Pociąg jechał ze Świnoujścia do Szczecina. Już na pierwszej stacji trzeba było stać na korytarzu. Na kolejnych stacjach było coraz gorzej, bo dochodzili pasażerowie i był ogromny tłok.
- Dlaczego Przewozy Regionalne nie dają więcej wagonów w piątki, kiedy ludzie wracają do Szczecina ( wiele osób pracuje w Świnoujściu, a mieszka w Szczecinie) i studenci jeżdżą na studia zaoczne do Szczecina? – pyta świnoujścianka.- Konduktor tylko rozkładał ręce. Można by pomyśleć, że kolej nie przewozi ludzi tylko zwierzęta.
Andrzej Chańko, dyrektor Przewozów Regionalnych w Szczecinie przyznaje, że kierownik pociągu zgłaszał do dyspozytora Zakładu duże przepełnienie pociągu tego dnia.
- Ale był to przypadek jednostkowy – uważa dyrektor.- Dotychczas nie było takiej potrzeby, by pociąg wzmacniać. Do naszego zakładu nie wpłynęła żadna skarga dotycząca zbyt małego składu tego pociągu. Skład danego pociągu planuje się na podstawie badań marketingowych. Jeżeli na ich podstawie stwierdzimy, że zachodzi konieczność wzmocnienia składu, wówczas taki wniosek zostanie przekazany do organizatora przewozów.
Tym organizatorem jest, z mocy ustawy o transporcie kolejowym, Samorząd Wojewódzki. Rozkład jazdy realizowany jest na podstawie umowy o wykonywanie w ramach służby publicznej regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich na obszarze województwa. W kształcie zaproponowanym przez Urzędy Marszałkowskie.
- Dotyczy to ilości pociągów, ich relacji, godzin i terminów kursowania oraz zestawienia składów – dodaje Andrzej Chańko.- Wnioski pasażerów dotyczące realizacji rozkładu jazdy są na bieżąco przekazywane do Urzędu Marszałkowskiego.
Przewozy Regionalne zachęcają do kierowania uwag na temat realizowanego rozkładu jazdy właśnie pod adres Urzędu Marszałkowskiego.
Jeden pociąg o 7 rano a drugi dopiero o 13 do Szczecina, żenada.Nie wiem kto układa te rozkłady.
jasne jasne sytuacja jednorazowa dobry zarcik jechalem do szczecina w niedziele (tym pociagiem po 17, 30) to byla dopiero masakra ludzie stali jeden obok drugiego jak sardynki
W Indiach sobie lepiej radzą. Tam nie ma, że boli.
p.Dyrektorze opowiada Pan bzdury, nie powinien Pan zajmować stanowiska dyrektora, to wyjaśnienie ubliża ludziom korzystającym z podróży pociągiem Przewozy Regionalne.
jednostkowa sytuacja hahaha kogo chca oszukac w kazdy piatek pociag po godzinie 13 jest przepełniony ludzie wsiadajacy w Miedzyzdrojach maja ciezko wsiasc do pociagu a wysiadajacy problem z wyjściem tyle ludzi jezdzi pociagiem w piatek ale PKP jak zawsze ślepe nie widzi problemu
Pan dyrektor oderwany od rzeczywistości. W KAŻDY piątek stoi się w składzie szczecin-świnoujście, o każdej porze popołudniowej. Ostatnio w dąbiu na ostatnią osobówkę stało już tyle osób, że nie wszyscy dali radę wejść...
Czy względy bezpieczeństwa pozwalają na przewóz takiej ilości osób w tak małym składzie, czy czekają na jakąś tragedię, ten dyrektor po takim incydencie powinien stać w kolejce dla bezrobotnych, wówczas zrozumie że pasażerów trzeba szanować!!
nie narzekac do obozow niemcy gorzej wozili naszych i zydow
To nie jest przypadek jednostkowy tylko taka jest prawda kolej chce aby podróżnych było dużo ale zapewnić im miejsca siedzące to tragedia, zawsze jest za mało wagonów.
To chyba są jakieś kpiny. .. przypadek jednostkowy ;O? Wracam często z Poznania z przesiadką w Dąbiu i na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy udało mi się usiąść na trasie ZS->Świnoujście.
cud, że w ogóle dojechał pociąg do celu
Jak tu ma być dobrze! Sprzedali np w ów piątek biletów na 200 % miejsc w składzie, pasaźerowie nie wiedzą, że skład będzie tego dnia przepałniony (bo i skąd?) przychodzą, nie ma jak wejść i mają złoźyć wniosek do urzędu? Przecież oni jechali akurat tego konkretnego dnia i chcieli jechać w godnych warunkach. Czyli planując podróż jednorazową mam zawczasu poinformować urząd, że wybieram się w podróż i ma zadbać o godne warunki dla mnie? Czyli ja, jako pasażer jeżdżący okazjonalnie już nie zasługuję w/g kolei na przyzwoity przejazd. Skąd mam wiedzieć, że ten konkretny pociąg ma nadkomplet pasaźerów? Debilna organizacja pracy i nieumiejętność gospodarowania zasobami.
Co za bzdury!.Wyjśnił i zamiótł pod dywanik.Głowę daję że w kolejny piątek będzie to samo.Czego my robole się domagamy.
Mogli im KL towarowy podstawić.