Wczoraj posiedziałem chwilę na ławce i przez ten czas dwie starsze osoby potykały się na stopniach schodków, które są niewidoczne w pełnym łońcu. Idąc z góry w dół trudno je dostrzec, ponieważ nie są oznakowane krawędzie stopni. Wszystko jest prawie białe i dobrze, ale powinno byc oznakowane, żeby nie ludzie nie łamali sobie nóg. Wrzaski rozbrykanych dzieci nie pozwalają na dłuższy odpoczynek w tym miejscu, ale one przecież nie mają gdzie się przecież pokazac ze swoimi" pomysłami". Zastanawiamy się ze swoimi znajomymi, czy to plac zabaw, czy plac Wolności, jak kiedyś?

Niemoge uwierzyć ostatnio czytając artykuły na isw.ludziom ciągle przeszkadza chałas, dzieci.To jest dla mnie nienormalne.

ZABRONIC KATEGORYCZNIE

Popieram chciałam odpocząć na ławce ale się nie dało przed nosem skaczą hałasują po prostu nie da się posiedzieć nawet na kawce w ogródku z powodu HAŁASU!! zróbcie coś!! jakiś plac na te DESKI--nie wspomnę o rowerach i piskach jezdżących po t.z.FONTANNIE--nie da się posiedzieć!!nie mam nic przeciwko dzieciom ! gdzie są RODZICE??na wszystko pozwalają, zrobili plażę przy FONTANNIE!!dobre sobie he he he.

Może czas, żeby częściej zaczęła zaglądać tam chociażby straż miejska, zajęła się porządkiem a nie wlepianiem mandatów za nieczynne parkomaty!!

Miasto powinno zatrudnić PLACOWEGO !! Osobę, która na bieżąco zadba o czystość i porządek na placu. Co do deskorolek - są rzeczywistym zagrożeniem. Należy je kategorycznie wykluczyć, gdyż szkody, które mogą wyrządzić będą nie do naprawienia. PLACOWY !! Będzie lepiej i TANIEJ !!

TAK TO PRAWDA JEŻDŻĄ JAK SZALEŃCY, TRZEBA PRZED NIMI UCIEKAĆ. OSTATNIO WIDZIAŁAM JAK CHŁOPAK WJECHAŁ NA STARSZĄ PANIĄ IDĄCĄ O LASCE.JESZCZE JEJ I LUDZIOM OBOK PYSKOWAŁ JAK ZWRÓCILI JEMU UWAGĘ.NIE OBYŁO SIĘ KPIN Z JEGO STRONY.DOPIERO JAK ZAGROZILI ŻE WEZWĄ POLICJĘ TO UCIEKŁ.

Sami lepiej pilnujcie jak wy sie bawicie wielcy dorosli a w aucie i na rowerach amatorzy. Mało tego nawet spacerowac nie potraficie by kogos jak matrony nie szturchac przechodząc :) Dajcie tym dzieciom swięty spokój ! W kazdym miescie tak sie dzieci bawią. To ze jestesmy wyspa to nie znaczy ze jestesmy odcieci od swiata! Radze nieco pozwiedzac inne miasta i poobserwowac!

beton się wytrze

i powoli dochodzimy do znanego stwierdzenia ze lepsze jest wrogiem dobrego. po jaka cholere bylo rozpieprzac cos co dobrze funkcjonowalo?

sterylne niemieckie miasto nic nikomu nie wolno-stetryczniale darmozjady siedzace pol dnie w oknie-dziecko jest przyszloscia tego kraju nie katolickie ciemne baby tylko dzieci.nic w tym miescie nie ma dla dzieci wiec odpier...mandolic sie od przyszlosci tego kraju i dac im wolnosci troche-to jeszcze polska nie niemiecki zmurkiewicza land-a swoja droga o lepsze jazda na deskach czy tez palenie ziola jak ja nie cierpie tego komunistycznego klanu po 60 tce

Ciekawe kiedy pojawi się pierwszy post wg schematu" wam wszystko przeszkadza, wyprowadźcie się do lasu, tu jest miasto i musi być hałas, brud i smród".

Niestey tak to już w naszym mieście jest, że jak coś nowego powstanie to trzeba to od razu zniszczyć może trzeba wprowadzić takie same przepisy jak w niemczech za rzucenie papierka na chodnik 100 euro a już nie ma mowy o jeżdzeniu na deskorolce po chodniku. Czy wiecie pańtwo że w niemczech jeżeli przed prywatną posesją, domkiem jednorodzinnym jest bałagan lub nie zadbany teren to każdy właściciel dostaje kare nawet 5000 euro czyli na nasze 20 000 złotych i nie ma tłumaczenia, może dlatego niemcy do czegoś doszli i sa najbogatszym państwem w uni i moim zdaniem najbardziej zadbanym krajem, a my jesteśmy 100 lat za murzynami, wstyd mi za polaków .

To dla kogo do cholery jest ten plac ?! Dla dzieci? NIE, dla młodzieży? też NIE Rozumiem że dla starych bab, którym i tak wiecznie nic nie pasuje. I kto Wam powiedział że mieszkańcy zaakceptowali przebudowę Placu Wolności? Z kim się nie rozmawia to każdy sie za głowę łapie po co w ogóle wywalano tyle pieniędzy zamykając przy tym cały centralny ruch w mieście!

Bawią się kamieniami, jeżdzą rowerami, deskami -przestańcie przecież dzieciom wszytko wolno !!Mało tu jest obrońców dzieci, które bawią się w sposób nieodpowiedni.Bo że sobie zrobi krzywdę to pal go sześć -za przyzwoleniem rodziców. Ale że ktoś dostanie kamieniem w łeb, to już wielki wrzask bo dzieci nam przeszkadzają.To nie dzieci przeszkadzają, ale ich niebezpieczne zabawy.I tu nie chodzi o zabronienie dzieciom bawienia się, ale w jaki sposób się bawią do rodziców to nie dociera!!

Pan Karleus nie wie co mówi, skatepark nie byl remontowanty nigdy. Pare lat temu ktoś nieudolnie wymienił kilka płyt... na gorsze od starych

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin