To piękna piosenka o strachu przed samym sobą, strachu przed miłością. To co widzimy jest kwintesencją alternatywnego podejścia do świata. W klipie zobaczymy po prostu dwie zakochane w sobie bez pamięci osoby, które poza sobą nie widzą świata. Maciek śpiewając "Każdy wysyła mnie w inną stronę, każdy wskazuje mi drogę, a ja nie mogę spotkać siebie" namawia do tego, aby nie poddawać się mainstream’owi, żeby słuchać własnego serca i nie poddawać się modom. To w końcu nasze życie i to my wiemy co dla nas najlepsze. Po prostu musimy mieć własne zdanie. Do współpracy przy tym singlu i klipie Maciek Kurowicki zaprosił swoją partnerkę życiową Martą Malikowską, która jest aktorką Teatru Współczesnego we Wrocławiu.