Lipiec ubiegłego roku. Szpital miejski jest zadłużony na prawie 15 milionów złotych. Prezydent Janusz Żmurkiewicz i Joanna Agatowska, jego zastępczyni odpowiadająca za służbę zdrowia, na specjalnej konferencji informują media, że w szpitalu wykryto poważne nieprawidłowości. Dotyczą one okresu, kiedy placówką zarządzał poprzedni dyrektor.
Dariusz Guziak – bez wiedzy miasta ( tak twierdzili urzędnicy) podwyższył pracującym w szpitalu lekarzom wynagrodzenia. Wyższe kontrakty tylko dla piątki lekarzy kosztowały w ciągu półtora roku ponad 445 tysięcy złotych. Nie tylko jednak ta piątka zarabiała więcej. Dyrektor płacił lepiej za dyżury ( o ok. 70 procent). Lekarz mógł więc mieć pensję podstawową w wysokości kilkunastu tysięcy złotych, oprócz tego 30 tys. zł dostawał za dyżury – opowiadali na wspomnianej konferencji urzędnicy. Lepiej zarabiały też pielęgniarki. Wydział audytu wewnętrznego i kontroli Urzędu Miasta podawał, że samo wprowadzenie dodatku stażowego, który wyniósł 25 procent wynagrodzenia, dało prawie 250 tysięcy złotych.
Problem w tym, że dyrektor wydawał pieniądze, których szpital nie posiadał. Na ten cel brał pożyczki. Władze zarzekały się, że o posunięciach Dariusza Guziaka nie wiedziały. Do prokuratury trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
- W zakresie okoliczności oraz przyczyn powstania znacznego zadłużenia i, w naszej ocenie, tworzącego dalsze nieuzasadnione zadłużenie finansowe placówki w latach 2008-2011 - dodaje Robert Karelus, prezydencki rzecznik.- Wnieśliśmy również o ustalenie: czy aktualna sytuacja finansowa szpitala pozostaje w związku z naruszeniem norm prawa karnego oraz o ustalenie osób odpowiedzialnych za powstałe szkody i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej. Postępowanie w tej sprawie jest nadal prowadzone.
Dziś w szpitalu już się tak dobrze nie zarabia.
- Na podstawie protokołu negocjacji z zakładową organizacją związkową z 31 października 2012 roku, wynagrodzenia wszystkich pracowników placówki - lekarzy, pielęgniarek, pracowników administracyjnych - zatrudnionych na podstawie umowy o pracę zostały obniżone o 10 procent; dodatki za wysługę lat do 20 procent – mówi Robert Karelus. - Kontrakty z lekarzami podpisywane są w indywidualnym postępowaniu. Za 2012 rok suma oszczędności wynikająca z obniżenia wynagrodzeń lekarzom zamknęła się kwotą około 300 tysięcy złotych.
kiedy ludzie zrozumieją że w państwowym szpitalu pacjent=gościu, który zawraca gitarę w prywatnym szpitalu pacjent=klient o którego trzeba dbac aby w przyszłości do nas wrócił i polecił znajomym. SPRYWATYZOWAC TEN SZPITAL!!
do tego szpitala wchodzisz zdrowym a wychodzisz chorym bo tak cie sponiewierają.
prezydent miał mieć odpowidzialnośc za szpital i pozostala rada widac jak wypełniają swoje obowiązki
Do 188 żenado jakiś ty mundry, za 1800 na mc, jak trafisz do nas, to jedynie lewatywę ci zrobimy, de...lu jeden..
Do du...y z takim gospodarzem miasta co marnotrawi nasze ciężko zarobione pieniądze i w zamian nie zapewnia bezpieczeństwa.Zużył się i nie potrafi to na emeryturę!
"Po aferze obniżyli zarobki w szpitalu" wtf? znaczy była afera i ukarali winnych, tak ? Jak w tym kontekście ma się obniżenie wynagrodzeń personelu średniego i administracji ? Redaktorku, zanim coś wypuścisz z siebie, dobrze pomyśl, to nie boli, choć podobno niewprawnym szkodzi.
Ś. odbija to sobie z dużą nawiązką, i tak bierze 300zł od skórki...
Najgorsi lekarze w całym zachodniopomorskim jeśli nie w całej Polsce. Prosty zabieg usunięcia wyrostka to dla nich nie lada wyzwanie, czego na własnym skórze doświadczyłem.
a za '' OSZCZĘDNOŚCI'' Pani dyrektor pewnie naliczy sobie nagrodę!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
225.od momentu kiedy znajduje się z partyjnego klucza w komisji rekrutującej ;-)
obnizyc pensje lekarzom
ENDOKRYNOLOG KARDIOLOG -MUSZĘ JEŻDZIĆ DO SZCZECIN
Szpital w Świnoujściu to jedna wielka żenada.Powinno jeszcze bardziej obniżyć im wynagrodzenie to może się wezmą do roboty.Ludzie nie mają wyboru, innego szpitala w obrębie 2h jazdy samochodem nie ma, więc społeczeństwo jest zmuszone do korzystania z jego"fachowej" obsługi. W czasie wakacji Świnoujście liczy sobie ponad 200tys. przyjezdnych, a szpital w inne miesiące roku nie daje rady obsłużyć mieszkańców.
Obecnie pielęgniarki zarabiają mniej niż pracownicy supermarketów. Jaka płaca taka praca. Wstyd, aby ludzie po studiach na tak odpowiedzialnych stanowiskach musieli na dwa etaty pracować, aby rodzinę utrzymać.
Nikomu nie zależy, żeby w szpitalu dobrze się działo. Pseudo reformy dr Szmajdy, cieszą bo słupki liczb wyglądają może troszkę lepiej. Oszczędności są, bo brakuje personelu lekarskiego, a za obniżone pensje pielęgniarek po wyroku sadu trzeba będzie zwracać pieniądze. Szybko to padnie i będzie huk. Życzę zdrowia i to szczerze.
do 178.238.252 z 12:18:47 Od kiedy to przewodniczący partii zatrudnia osoby??
A np pracująca w szpitalu pielęgniarka oddziałowa po studiach ile ma mniej więcej na rękę?
Lekarzom wcale nie obniżono stawek.Zwolnili się, to i stąd te oszczędności. Reszta zarabia tyle samo, a niektórzy więcej. Za to pielęgniarki i administracja ma obniżone pensje o ponad 400zł. W tej chwili pensja netto pielęgniarki z ponad 20 letnim stażem to ok.1650zł. Lekarz za jeden dyżur bierze ok.2000zł. Silny zawsze będzie silnym.Oberwało się maluczkim.
To nie ma nic w związku z lewicą czy prawicą, to efekt pańszczyźnianego ustroju, który pozwoliliśmy przywrócić. Tak jest w wielu miejscach w Polsce. W takim Więcborku lekarze siedzieli w pustym szpitalu, bo ich pensje pochłonęły wszystkie środki i nie było już na leczenie pacjentów. Czysty feudalizm i nic więcej. Nie lewicowy.
Ważne by się nachapać.Szpital może paść.
gościu 14:30:31] • [IP: 178.238.252. - nie ma sensu pisać do tłuków typy 247. żmurowe kundelki za to, że zarabiają w miejskiej budżetówce grubo powyżej swoich możliwości zrobią każde świnstwo aby tylko te drenowanie kasy miasta dalej trwało.
a ja użyje trochę populi rodem vice burmistrz 247-piszesz ze winy nie widzisz w rządzących miastem a w NFZ-przypominam iż twór ten powstał właśnie za czasów " lewicowej władzy" tej samej ekipy która rządzi dziś miastem
Radni Po niejednokrotnie zgłaszali ren problem na sesji i wtedy im odpowiadano aby się nie mieszali do szpitala bo Prezydent ma pełne zaufanie do Guziaka.
szlak mnie trafia jak czytam te pierdoly o lekarzach dlaczego karani sa inni pracownicy pani dyr chyba trache przesadza karajac wszystkich dlaczega sobie nie zabrala 10 proc.