iswinoujscie.pl • Czwartek [13.06.2013, 17:13:51] • Świnoujście
Dumnie spacerowały po deptaku w centrum miasta

fot. Czytelnik
Godzina 5.11 rano. Nasz Czytelnik zauważył, że po deptaku na ulicy Bohaterów Września spacerują... dwie sarenki. Szybko chwycił za telefon komórkowy i wykonał zdjęcie.
- Ciekawe co robiły w centrum miasta. Dokąd szły, skąd wracały? A może szukały pożywienia – napisał na kontakt@iswinoujscie.pl nasz Czytelnik.
Widok, przyznajemy, niecodzienny. W centrum miasta widzieliśmy już dziki i lisy. Płochliwe sarny to jednak nowość.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Gdzie one mają się biedne podziać, jak wszędzie beton
Pogubiły się -między betonem i płotami.Kiedyś miały dobre środowisko na końcu Sienkiewicza przy Markiewicza, ale i to zabudowano/jedna duża rozpoczęta tam budowa nie drgnie chyba od trzech lat/
Szkoda że w centrum nie ma trawki-pojadły by bidulki.W nowym parku zdrojowym już im nie wygodnie-za dużo dzikich.
Wracały od Mustanga z Baletów i mają nowe skoki;d
Za dużo się buduje i za mało zostawia się terenów dla dzikich zwierząt.
no to mamy w tym roku duzo atrakcji dla turystuw komary, dziki, sarenki i szczury. ico jeszcze?
Odgrodzenie kolei UBB płotem spowodował o że zwierzęta przenosząc się z jednej części wyspy (wydmy, park zdrojowy) na drugą (Świdny las) muszą przejść przez miasto...
Zdjecie zostalo zrobione z pewnej odleglosci telefonem, nie aparatem a sarenki byly w ruchu, stad, , rozmyte'' nogi.
szły się wykąpać na Plac Wolności
To nie może być fotoszop.
WINA TUSKA! :D
Panie Czytelnik. Pierwszej sarence przez prawą tylną nogę prześwieca ciemny wzorek ulicy. Ładne, ale to duchy kogoś z miłych magistrackich?
ciekawe gdzie rodzice byli
sarny przyszły oglądać nowy wygląd placu wolności po minach widać są zawiedzione ;-)
Pewno szły do UM złożyć deklarację śmieciową!!
ale lipny fotomontaż sarenkom brakuje nóg w photoshopie bym zrobił lepszy
Hahaha sarnny na własne oczy chciały się przekonać jak niedługo skonczy się ich los jak zabetonują większość Swinoujscia.
Testują deptak !
Może jakąś promocję zwąchały, ale wygląda, że wracają od fontann to chyba miały radochę na nowym deptaku :)
A wczoraj koło fosy trzy takie zwierza o mało mnie nie z taranowały. Wyskoczyły z habzi, i sru mi nad głową. Jeden miał rogi, pomyślałem, że żonka go chyba wali w rogi.
lol. pierwsza.
Te sarny mieszkaja w parku zdrojowym, mozna do nich bez problemu podejsc na pare metrow.
ale photoshop!!