"Szanowny Panie Prezydencie ,
Zwracamy się z prośbą do Pana Prezydenta o pomoc, wsparcie i interwencje, oraz zatrzymanie dramatu, który pod hasłem konsolidacji rozgrywa się w naszym zakładzie pracy !
Od momentu kiedy Skarb Państwa przekazał akcje naszego zakładu pracy Agencji Rozwoju Przemysłu , a następnie akcje te trafiły w ręce MS Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych S.A. zarządzającego Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym „MARS”, sytuacja w naszej firmie uległa drastycznemu pogorszeniu.
Przedstawiane warianty konsolidacji obu stoczni prezentują świetlaną przyszłość jaka rysuje się przed MSR S.A. i SSR „ Gryfia”, jednak w tym wszystkim brak jest rzetelnej analizy SWOT, która ukazałaby również zagrożenia i słabe strony tego procesu (o czym się w ogóle nie mówi).
Doświadczenia z przeprowadzonych konsolidacji stoczni u naszych zachodnich sąsiadów pokazują, że takie rozwiązania nie zawsze przynoszą oczekiwane korzyści (Stocznia Stralsund – Wolgast)
Pan Premier Donald Tusk w swoim wystąpieniu powiedział, ze żadne miejsce pracy w spółkach skarbu państwa nie jest zagrożone. Z całym szacunkiem dla Pana Premiera stwierdzamy z całą stanowczością, iż obecna sytuacja w MRS S.A. przeczy temu stwierdzeniu. Pod hasłem konsolidacji zmierza się do likwidacji naszych miejsc pracy. My wiem, że dla kraju 360 osób to niewiele ,ale pamiętać należy, że dzięki stoczni żyją nasze rodziny i tysiące ludzi w Polsce - pracują dla nas kooperanci z terenu całej Polski.
Panie Prezydencie jak dalej żyć, kiedy na naszych oczach upada rentowna firma ?
Chcemy podkreślić, że kiedy inne zakłady pracy czekały na wsparcie ze strony właściciela (SSR Gryfia otrzymała wielomilionowe dotacje) załoga MSR S.A. której zależało na firmie przeznaczała generowane zyski na rozwój. Dzięki temu jako jedni z pierwszych zdywersyfikowaliśmy naszą produkcje – weszliśmy na rynek offschore stając się rentowną firmą i znaczącym graczem na tym rynku.
Z przykrością stwierdzamy jednak, że zakład pracy stał się zabawką w rękach niedoświadczonych młodych ludzi, którym braku wiedzy ekonomicznej zarzucić nie można, ale niestety brak im doświadczenia i znajomości specyfiki branży stoczniowej oraz zasad jej funkcjonowania.
Zarządzający Funduszem MARS mają za nic doświadczenie kadry i pracowników , wszystkie nasze dotychczasowe sukcesy obracane są w nasze największe porażki.
My pracownicy Morskiej Stoczni Remontowej S.A. w pierwszej fali kryzysu gospodarczego w 2009 roku aby ratować swój zakład wyszliśmy z propozycją restrukturyzacji. Ponieśliśmy wysokie koszty , dostosowując się do trudnych warunków rynkowych ale dzięki temu przetrwaliśmy kryzys mogąc pochwalić się jako jedyna stocznia remontowa dodatnim wynikiem.
Należy podkreślić dobitnie , że udało nam się zachować rentowność i przetrwać bez pomocy Państwa.
Panie Prezydencie prosimy o zatrzymanie procesu konsolidacji i zachowanie naszych miejsc pracy.
Prosimy , żeby Morska Stocznia Remontowa S.A. pozostała polską marką rozpoznawalną przez armatorów na całym świecie.
Prosimy o zachowanie Morskiej Stoczni Remontowej S.A. jako symbolu polskiej jakości i rzetelności polskiego stoczniowca-robotnika.
Panie Prezydencie prosimy żeby Polska i Polski Rząd nie zabierał nam ostatnich miejsc pracy w naszym „zamkniętym mieście Świnoujściu”.
Panie Prezydencie jest pan naszą ostatnią nadzieją w zatrzymaniu procesu konsolidacji – likwidacji Morskiej Stoczni Remontowej S.A."
Z poważaniem
Pracownicy Morskiej Stoczni Remontowej S.A. z rodzinami
Bardziej by to poskutkowało jak by napisali do ciotki Merkel. MSR w Świnoujściu istnieć nie może w/g z góry przewidzianych Brukselskich założeń. Polska to dziwny Kraj więc może tylko kupować a nie sprzedawać.
jak stocznia padnie. przez ebany szczecin przestaje placic podatki na ten zlodziejski system
Bździągwa – powiedz coś, zajmij jakieś stanowisko. Przecież jesteś związany z tym środowiskiem. Proszę – pisz normalnie. Może warto podjąć jakąś dyskusję. Spójrz – gdy zniszczą stocznię, pozostanie jeszcze port – do zniszczenia.
Akurat dobrze trafili.Ten nasz Prezydent w rozpaczy zaraz odwiedzi te zagubione rejony nie wiadomo czyjej Polski.
Pomoże jak umarłemu kadzidło.
A Pani posłanka z PO ? co w tym temacie zrobiła ?
Państwo polskie ma w dupie gospodarkę morską, a czego dowodem jest brak ministerstwa ściśle zajmującym się tą gałęzią gospodarki ! Taki Rząd powinno się rozliczyć z takiego żenującego niedbalstwa !
brawo za akcję popieram i proponuje aby p. Żmurkiewicz jak chce dalej rządzić powinien wspomóc stoczniowców!!
Niedawno Komorowski swojej świcie dał po 40 tyś nagrody, to znaczy, że dla Polski dużo zrobił.
Rozwalili Polske po odzyskaniu tzw wolnosci i demokracji a ciul Duda ze swoimi niedojebkami zwjazkowymy dokona eutanazji Polskiej gospodarki.
To już jest niestety łabędzi śpiew. Sprawy zaszły za daleko.A Prezydent obecny naszego państwa, nie należy do aktywnie włączających się osób w ratowanie czegokolwiek. Szkoda !!
NIC NIE ZROBICIE, TAKIE JEST ZAŁOŻENIE PO I TUSKA!PO CO ZATEM PARLAMENT DWUIZBOWY?PRZECIEŻ DO RZADZENIA KRAJEM POTRZEBA KILKUNASTU DOBRYCH PRAWNIKÓW, PO CO MY UTRZYMUJEMY 560 POSŁÓW I SENATORÓW JEŻELI ONI MAJĄ ZA CEL ZNISZCZYĆ CAŁY POLSKI PRZEMYSŁ, CZYM CHCĄ RZADZIĆ?!!KOMUNO WRÓĆ!!TAKIEGO DRAMATU JAKI W RODZINACH ZAFUNDOWAŁA NAM PO NIE BYŁO NIGDY!NASI DZIADOWIE WALCZYLI O WOLNY KRAJ, LUDZIE MIELI PRACĘ, ODBUDOWYWALI KRAJ PO TO BY DZISIAJ ODDAWAĆ SĄSIADOM NP. POLSKI PRZEMYSŁ STOCZNIOWY, ODZIEŻOWY ITD.CO W TAKIEJ SYTUACJI ROBIŁA RADA NADZORCZA??!!CZY ZNACIE CHOCIAŻ JDNO PRZEDSIĘBIORSTWO W POLSCE, GDZIE RADA NADZORCZA URATOWAŁA ZAKŁAD PRACY?CZY NIE WIDZICIE, ŻE NP, DROGI BUDUJĘ SIĘ W KIERUKU GDAŃSKA MIMO, ŻE U MAS CIASNIEJ!!RN.TO ZLEPKI KOLESI, KTÓRZY MAJĄ SMACZNĄ OPRAWĘ SPOTKAŃ, NIEZŁE DIETY ITD, NIE PRZEJMUJĄ SIĘ JEDNAK LOSEM KUDZI DO KTÓRYCH PRZYJEŻDŻAJĄ!DLACZEGO ICH NIE ROZLICZACIE?RÓBCIE OSTATNIE FOTOGRAFIE TYCH SMUTNYCH ŻURAWI!
Tylko nie idźcie do posłanki bo ona zawsze jest za tym tym, trudnym słowem :)
A dlaczego mają wyjeżdżać za granicę pomywać gary? oni są fachowcami i chcą pracować w swoim kraju.
Bujcie się darmozjady z biura poza brama stoczni będziecie nikim i nie będziecie tacy madrzy
złodziejaszki i obiboki boją się o swoje tyłki. ...
Była ODRA, nie ma ODRY. Jest MSR, nie będzie. ..
Kiedyś robotnicy potrafili postawić się tzw. jedynie słusznej władzy, a nawet jak trzeba było to i wycieczkę za bramę zakładu białą taczką zrobić. Nasuwa się pytanie, czy dzisiaj aby na pewno mamy demokrację?
Może ktoś im w końcu pomoże !!
Chorwacja w progu przed wejściem do UE, otrzymała wyraźne zalecenia (nakaz) – likwidacja wielu stoczni. Chłopaki – całym sercem jestem z Wami, ale myślę, że to koniec. Likwidacja MSR nie jest w gestii UE – to wewnętrzna walka. Mimo Waszych starań, nie uda się. Pozdrawiam!
precz z polaczeniem z gryfia! czemu zmurkiewicz nhei komentuje tego??
Za robote się weźcie! Banda alkoholików i emerytów oraz Wasze związki zawodowe które siedzą w swoim zapyziałym biurze rodem z komuny i łaskawie ruszą swoje grube dupska gdy już grunt parzy pod nogami! Wymagać to każdy potrafi ! (Z pozdrowieniami dla przewodniczącego związków Pana Kubery)
89.243.14. - co ty za pierdoły piszesz chłopcze!!
Jak można pisać do Prezydenta z tyloma błędami: My wiem zamiast My wiemy, produkcje zamiast produkcję i inne. Po takich bazgrołach Komor nawet nie spojrzy. A czemu nie wyjedziecie za granicę?
Myślicie, że Bronek wie chociaż gdzie leży Świnoujście?