Dariusz Śliwiński, prezes Uzdrowiska Świnoujście nie ukrywa swojej radości z powodu zainstalowania monitoringu na wszystkich obiektach.
- Od 2012 roku przeszliśmy na stałą kontrolę dostępu. Klient może wejść posiadając jedynie identyfikator dostępu. A teraz kuracjusze podlegają dodatkowo stałemu monitoringowi – mówi Dariusz Śliwiński.
Jeden pełny system monitoringu obejmuje 9-11 kamer. Ich koszt to około 11 tys. złotych.
Tak samo monitorowane jak i miasto ale my nie czujemy sie bezpiecznie. ..
Facet ubieraj koszule bardziej twarzowe. Koszmar.
Szkoda że pominięto nieistotną informację o wywalonych na bruk recepcjonistkach. Bo o nie o bezpieczeństwo a o oszczędności tu chodzi, więc przestań Śliwa, gamoniu POwski ludziom ciemnotę wciskać.
Wielki brat czuwa. Myślę, że przede wszystkim jest to inwigilacja pracowników. Oj ciężko będzie wyskoczyć na dymka
Faktycznie takie oczy niewyspane, to rzeczywiście musi być uzdrowisko monitorowane cala dobę :)