Sami kuracjusze są świadomi pokus, ale do sprawy podchodzą rozsądnie. - Alkohol nie pomaga, tylko szkodzi. Tym bardziej, że tu mamy zabiegi i dostajemy lekarstwa - przyznają.
Według rzecznika prezydenta Świnoujścia, Roberta Karelusa, konieczny jest umiar. - Żadna prohibicja, począwszy od amerykańskiej, a skończywszy na tej ze stanu wojennego, nic dobrego nie przyniosła - komentuje urzędnik.
Inaczej do sprawy podchodzi prezes Uzdrowiska Świnoujście - Dariusz Śliwiński. - To nie są wakacje, tylko lecznictwo. Warto więc na ten czas ostudzić chęć spożywania alkoholu - mówi Śliwiński i dodaje, że decyzja NSA obejmie tylko jeden lokal uzdrowiska.
Prezes Śliwiński podkreśla także, że codziennie wieczorem pracownicy robią obchód. Jeżeli kuracjusz będzie nietrzeźwy, wtedy odeślą go domu. Takich przypadków jest od 1 do 2 rocznie.
a moze nie dla alkoholu w urzedzie miejskim zapomnialem dodac jak mi babka w 201 ziewnela myslalem ze zamienie sie w kamien
dla dziadkow tylko herbata i tylko z torebki jedna kupuje i 5 dolewek dobiera hehe
Prezes powiedział jeden bo tylko jeden należy do uzdrowiska s.a Rybniczanka i Energetyk nie należą do Uzdrowiska
To teraz całe to pokręcone towarzystwo pójdzie w miasto zamiast w ośrodku sanatoryjnym się fazować
"Port to jest poezja rumu i koniaku" czy to sie podoba wszelkim prezesom czy nie.
Nie wiem? Śmiać się, czy płakać.
A co to komuna wrocila, hi hi Co to za zakazy??Sad Administracyjny to PARODIA!!Dobre do kabaretu!!
Decyzja NSA obejmuje tylko jeden lokal (powiedział Śliwiński) a wg mnie jest ich dużo więcej ENERGETYK, RYBNICZANKA, SWAROŻYC ITD? Czyli tylko jeden będzie ścigany?
Do Rusałki to Ludzie wchodzą i wychodzą jak na Dworcu Kolejowym Tysiące
181 w Świnoujściu zawsze rządziły komuchy.
To jest lecznictwo sanatorium a nie chlanie, tańce hulanki swawole
Pan śliwiński ma manię wielkości i pacaneum na wszystko, zawsze rację i jest najmądrzejszy ale zapomina, że Ś-cie to nie tylko uzdrowisko ale i wczasowisko i przyjeżdżają też zdrowi ludzie na wczasy i chcą się zabawić i zrelaksować.Mieszkańcy też nie wszyscy są chorzy a miasto to nie szpital zakaźny, a ludzie mają swój rozum i jeśli ktoś zamiast się leczyć chce skrócić swój żywot odciążając przy okazji budżet nfz to jego wola i trzeba się tylko z tego cieszyć.Swojej rodzinie może pan narzucać co tylko pan chce ale nie byłbym pewny czy długo wytrzyma z panem tyranem.To tyle na temat decyzji głupio-mądrych przewrażliwionych na swoim punkcie i nabzdyczonych prowincjonalnych szaraczków!
Gość • Środa [22.05.2013, 22:36:51] • [IP: 178.238.249.**] Trochę cię naprostuję myślicielu, jeśli chodzi o bazę zabiegową np. w szpitalu to do tego potrzeba głównie pieniędzy i kadry mośku a nie dobrej woli.Solidaruchy tak sprawnie rozwalili cały dobry system zdrowotny i nie tylko że teraz możemy sobie tylko pomarzyć o dobrych zabiegach.O takie polskie ludzie walczyli.
tragiczne to S-cie.a mozna puszczac baki?czy beda za to mandaty z powodu zasmrodzenia jodu?
Panie prezesie Uzdrowiska Świnoujścia! Coraz częściej kuracjusze przyjeżdżający z Polski na turnusy są niezadowoleni. Nie wspominając o złych jakościach lokali zabiegowych dla polskiego pacjenta, o innych niż dla Niemców lokalach mieszkalnych w Senatoriach. O bieganiu między kilkoma budynkami celem zabiegów, gdzie pacjent niemiecki ma ZAWSZE wszystko w jednym budynku. Nie wspomnę o mieszkańcach Ś-cia, którzy czekają i nie mogą się doczekać na zabiegi latami. Czyżbyście Państwo czekali na zmniejszenie kolejki poprzez naturalną selekcję?
Emeryt ma sie leczyć za naszą kasę a nie chlać i r...
Niech pan Śliwiński pomyśli jak skrócić czas oczekiwania na zabiegi dla mieszkańców Świnoujścia, natomiast kawiarnie i kuracjuszy niech zostawi w spokoju.
Wystarczy rano popatrzec w kosze na ulicy w dzielnicy nadmorskiej ile jest butelek po alkoholu
Już za komuny była kawiarnia" Zdrojowa" gdzie nie podawano oficjalnie alkoholu. Kuracjusze popijali więc oficjalnie" Woliniankę", od której oczy i gęby robiły im się coraz bardziej czerwone a krok coraz bardziej chwiejny. Jak kuracjusze chcieli się napić oficjalnie to szli do pobliskiej knajpy. Nie było też skarg z tego powodu.Czy to jest PO telefonie do sędziego?
Co do zabiegów w naszym uzdrowisku dla mieszkańców miasta słow kilka.Otóż od lat zmagam się z problemami zwyrodnienia kręgosłupa i od lat korzystałam z zabiegów w naszej Rusałce.Czekało się na zabiegi różnie, góra pól roku. Teraz czekam juz póltora roku i chyba szans dalej nie mam.Moim zdaniem to jakaś paranoja.Wiadomo, że na zwyrodnienia zalaceana jest rehabilitacja i co usłyszałam od Pani w ambulatorium?że tu się nic nie dzieje, to sprawa przewlekła, trzeba czekac, kiedyś się Pani doczeka.Mój Boże! co za lekceważenie ludzi, czesto cierpiących ból.Młoda Pani nie ma za grosz empatii i Pan Prezes również.Nigdy nie było takiego bałaganu w naszym uzdrowisku jak teraz.Przykro mi to pisać.
A jak u nas było za prohibicji? Szło się do babki i flaszeczka była. Teraz będą babki w uzdrowiskach pod postacią sprzątaczek czy innych, flaszka zawsze się znajdzie. Druga sprawa, z powodu jednej czy dwóch osób na rok, wobec tylu przewijających się przez uzdrowisko, to czy warto robić taką zadymę? Kogoś wyraźnie porębało!
Wyjaśniam temu niżej - swoboda decyzji i wolność nie oznaczają braku zasad i ograniczeń. Właśnie na tym polega problem Polaków, że kompletnie nie rozumieją zasad i myślą, że wolność polega na ich braku.
Bardzo dziwny ten kraj. Dlaczego do tej pory nie jest stosowany zakaz spożywanie C2H5OH w NSA? Logicznie rzecz biorąc, to o suchej mordzie, bez spożycia tego rozpuszczalnika czegoś takiego normalny człowiek nie wymyśli. Dlaczego 18, a nie 20, albo 17 ?? KTO WIE ? CZY NSA TEŻ OPANOWAŁY poPAPRAŃCE?
to nie problem bo pójdą kupić w sklepie, a powinno być tak, że jak zachlany przebywa w obiekcie to gnoja wyrzucić
niedlugo nie bedzie mozna oddychac powietrzem o zawartosci tlenu mniej niz 21%