Tłumy na Placu Wolności. Tak ma być częściej! Zobacz film!
fot. Czytelnik
Plac Wolności po zakończonej przebudowie zyskuje nowe oblicze jako miejsce rekreacji i wypoczynku. Pod takim też kątem przygotowano piknik rodzinny, który połączony został z symbolicznym zakończeniem nie tylko przebudowy placu ale także, zakrojonej na wiele większą skalę modernizacji centralnego układu komunikacyjnego miasta. I choć nie wszyscy poczuli od razu klimat nowego centrum to jedno jest pewne; inwestycja zmieniła oblicze śródmieścia nie do poznania. Potrzeba jednak czasu by odpowiedzieć z pewnością czy takiej właśnie przestrzeni potrzebowaliśmy.
Nadzieję, że tak właśnie będzie wyrażają władze. Prezydent miasta zachęcał mieszkańców do korzystania z tej nowej przestrzeni publicznej, przede wszystkim jako miejsca na głębszy oddech w gonitwie codzienności. Małym paradoksem w kontekście tych słów był fakt, że gdy prezydent mówił, policjanci usuwali z placu pierwszego wypoczywającego. Oczywiście, uśmiechamy się pisząc te słowa – pan był bowiem „pod wpływem” i właśnie chciał sobie odpocząć.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na otwarcie, na środku placu zainstalowano scenę. Tym razem nic nie stanęło na przeszkodzie i uroczystość uświetniła orkiestra garnizonu Marynarki Wojennej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wykonawcą przebudowy placu Wolności była firma Eurovia, która należy do ścisłej czołówki branży budownictwa drogowego w Polsce. Przebudowa całego Centralnego Układu Komunikacyjnego kosztowała ponad 18 mln złotych, w tym 6 mln złotych brutto sam plac Wolności. Inwestycja została w 30 procentach dofinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013.
fot. Sławomir Ryfczyński
Oprócz władz miasta, na otwarciu nowego centrum pojawił się człowiek, któremu Świnoujście zawdzięcza dofinansowanie tej inwestycji ze środków Unii Europejskiej w ramach regionalnego Programu Operacyjnego. Marszałek Olgierd Geblewicz wyraził przekonanie, że nowy plac Wolności to symbol zmian wizerunku miasta, które dotąd turyści znali głównie z jego nadmorskiej części.
fot. Sławomir Ryfczyński
W programie otwarcia znalazły się atrakcje dla starszych, młodszych i zupełnych maluchów. Dzieci mogły spotkać się tu klownem albo uczestniczyć w zajęciach salonu plastycznego. Dla nieco starszych przygotowano naukę i warsztaty: podstaw pantomimy, kroków klauna, woltyżerki talerzami, żonglerki chusteczkami i piłeczkami, diablo, robienia balonowych zwierzaków, a także konkurencje sprawnościowe: wyścigi w potrójnych spodniach, na „wielkich łapach”, limbo, chustę Klanzy, taśmociągi.
Od jutra nowe centrum zacznie żyć codziennością, która – mamy nadzieję – nie będzie zbyt szara. Aby przestrzeń rzeczywiście przyciągała tu na co dzień mieszkańców muszą znaleźć się tutaj miejsca dla małej gastronomii, kolorowe wystawki, a donice maksymalnie zasiedlone zielenią. Miasto powinno także zadbać by imprezy zdolne przyciągnąć tu ludzi odbywały się – zgodnie z zapowiedzią – cyklicznie, a nie –„od wielkiego dzwonu”!
Mi nie chodzi o to, że plac jest nie potrzebny. Koncepcja, jak najbardziej trafiona ale materiały budowlane mogły być użyte takie jak na deptaku ulic Boch. Września i Piłsudskiego. I takie latarnie, było by jednolicie i cieplej, pasowało by wtedy do ogólnej infrastruktury placu. Kamienice i ta nowoczesność, kompletne bezguście, strasznie się to wszystko gryzie.
Do gościa -Gość Piątek [31.05.2013, 14:46:31] [IP: 80.245.176.**] - I ja się zgadzam z Tobą w 100% - Bo mamuśki roszczą sobie prawo do wszystkiego, co by zainteresowało ich dzieci na dłużej by mogły sobie odsapnąć. Ja rozumie dzieci, ale one musza wiedzieć co im wolno, a czego nie wolno. Idzie taka mamuśka i patrzy jak dziecko wrzuca do fontanny do wody śmieci -papierek po lodzie, potem patyki ale dziecko się bawi. Tylko że to nie jest ani śmietnik ani Plac Zabaw. Mamy pretensje że nowe że nie chodzi, jak to ma chodzić jak sami niszczymy swoja lekkomyślnością. Nic ludzie nie szanują -Nikt nie broni chodzić tam z dziećmi każdy ma prawo, ale jak będę chciał posłuchać rozbawionych dzieci, to pójdę na Plac Zabaw, bo od tego one są. uszczęśliwiają takimi atrakcjami , jak wrzaski, piski bo dzieci tak mają.Moje dzieci są już dorosłe i wychowały się na Placach Zabaw -tam nie przeszkadzały nikomu i nikt nie miał pretensji. A tu myślenie mam, woła o pomstę do nieba.
Faktycznie nie mozna przemilczec pewnych wypowiedzi. Czlowieka trafia normalnie na miejscu. Osoba, ktora jest tak zadowolona z tego, ze jej dziecko ma gdzie sie wyszalec, a trawa jest dla pieskow, to. .. gratuluje!
Po to jest park i sciezki rowerowe, zeby jej dziecko moglo jezdzic na rowerze! Plaza, baseny po to by moglo sobie poprzelewac wode. A plac zabaw jak sama nazwa wskazuje!! zeby taki dzieciak mogl sie pobawic! Plac w centrum miasta, to miejsce publiczne, w ktorym z kultura powinno sie przebywac. I prosze sie nie wypowiadac o tym, czy jest mus czy nie, bo nie ma to nic wspolnego z wypowiedziami osob, ktore sensownie mowia i wskazuja problemy! Jest harmider, a zachowanie tych dzieciakow wola o pomste do nieba. Jakby dzicz sie dopadla, jakby wody nie widzieli. To jest masakra. Szkoda slow. To tylko w Swinoujsciu moze byc taka samowolka i olewatrostwo. Niczego nie uszanuja, ani swietego spokoju mieszkancow, ani cudzego mienia.
Wypisz wymaluj -Plac Zabaw dla dzieciaków - główna atrakcja fontanna- i jazda na rowerach. Przy tym żule i ludzie odpoczywający przy piwku - mieszanka wybuchowa. A miało być tak pięknie ha ha ha.
ODPOWIEDZ DLA GOŚCIA - Piątek [31.05.2013, 09:22:55] [IP: 92.42.114.**]
Mam pytane-czy woda w fontannie krąży w obiegu zamkniętym-jeżeli tak to w jaki sposób się ją odkaża.Wiadomo że w takim miejscu to jest wylęgarnia bakterii z powodu styku z ptasimi odchodami, ludzkimi i zwierzęcymi chorobami skóry itp...SIKAJĄ-MYJĄ DUPSKA PSOM - A DZIECI SIĘ TAPLAJĄ I PIJĄ TĄ WODĘ Z OBIEGU-NO ALE DZIECIOM WSZYTKO WOLNO -TAK ROBIĄ BEZMYŚLNE MAMUŚKI -POZWALAJĄC DZIECIOM NA WSZYTKO I JESZCZE OBRAŻAJĄ INNYCH.
do Gościa Gość Piątek [31.05.2013, 09:22:55]
Bo to jest taki typ fontan, żeby właśnie można było z nich korzystać czynnie, a nie tylko popatrzeć.
WIDAĆ ŻE MASZ MAŁO WIEDZY NA TEMAT FONTANN, WIEC RADZE IŚĆ DO URZĘDU MIASTA
I SIE DOWIEDZIEĆ JAKI TO JEST TYP FONTANN, A POTEM SIĘ WYPOWIADAĆ. MOŻE AUTOMATYKA STEROWANIA WYTRZYMA ZABAWY DZIECI -NIECH WSZYSTKIE JEDNOCZEŚNIE ZATKAJĄ STRUMIENIE WODY?? wracając do dzieci -sam widziałem na własne oczy jak dzieciaki wrzucają co się da do wody, w innych fontannach -papiery-patyki-po prostu śmieci -a mamuśki nie reagują, bo dziecko się świetnie bawi.A potem narzekamy że nie czynne, że nie chodzą jak sami pozwalamy dzieciom na niszczenie mienia - i tu dzisiejsze matki nie mają za grosz poczucia odpowiedzialności, no może nie wszystkie ale większość. Jak nie twoja to się nie dba. Kto dba ten ma !!A dziecko jak się chce taplać w wodzie, to od tego są baseny, morze, wanny, prysznice- dziecko się tapla i Ci du*y nie zawraca, wygodne matki.
Gość Piątek [31.05.2013, 08:29:57] [IP: 92.42.116.*** Od małego uczy się dzieci jak dewastować mienie.Szok !!" - od urodzenia jesteś takim debilem, czy dopiero teraz się pogorszyło?
ANI NIE JESTEM DEBILEM, ANI MI SIĘ NIE POGORSZYŁO, czy ja cie obrażam Gościu wiec nie życzę sobie takich słów pod moim adresem jasne !! . A FONTANNY nie były zrobione tylko dla dzieci, by mamuśki miały święty spokój -od tego są PLACE ZABAW. A gdzie to jest napisane że zostały zbudowane dla dzieciaków co?? To że masz dzieci to nie upoważnia cie by one robiły co chciały - no to dajcie młotki -cegły niech się dzieci bawią i taplają w wodzie - A pomyślałaś o tym że to woda w zamkniętym obiegu co? Niech się napije tej wody chlorowanej, dlaczego nie, przecież dzieciom wszytko wolno - bezmyślne mamuśki - zgrozo a potem dziecko chore od czego ?? Troszkę myślenia nie zaszkodzi, a myślenie nie boli, tylko bezmyślność ma przykre konsekwencje!! No ale dzieciom przecież nie można nic zabronić ha ha.
Bo to jest taki typ fontan, żeby właśnie można było z nich korzystać czynnie, a nie tylko popatrzeć. Krytycy zawsze się znajdą, jak nic się nie robi to krzyczą, że nic nie ma, jak robią to krzyczą, że nie tak jak trzeba. Dobrze, że dzieci mogą się wyszaleć, odpoczywać można w parku. A niby jak to miałoby wyglądać?-obsiać trawą, żeby czworonogi miały gdzie robić kupki? Ja tam jestem zadowolona, że będę mogła posiedzieć, a moje dziecko pojeździć na rowerze. co niektórzy chyba zapomnieli już, że mieli dzieci. Pozdrawiam tych zadowolonych i niezadowolonych. Przecież nie ma prymusu by przebywać na Placu Wolności!!
Gość • Czwartek [30.05.2013, 22:40:41] • [IP: 93.94.186.***]
Plac zabaw dla dzieci, a nie Plac Wolności. Latają po fontannach, stopami zatykają strumienie wody, mamuśki są zadowolone że dzieci maja uciechę. Od małego uczy się dzieci jak dewastować mienie.Szok !!" - od urodzenia jesteś takim debilem, czy dopiero teraz się pogorszyło? Takie fontanny buduje się właśnie po to by dzieciaki w nich biegały i w wodzie się taplały. Zatykanie wypływów nie jest żadną dewastacją, to właśnie po to jest tak zbudowane, ma dostarczać zabawy. warto czasem wyjrzeć ze swojego prowincjonalnego zaścianka i zobaczyć jak takie fontanny funkcjonują w cywilizowanych krajach - zawsze wokół jest pełno ludzi, a w fontannach pełno dzieciaków.
Mam pytane-czy woda w fontannie krąży w obiegu zamkniętym-jeżeli tak to w jaki sposób się ją odkaża.Wiadomo że w takim miejscu to jest wylęgarnia bakterii z powodu styku z ptasimi odchodami, ludzkimi i zwierzęcymi chorobami skóry itp.
ten plac (beton) bardziej pasuje do jakiegoś miasta przyszłości. brakuje tam tylko ludzi jeżdżących pojazdami napędzanymi paliwem jądrowym i wielkiej kopuły, żeby tlen nie uciekał.. Ciekawe czy ktoś kto to projektował nie widział pieknych kolorowych kamienic, które znajdują się po sąsiedzku. a swoją drogą ta płynąca rzeka w centrum placu to niezła okazja na połamanie się. Ciekawe czy miasto uruchomiło już fundusz na odszkodowania bo pozwy się na pewno posypią.
Teraz jest fajnie, przynajmniej nikt nikogo nie rozjedzie, za dużo tu było samochodów, jechały jeden za drugim, ruch jak w Warszawie;Kto nie lubi dzieci, nie musi tam przychodzic.Jest bardzo fajnie.Jeśli chodzi o meneli to są wszędzie, nie tylko w Swinoujściu.
polak mały • Piątek [31.05.2013, 00:01:14] • [IP: 92.42.116.***]
menele maja teraz high life, jeszcze im hansa park dopieszczą i życ pić i nie umierać...:-)
Plac zabaw dla dzieci, a nie Plac Wolności. Latają po fontannach, stopami zatykają strumienie wody, mamuśki są zadowolone że dzieci maja uciechę. Od małego uczy się dzieci jak dewastować mienie.Szok !! Będą jeżdzić rowerami, wrotkami, deskami a zima na łyżwach. Ot Beton się przyda do czegoś.Ciekawe kto będzie to sprzątał, współczuje temu komuś, by to utrzymać w czystości i jakimś porządku.Nic ciekawego ten Plac. Proponuję zapełnić go stolikami i mamy jedną wielka pod chmurka kawiarnie letnią. A harmider będzie słychać na kilometr. No i będzie wiadomo że coś się tam dzieje.Współczuje jeszcze tym co tam mieszkają nie zazdroszczę im tego luksusu pod oknami.
Mi nie chodzi o to, że plac jest nie potrzebny. Koncepcja, jak najbardziej trafiona ale materiały budowlane mogły być użyte takie jak na deptaku ulic Boch. Września i Piłsudskiego. I takie latarnie, było by jednolicie i cieplej, pasowało by wtedy do ogólnej infrastruktury placu. Kamienice i ta nowoczesność, kompletne bezguście, strasznie się to wszystko gryzie.
No tak, teraz wiadomo kto jest wszystkiemu winien...mamuśki;)
beton, beton, beton...a gdzie zielen...??
Widać, ze" ludzkie odpady, śmiecie" już sobie zrobiły noclegownię.
Fajnie było, lecz wkurzały mnie stare dziadki. Było ich tam więcej niż dorosłych!
wszystko by było może okej żeby na przeciw placu nie stały okazałe budy rozumiem że każdy chce z czegoś żyć
Do gościa -Gość Piątek [31.05.2013, 14:46:31] [IP: 80.245.176.**] - I ja się zgadzam z Tobą w 100% - Bo mamuśki roszczą sobie prawo do wszystkiego, co by zainteresowało ich dzieci na dłużej by mogły sobie odsapnąć. Ja rozumie dzieci, ale one musza wiedzieć co im wolno, a czego nie wolno. Idzie taka mamuśka i patrzy jak dziecko wrzuca do fontanny do wody śmieci -papierek po lodzie, potem patyki ale dziecko się bawi. Tylko że to nie jest ani śmietnik ani Plac Zabaw. Mamy pretensje że nowe że nie chodzi, jak to ma chodzić jak sami niszczymy swoja lekkomyślnością. Nic ludzie nie szanują -Nikt nie broni chodzić tam z dziećmi każdy ma prawo, ale jak będę chciał posłuchać rozbawionych dzieci, to pójdę na Plac Zabaw, bo od tego one są. uszczęśliwiają takimi atrakcjami , jak wrzaski, piski bo dzieci tak mają.Moje dzieci są już dorosłe i wychowały się na Placach Zabaw -tam nie przeszkadzały nikomu i nikt nie miał pretensji. A tu myślenie mam, woła o pomstę do nieba.
Faktycznie nie mozna przemilczec pewnych wypowiedzi. Czlowieka trafia normalnie na miejscu. Osoba, ktora jest tak zadowolona z tego, ze jej dziecko ma gdzie sie wyszalec, a trawa jest dla pieskow, to. .. gratuluje! Po to jest park i sciezki rowerowe, zeby jej dziecko moglo jezdzic na rowerze! Plaza, baseny po to by moglo sobie poprzelewac wode. A plac zabaw jak sama nazwa wskazuje!! zeby taki dzieciak mogl sie pobawic! Plac w centrum miasta, to miejsce publiczne, w ktorym z kultura powinno sie przebywac. I prosze sie nie wypowiadac o tym, czy jest mus czy nie, bo nie ma to nic wspolnego z wypowiedziami osob, ktore sensownie mowia i wskazuja problemy! Jest harmider, a zachowanie tych dzieciakow wola o pomste do nieba. Jakby dzicz sie dopadla, jakby wody nie widzieli. To jest masakra. Szkoda slow. To tylko w Swinoujsciu moze byc taka samowolka i olewatrostwo. Niczego nie uszanuja, ani swietego spokoju mieszkancow, ani cudzego mienia.
Wypisz wymaluj -Plac Zabaw dla dzieciaków - główna atrakcja fontanna- i jazda na rowerach. Przy tym żule i ludzie odpoczywający przy piwku - mieszanka wybuchowa. A miało być tak pięknie ha ha ha.
ODPOWIEDZ DLA GOŚCIA - Piątek [31.05.2013, 09:22:55] [IP: 92.42.114.**] Mam pytane-czy woda w fontannie krąży w obiegu zamkniętym-jeżeli tak to w jaki sposób się ją odkaża.Wiadomo że w takim miejscu to jest wylęgarnia bakterii z powodu styku z ptasimi odchodami, ludzkimi i zwierzęcymi chorobami skóry itp...SIKAJĄ-MYJĄ DUPSKA PSOM - A DZIECI SIĘ TAPLAJĄ I PIJĄ TĄ WODĘ Z OBIEGU-NO ALE DZIECIOM WSZYTKO WOLNO -TAK ROBIĄ BEZMYŚLNE MAMUŚKI -POZWALAJĄC DZIECIOM NA WSZYTKO I JESZCZE OBRAŻAJĄ INNYCH.
to była jedna wielka pomyłka żule pod sceną plac zapełniony starszymi osobami, atrakcji dla dzieci zero poprostu jeden wielki syff
do Gościa Gość Piątek [31.05.2013, 09:22:55] Bo to jest taki typ fontan, żeby właśnie można było z nich korzystać czynnie, a nie tylko popatrzeć. WIDAĆ ŻE MASZ MAŁO WIEDZY NA TEMAT FONTANN, WIEC RADZE IŚĆ DO URZĘDU MIASTA I SIE DOWIEDZIEĆ JAKI TO JEST TYP FONTANN, A POTEM SIĘ WYPOWIADAĆ. MOŻE AUTOMATYKA STEROWANIA WYTRZYMA ZABAWY DZIECI -NIECH WSZYSTKIE JEDNOCZEŚNIE ZATKAJĄ STRUMIENIE WODY?? wracając do dzieci -sam widziałem na własne oczy jak dzieciaki wrzucają co się da do wody, w innych fontannach -papiery-patyki-po prostu śmieci -a mamuśki nie reagują, bo dziecko się świetnie bawi.A potem narzekamy że nie czynne, że nie chodzą jak sami pozwalamy dzieciom na niszczenie mienia - i tu dzisiejsze matki nie mają za grosz poczucia odpowiedzialności, no może nie wszystkie ale większość. Jak nie twoja to się nie dba. Kto dba ten ma !!A dziecko jak się chce taplać w wodzie, to od tego są baseny, morze, wanny, prysznice- dziecko się tapla i Ci du*y nie zawraca, wygodne matki.
Gość Piątek [31.05.2013, 08:29:57] [IP: 92.42.116.*** Od małego uczy się dzieci jak dewastować mienie.Szok !!" - od urodzenia jesteś takim debilem, czy dopiero teraz się pogorszyło? ANI NIE JESTEM DEBILEM, ANI MI SIĘ NIE POGORSZYŁO, czy ja cie obrażam Gościu wiec nie życzę sobie takich słów pod moim adresem jasne !! . A FONTANNY nie były zrobione tylko dla dzieci, by mamuśki miały święty spokój -od tego są PLACE ZABAW. A gdzie to jest napisane że zostały zbudowane dla dzieciaków co?? To że masz dzieci to nie upoważnia cie by one robiły co chciały - no to dajcie młotki -cegły niech się dzieci bawią i taplają w wodzie - A pomyślałaś o tym że to woda w zamkniętym obiegu co? Niech się napije tej wody chlorowanej, dlaczego nie, przecież dzieciom wszytko wolno - bezmyślne mamuśki - zgrozo a potem dziecko chore od czego ?? Troszkę myślenia nie zaszkodzi, a myślenie nie boli, tylko bezmyślność ma przykre konsekwencje!! No ale dzieciom przecież nie można nic zabronić ha ha.
Bo to jest taki typ fontan, żeby właśnie można było z nich korzystać czynnie, a nie tylko popatrzeć. Krytycy zawsze się znajdą, jak nic się nie robi to krzyczą, że nic nie ma, jak robią to krzyczą, że nie tak jak trzeba. Dobrze, że dzieci mogą się wyszaleć, odpoczywać można w parku. A niby jak to miałoby wyglądać?-obsiać trawą, żeby czworonogi miały gdzie robić kupki? Ja tam jestem zadowolona, że będę mogła posiedzieć, a moje dziecko pojeździć na rowerze. co niektórzy chyba zapomnieli już, że mieli dzieci. Pozdrawiam tych zadowolonych i niezadowolonych. Przecież nie ma prymusu by przebywać na Placu Wolności!!
Gość • Czwartek [30.05.2013, 22:40:41] • [IP: 93.94.186.***] Plac zabaw dla dzieci, a nie Plac Wolności. Latają po fontannach, stopami zatykają strumienie wody, mamuśki są zadowolone że dzieci maja uciechę. Od małego uczy się dzieci jak dewastować mienie.Szok !!" - od urodzenia jesteś takim debilem, czy dopiero teraz się pogorszyło? Takie fontanny buduje się właśnie po to by dzieciaki w nich biegały i w wodzie się taplały. Zatykanie wypływów nie jest żadną dewastacją, to właśnie po to jest tak zbudowane, ma dostarczać zabawy. warto czasem wyjrzeć ze swojego prowincjonalnego zaścianka i zobaczyć jak takie fontanny funkcjonują w cywilizowanych krajach - zawsze wokół jest pełno ludzi, a w fontannach pełno dzieciaków.
Mam pytane-czy woda w fontannie krąży w obiegu zamkniętym-jeżeli tak to w jaki sposób się ją odkaża.Wiadomo że w takim miejscu to jest wylęgarnia bakterii z powodu styku z ptasimi odchodami, ludzkimi i zwierzęcymi chorobami skóry itp.
a gdzie buda z petami??
ten plac (beton) bardziej pasuje do jakiegoś miasta przyszłości. brakuje tam tylko ludzi jeżdżących pojazdami napędzanymi paliwem jądrowym i wielkiej kopuły, żeby tlen nie uciekał.. Ciekawe czy ktoś kto to projektował nie widział pieknych kolorowych kamienic, które znajdują się po sąsiedzku. a swoją drogą ta płynąca rzeka w centrum placu to niezła okazja na połamanie się. Ciekawe czy miasto uruchomiło już fundusz na odszkodowania bo pozwy się na pewno posypią.
Teraz jest fajnie, przynajmniej nikt nikogo nie rozjedzie, za dużo tu było samochodów, jechały jeden za drugim, ruch jak w Warszawie;Kto nie lubi dzieci, nie musi tam przychodzic.Jest bardzo fajnie.Jeśli chodzi o meneli to są wszędzie, nie tylko w Swinoujściu.
menele maja teraz high life, jeszcze im hansa park dopieszczą i życ pić i nie umierać...:-)
a idz pan w ch... z takim placem
bardzo sympatyczna i miła impreza, piękny PLAC,
rodzice nie ogarniają swoich pociech - dzicz
********************************
PREMIE PRZYZNANE
Plac zabaw dla dzieci, a nie Plac Wolności. Latają po fontannach, stopami zatykają strumienie wody, mamuśki są zadowolone że dzieci maja uciechę. Od małego uczy się dzieci jak dewastować mienie.Szok !! Będą jeżdzić rowerami, wrotkami, deskami a zima na łyżwach. Ot Beton się przyda do czegoś.Ciekawe kto będzie to sprzątał, współczuje temu komuś, by to utrzymać w czystości i jakimś porządku.Nic ciekawego ten Plac. Proponuję zapełnić go stolikami i mamy jedną wielka pod chmurka kawiarnie letnią. A harmider będzie słychać na kilometr. No i będzie wiadomo że coś się tam dzieje.Współczuje jeszcze tym co tam mieszkają nie zazdroszczę im tego luksusu pod oknami.