"Tajemnicze Zaginięcie Młynarza ze Stawy Młyny" to propozycja gry miejskiej przygotowanej wspólnie przez Świnoujską Organizację Turystyczną i Wydział Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego.
78-letni młynarz cieszący się uznaniem nie tylko wśród marynarzy, praktykował wspaniałe, nieznane nikomu praktyki odmładzające. Nagle zaginął. Razem z nim zniknął dziennik w którym była prawdopodobnie zapisana receptura tajemniczego eliksiru. Lokalny detektyw próbuje rozwikłać zagadkę, jednak potrzebuje do tego pomocy mieszkańców i turystów.
- Wszyscy zapewne zastanawiają się kto mógł uprowadzić młynarza. Co się stanie, gdy zostanie odnaleziony? Czy oprócz niego ktoś inny poznał wspaniały przepis na młodość? W najbliższą niedzielę, 9 czerwca, tropy i wskazówki doprowadzą do rozwiązania zagadki - mówi Piotr Piwowarczyk, prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej. - Trzeba być tylko czujnym - podkreśla.
W grze miejskiej może wziąć udział każdy. Należy zabrać ze sobą wygodny ubiór i dobry humor.
Data: 9.06.2013 r.
Godzina zapisów: 9:00
Miejsce: przy Muszli Koncertowej /Promenada/
Zakładana godzina zakończenia gry: 14:00
Wręczenie nagród: około 16:00
w głowie się młynarzowi zakręciło wypadł przez okienko do wody i utonął, był wysoki poziom wody. i po trofiejnym
Jestem mieszkanką Świnoujścia i bardzo się cieszę, że ŚOT tak się stara i organizuje tyle imprez również dla mieszkańców naszego miasta. Trzymajcie tak dalej wielkie ukłony dla Zarządu Organizacji i Szefowej Martyny Napart trzymamy za Was kciuki żeby dopisała pogoda.
„Ponoc ta od dachu jest dziewica :)” - Już nie długo.
:-)))))))))))))
brawo Ania!
Legenda o wiatraku? Byłam na zabawie w zeszłym roku i idziemy z całą rodziną w tym roku!
fajna impreza
Wspaniały pomysł :-___ do 7:59-----------------------masz 8 lat? Liczymy na pogodę!
Kto to wymyślił to kompletna bzdura jaki młyn jaki mlynarz szkoda ze głupota nie boli
Ponoc ta od dachu jest dziewica :)
Skrzydła wiatraka przestały się kręcić, więc wybrał się w poszukiwaniu cnotliwej panny, której pojawienie się uruchamiało skrzydła.Do tej pory jednak nie przybył młynarz, bo takowej w mieście jeszcze nie znalazł:)
:-))) warto być
To żadna tajemnica.Pędził w Wiatraku samogon, sprzedawał w porcie.Namierzyło Go CBŚ razem ze skarbówką i siedzi na Czerwoniaku.A przepis zna co drugi statystyczny Polak.
Wpadł w wir ruchomych piasków.
Słyszałem, że wsiąkł w gąbkę.
był silny wiatr i zapewne Go zwiało.
W dzienniku mówili, że koty go zjadły.
a ja jestem taki ani mlody i stary to tez bede mogl ?
kierowane do osób młodycianych czy starszych też?