie do tego celu prawodawstwem wspólnotowym, i nie mogą stanowić bezpośredniego lub pośredniego źródła zanieczyszczenia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami „odpady gastronomiczne” tj. pozostałości z produkcji lub konsumpcji ( z wyłączeniem ubocznych produktów pochodzenia zwierzęcego i tłuszczów smażalniczych) zaliczane są do odpadów komunalnych. Mogą więc trafiać do szczelnie zamykanych pojemników na odpady komunalne, usytuowanych na utwardzonych powierzchniach i powinny być odbierane przez wyspecjalizowane firmy – informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna.
Obowiązujące przepisy nie pozwalają natomiast na utylizację odpadów żywnościowych przy pomocy młynków koloidalnych. Zdaniem specjalistów odpady trafiałyby wtedy do wód. Przepisy zabraniają też wrzucania do kanalizacji odpadów stałych, które mogą spowodować zmniejszenie przepustowości przewodów kanalizacji. Nie można wrzucać też żwiru, piasku, popiołu, szkła, wytłoczyn, drożdży, szczeciny, ścinków skór, tekstyliów, włókien. Nawet rozdrobnionych.
W tym roku do sanepidu nie wpłynęła jeszcze żadna skarga dotycząca nieprawidłowego postępowania z odpadami gastronomicznymi oraz stwierdzenia obecności szczurów wokół zakładów żywienia zbiorowego.
Same prezesowskie dania...
pepe z pakerem tam trzymaja je na smyczach hehe
przykazanie głosi głodnego nakarmić
Szczur to taka wiewiórka ale bez puchatego ogona. Wystarczy szczurowi doprawić taki ogon i wszyscy by mówili" jakie słodkie szczury".
To trzeba być kretynem żeby myśleć że kot lubi jeść szczury !! tak samo lubi jak powstańcy Warszawscy bo co ma zrobić.
Do gościa MIKI-ludzie nie dokarmiają kotów, tylko szczury. ... Jeżeli byłyby koty, to raczej opanowałyby tą szczurownię, są wszędzie i tylko patrzeć jak zagoszczą w naszych domach. ...ta plaga niczego dobrego nie wróży. Proszę zróbcie coś z tym, bo szczury nas opanują na maxa.
Jak działa sanepid? wystarczy na targu zobaczyć stoiska z mięsem: brudnymi łapami kładą towar, kasują, wrzucają do zmielenia.. przestałem tam kupować, ale przechodząc widzę, że nic się nie zmienia! A sanepid pewnie odwala piękne sprawozdania, może ślepych tam wysyłają?
Mieszkam tu od 1973 roku od marca -kiedy został wydany blok konstytucji 8. Nigdy wcześniej nie było tu szczurów..., a teraz jest plaga tego cholerstwa. Ja nie wywalam śmieci tylko moja córka ale ostatnio byłam świadkiem jak uciekała w biały dzień z tego śmietnika, ponieważ szczury grasowały wszędzie nawet po kratach były poprzyczepiane hmmm-masakra. Ja oświadczam że boję się wynosić śmieci do tego śmietnika i będę śmieci zostawiała obok śmietnika, gdzie szczurów nie widać hmmm narazie.
Sanepid to jedna wielka ściema.Niby kontroluja ale widzą co chcą.W części uzdrowiskowej jakoś dziwnie nie zauważają, ze pracownicy nie mają żadnej szatni, miejsca na zjedzenia posiłku a o umyciu np. rąk nie ma mowy.
no tam w mieszkaniach sa nawet szczury
Jeśli dalej będą dokarmiane koty, to szczury zjedzą nas z butami.Dobrze, że nie ma stałej przeprawy, bo opanowałyby cały kraj.
tu nie chodzi o żadne szczury tylko żeby jakoś zaszkodzić restauracji, która ma przepyszne a do tego niedrogie jedzenie! niedawno było opisywane że na skwerze przy Armii Krajowej też biegają stada i tam tez je ktoś niby dokarmia ??
CHCIALBYM WIEDZIEC ILE LAT MA PAN PRZEDSTAWICIEL SANEPIDU?CZY PRZYPADKIEM NIE POWINIEN JUZ DAWNO BYĆ NA EMERYTURZE, BO CHYBA NIEDOWIDZI, NIEDOSŁYSZY I NIE-DOWĄCHA!
MOZE Z TYM SANEPIDEM JEST TAK JAK Z WETYRYNARZAMI OD BADANIA KURCZAKÓW W POLSCE?
na podwórku z tyłu chińczyka też latają było zgłaszane do wspólnoty i nic trutki facet powystawiał i stwierdził że padna a tu w dzień lataja jak pieski
Bardzo proszę podejść wieczorem kolo śmietnika roi się tam od szczurów a śmierdzi okropnie mieliśmy nawet w komórkach w tamtym roku ale kogo to obchodzi.Wspolnota tylko kase bierze, u nich szczurow nie ma.
szczurów jest pełno wieczorem aż biją się o jedzenie widziałam ich tam z 20 jak uciekały masakra. nikt w tym kierunku nic nie robi
Ale czadowe" chliwki" na tym zdjęciu. Dwudziesty pierwszy wiek a tu takie architektoniczne cudeńka zwieńczone blachą falliczną.
Są szczury ostatnio wyrzucałam śmieci i pełno ich tam było bleeeeee
u chińczyka jest to samo i nie pier... szczury jak stodoły a muchy jak kormorany, życzymy smacznego.
Tam gdzie są koty nie ma szczurów. Najprostsze rozwiązanie.
Może ten Sanepid zrobiłby szczegółową kontrolę wokół tego ażurowego śmietnika. Gdyby tak było, zauważyłby, że za śmietnikiem, który nie przylega do muru, bo pozostawiono tam przestrzeń szerokości 50-60 cm, jest USTĘP dla MENELI. Ten, kto ma dobry węch, troszkę lepszy niż Sanepid, z łatwością wyczuje smród ustępowy. Tak więc, nie tylko SZCZURY mają tam swoje miejsce, ale i MENELE mają wychodek. Jedno i drugie wymaga pilnego działania służb sanitarnych naszego miasta.
Czy ja uspokoję Was, forumowicze? - W Heringsdorfie pod muszlą nie klozetową ale koncertową widziałem wypasionego szczura narodowości niemieckiej, buszował w żywopłocie.
Chińczyk może zrobić z tych szczurów pyszne potrawy.Mniam, mniam.
JAK TO MAWIALI CHIŃCZYCY - to nie szczur, to kujciak, kujciak Panie Władzo