- Była sobota godzina 13.30. Lewa strona ulicy Energetyków objęta strefą płatnego parkowania, a lewa już nie? Można jak widać blokować nawet ruch. Policja dotarła po 30 minutach, włożyli karteczkę za szybę, postali jeszcze 20 min i odjechali – napisał na kontakt@iswinoujscie.pl nasz Czytelnik. Dodał również, że Niemcy wrócili chwilę później, wyciągnęli karteczkę nie przejmując się nią i pojechali.
- Czy to miasto nie ma lawety ? Znam przynajmniej 5 właścicieli takiego sprzętu w Świnoujściu. Można na tym sporo zarobić. Pani z UM od nadzoru nad strefą płatnego parkowania może zajmie się też takimi sprawami? - sugeruje mężczyzna.
Jakie to niemcy to hanysy i reszta dawno wyemigrowanych polaków.Niemcy są skromniejsi i na zakazach nie parkują to kultura osobista i strach przed karą do jakiej przywykli na terenie niemiec.
Samochody może i źle zaparkowali, ale z pewnością sprawdzili na regenradarze, że deszczu nie będzie i można iść się opalać. Tymczasem Polacy patrzą na prognozę w TVN i dziwią się, że pada...
Najważniejsze, że macie się na kim wyżywać. Zawsze winny Niemiec...ha ha ha ! Jacy to święci ! Polaczki...z wąsikiem pod nosem.
Widziałem w ubiegłym sezonie przebijający się radiowóz przez ulicę Uzdrowiskową zastawioną zaparkowanymi tam samochodami nie byli w stanie mi odpowiedzieć czemu tak jest i dla czego nikt z tym nic nie robi choć wzdłuż tej ulicy ustawiony jest znak zakazu parkowania. Tak więc skoro policja nic nie może to kto ?
A dla czesci mieszkancow swinoujscia policja powinna po rusku rozmawiac, bo takie kalmuki napewno maja sierp i mlot w swoich korzeniach.
A miejscowym burakom jak zwykle wszystko przeszkadza, podpie... i zlodziejstwo jest plaga w tym kraju.
Do - Gość • Wtorek [21.05.2013, 18:36:28] - PODPISUJE SIE OBIEMA RĘKAMI
Polska policja to ludzie bez wykształcenia... po co gimnastykować się z Niemcem...ILU policjantów zna j.niemiecki?? obok jest Polak któremu łatwo wcisnąć mandat- nie wykreci się to jest PATRYJOTYZM !
na chwile zatrzymałem auto na niedozwolonym miejscu, mino ze nikomu nie przeszkadzałem w NRD...od razu mnie skasowali mandatem.
Jacy my polacy jesteśmy ŚMIESZNI z tą władzą i interpretacją prawa przepisów itd. Dzieciaki w piaskownicy mają większe poczucie sprawiedliwości i zdrowego obiektywnego rozsądku.
Wystarczyło założyć blokady na koła i niemiec sam by sie znalazł i mandat zapłacił.
Dzwoniłem w tamtym sezonie na policje że zastawiono mi wjazd na posesję policja odpowiedziała mi że nic nie mogą zrobić że władza w mieście nie pozwala na holowanie takich aut i że mogą przysłać radiowóz i ukarać kierowcę jak wróci Dzwoniłem do pomocy drogowej odpowiedż była że nie jestem władny aby im to zlecić, właściciel powiedział mi że to tylko policja ew straż miejska ma prawo na takie zlecenie ale smiejąc się powiedział że oni też nic nie poradzą że na setki samochodów żle zaparkowanych w tamtym sezonie nie było żadnego zlecenia na holowanie. Jak to zrozumieć i co na to nasze władze po niemieckiej stronie pilnują pożądku tam nie ma odważnych parkujących na zakazach
Przy"Rusałce"miejsca postojowe rozumiem że mogą być płatne, ale po godzinie 17-tej jak już chorzy z nich skorzystają.Z obserwacji:podwozi rodzina na zabiegi, póżniej krąży lub przytula się w okolicy/zabiegi są w odstępach czasowych, to kilka razy opłacać?/
My nie szprechen zi dojcz to dlatego. Moim zdaniem o ile tam nie ma znaku że można odholować pojazd to ani milicja i ani straż wiejska nie mogą samochodów niemiaszków odholować bo nie stwarzają zagrożenia w ruchu.
ciekawe co było na tej karteczce za szybą?
Jeden z kierowcow zauwazyl znalazl sie obserwator z moich obserwacji wynika ze w wiekszosci placa wiec nie ma sie co napinac temat dety zeby wywolac problem tam gdzie go nie ma
A GDZIE POLICJA I STRAŻ MIEJSKA...
ostatnio na grunwaldzkiej policja sobie stała i jechał niemiec przede mną oczywiście bez świateł policjant pokazał mu że nie ma świateł a ten mu pomachał jak by byli kolegami ale jak by zatrzymał to następnym razem by helmut włączył
Bo masi policjanciki boja się niemiaszków. i woloą iść po najmniejszej lini oporu. A za to najlepiej im wychodzi wlepianie mandatów swoim. Bo od razu statystyka im się poprawia.
Ludzie przecież to nie Niemcy tylko Enerdowcy a to już różnica
Na niemieckich tablicach nie jeżdżą sami Niemcy jest dużo Polaków i oni również czują się bezkarni bo mają niemieckie tablice rejestracyjne i ich policja nie ruszy.Znam wiele osób które mają samochody na niemieckich tablicach i dokonują małych przestępstw i wcale nie obawiają się że dostaną mandat .
U naszych sąsiadów policjant drogówki wygłasza swoją formułkę po niemiecku i wręcza mandat. To takie proste. W Niemczech mówi się po niemiecku, a w Polsce po polsku.
Wpuszczac jeszcze niemców na prom bez kolejki proponuje tak jak co niektórzy to robią bo przecież" niemcy ratują swinoujscie finansowo " HA HA HA DOBRE SOBIE. Niemiec to nie klient tylko dziad
Słoma siano-lewa płatna a lewa już nie.To nie literówka to BYK
policjanci nie znają niemieckiego, dlatego wolą ich unikać- ot co!