Czy miasto powinno interweniować w przypadku takich ludzi? Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Mieszkańcy wytykają ich palcami. Widząc z daleka, omijają szerokim łukiem. Mowa o bezdomnych. Wśród nich, wielu jest chorych. Niektórzy nawet nie wiedzą jak bardzo. - Drapią się wciąż, śmierdzą – to obrzydliwe! - denerwują się przechodnie. Czy miasto powinno interweniować w przypadku takich ludzi?
- Siada sobie taka osoba na ławce. Drapie się nieustannie. Najprawdopodobniej ma świerzb. Wstaje i odchodzi. Kilka minut później na tej samej ławce siada matka z dzieckiem. Dziecko zaczyna się drapać. To nie jest w porządku. Osoby bezdomne nie są pod opieka żadnego lekarza. A moim zdaniem powinny być, żeby uniknąć rozprzestrzeniania się różnych „świństw” - uważa nasza czytelniczka.
Najlepszą i niezastąpioną metodą uniknięcia świerzbu jest profilaktyka. Choroby zakaźne mają szczególną tendencje do rozprzestrzenia się w miejscach zaniedbanych i dużych zbiorowiskach. Co zrobić aby uniknąć zarażenia się którąś z powszechnych chorób zakaźnych? Przede wszystkim ważna jest codzienna higiena osobista, częste mycie całego ciała i rąk. Ważne jest również, aby dbać o codzienną zmianę bielizny, oraz odzieży.
A Wy co sądzicie na ten temat? Czy miasto powinno interweniować w przypadku takich ludzi?
Zapytaliśmy świnoujskiego streetworkera, co sądzi o tym problemie.
- Nie ma instytucji w naszym mieście, które by reagowały w takich sytuacjach - mówi Andrzej Zieliński, świnoujski streetworker. - Możliwość wykąpania się, przebrania, nasmarowania jakimiś maściami mają tylko ludzie, którzy mieszkają w schronisku. Wtedy otrzymują skierowanie do MOPR.
Andrzej Zieliński podkreśla, że jego marzeniem jest utworzenie miejsca, w którym każdy mógłby otrzymać taką pomoc.
Podobno Kościół Kat. bardzo przejmuje się losem biednych, starych i chorych. Może kler ruszy swoje spasłe zady i pomoże w kąpaniu i leczeniu bezdomnych!
Wygląda na to, że zainteresowanie kościoła gwałtownie spada gdy" owieczka" ma wszy i nie ma kasy do zdarcia.
Zaraz wezmą prysznic na PL. Wolności i bedzie git , pośpia na leżaczkach, a my usiadziemy na ławeczkach tylko przez chwilke bo bez poarcia i cały widok nie bedzie nam przeskadzał, problem miasto przemyslało.
Eliminacja wszystkich ktorych dochody są mniejsze niz 10000 zł miesiecznie, to co po nich zostanie a bedzie miało jakąs wartosc rozdac bardziej swiadomym elitom naszego miasta.
Też miałam miałam bliskie spotkanie z odorem stacji kolejowej w Świnoujściu. To jest chore, aby właściciel nie mógł wywalić śmierdzieli ze swojego terenu. Myjnia i wytrzeźwialnia przy schronisku przy przydałaby się. I żadnych datków dla pijaków, którzy przyjeżdżają na wypoczynek i zarobek do Świnoujścia z całej Polski.
Leczenie na długo nie pomoże, jeśli chory będzie spał w tym samym barlogu.Należy wymienić wszystkie ubrania na nowe, albo wyprać i wszystko wyprasowac, ale kto im w tym pomoże.Świerzb przenosi się przez bliski kontakt fizyczny, spanie w jednej pościeli, a nie przez siedzenie na jednej ławce.
V RP • Niedziela [19.05.2013, 11:07:23] • [IP: 93.94.191.***]
CAŁKOWITY ZAKAZ SPRZEDAŻY ALKOHOLU. WTEDY TE ĆPUNY POUMIERAJĄ Z GŁODU ALKOHOLOWEGO. ALKOHOL TO TWARDY NARKOTYK. WPROWADZIĆ PROHIBICJĘ I PROBLEM ROZWIĄŻE SIĘ SAM.
ja byłam zarażona świerzbem w styczniu, uważam że powinno sie to tepic, bo nie którzy nie zdaja sobie sprawy z tego jak paskudna i dokuczliwa jest ta choroba, a na tym filmie ewidentnie widać że to jest objaw tej pasudnej choroby, nikomu tego nie życze a państwo powinno interweniować i to jak najdzybciej, chyba że muszą poczuć" smak" tej choroby na sobie żeby to konkretnie zrozumieć.
Rządzący powinni coś z tym zrobić, strach rozprzestrzeniającej się zarazy.
ALEX • Niedziela [19.05.2013, 10:32:24] • [IP: 77.115.200.***]
WIELE RAZY PISZE SIĘ, ŻE MIASTO NIE MOŻE CZEKAĆ NA ODGÓRNE DECYZJE, LECZ MUSI SAMO ROZWIĄZAĆ PROBLEM. PRZY SCHRONISKU POWINNA POWSTAĆ ŁAŹNIA I IZBA WYTRZEŹWIEŃ ORAZ POMOC PSYCHOLOGICZNA Z KIEROWANIEM TYCH DELIKWENTÓW NA NA LECZENIE PSYCHIATRYCZNE. KONTENERY DLA BEZDOMNYCH NIE SĄ WYJŚCIEM Z SYTUACJI.
Poniżej opisałam swoją przygodę na świnoujskiej stacji PKP ! Pointując, nie wyobrażam sobie by Świnoujście tak witało i żegnało turystów! By naszą wizytówką była tak cuchnąca stacja kolejowa ! Wczoraj zafundowano nam aromat trzeciego świata.Siedząc potem w pociagu słuchaliśmy komentarzy, ludzie rozmawiali nie o ulewie, która pokrzyżowała im szyki ale o smrodzie naszej świnoujskiej stacji. Chciałam od razu chwycic za telefon i opowiedzieć mediom o tym jaki w sumie smutny efekt pzostawia za sobą czyjś wybór nie mycia się i życia na ulicy. Ne jestem za tym by nie pomagac takim osobom bo każdy życiorys bezdomnego to inna historia i zasługująca na przyjrzenie się ale po tym następuje moment gdy osoba musi współpracować i odnaleźć się w penych ogólnych standartach! Myślę, że nie robi sie im krzywdy mówiąc cuchniecie, proszę się myć gdy chcecie przebywać wśród innych.Wymagamy tego od siebie, od naszych dzieci czemu więc od ludzi ulicy mamy tego nie wymagać ? Żądam szacunku ze strony bezdomnych dla moich nozdrzy !
u tzw"dzikich" indian chorzy i starzy są objęci opieką przez wszytkich zdrowych i młodych a co nasze społeczeństwo robi dla nich ? Fundujemy sobie nowe zegarki po 40tys. albo auta za 300tys, stworzylimy elity pasożytów zwanych politykierami
Właśnie wczoraj dopadł mnie problem bezdomnych! Po wielkiej burzy wpadłam wraz z mieszkańcami i turystami Świnoujścia na stację PKP. Po chwili wszyscy byliśmy w szoku! Smród jaki panował na poczekalni PKP był niewiarygodny i przypominał chyba tylko nieczyszczone klatki dla zwierzat np. w schronisku. Wiekszośc osób była przerażona i natychmiast wybiegła na peron pozostali tylko ci nieszczęśnicy, którzy musieli nabyć bilet! Ludzie w kolejce trzymali się za twarze, chowali nosy w odzież ale niewiele to dało ! Pani sprzedająca bilety siedziała schowana za szybą i pomyślałam, że pewnie nie ma pojęcia czym my po naszej stronie musimy oddychać! Pozwoliłam sobie na uwagę, że muszą coś z tym zrobić i np. zostawiać otwarte na oścież drzwi bo oprócz smrodu będą za chwilę borykać się z wymiocinami, które będą po sobie zostawiać co wrażliwsi podróżnii. Pani na to, że oni nic nie mogą i to ochrona musi działać sprawniej, częściej wpadając i wypraszając bezdomnych.Ja jej na to, że ochrona wyprowadzi ale smród pozostaje.
Natura nie kalkuluje a daje przyzwolenie do zamieszkiwania i osiedlania się tam gdzie ssakowi jest najlepiej.Wybrańcy Darwina nie kuszą zachwytem nad ciałem a odruch sięgnięcia po mydło to jak na pustyni woda.Jedynym sposobem na to aby odór był miejszy należałoby wprowadzić więcej lanych poniedziałków.A Pani Zosia lubi kwiatki mrówki Telimeny.
Zośka od dawna krąży po naszym miescie! A tak serio Tym ludziom już nikt nie pomoże, wybrali sami takie życie i cokolwiek by im się zaoferowało, to na nic, im jest tak dobrze. Jest od tego Urząd Miasta, tyle tam mądrych głów i niech coś postanowią, żeby ci ludzie zniknęli z naszego miasta i nie psuli naszej wizytówki, bo to nie jest przyjemne.
Mieszkańcy, którzy proponują pobudować nierobom prawie luksusowe darmowe hotele, bezpłatnie ich leczyć powinni na ten cel wyłożyć własne pieniądze. Bardzo proste i łatwe do zrealizowania zadanie.
Proponuje zainteresować się też lumpami przesiadującymi na przystanku koło przedszkola na Warszowie, siedzą tam i chleją te swoje berbeluchy wali od nich niemiłosiernie a jeszcze ich słownictwo pozostawia bardzo wiele do życzenia... Chyba to nie jest najlepszy przykład dla dzieci wracających z przedszkola...? A ja mam jeszcze te niewyobrażalne szczęście i muszę czekać z dzieckiem na autobus w tym wspaniałym towarzystwie, policja przejeżdża tam co chwilę a nie widać zainteresownia z ich strony...
Przecież to Zośka, niech jej brodaty brat Józio zabierze do mieszkania na Warszowie. I tyle w tym temacie.
i znów wykorzystuje się dziecko żeby przekonać odbiorcę
Podobno Kościół Kat. bardzo przejmuje się losem biednych, starych i chorych. Może kler ruszy swoje spasłe zady i pomoże w kąpaniu i leczeniu bezdomnych! Wygląda na to, że zainteresowanie kościoła gwałtownie spada gdy" owieczka" ma wszy i nie ma kasy do zdarcia.
Fuj, obleśna ona jest. Ją trzeba jak najszybciej z utylizować, zanim te roztocza się nie rozpełzną po całej wyspie, chyba, że jest już za późno.
Zaraz wezmą prysznic na PL. Wolności i bedzie git , pośpia na leżaczkach, a my usiadziemy na ławeczkach tylko przez chwilke bo bez poarcia i cały widok nie bedzie nam przeskadzał, problem miasto przemyslało.
Z CH Uznam jak zauważyłam takie osoby są zawsze wyrzucane. Więc jak się chce to można.
Eliminacja wszystkich ktorych dochody są mniejsze niz 10000 zł miesiecznie, to co po nich zostanie a bedzie miało jakąs wartosc rozdac bardziej swiadomym elitom naszego miasta.
Ciekawe dlaczego panie z kasy nie chcą dzwonić po ochronę? Bały się chyba wysiłku jaki trzeba włożyć aby zadzwonić.
Też miałam miałam bliskie spotkanie z odorem stacji kolejowej w Świnoujściu. To jest chore, aby właściciel nie mógł wywalić śmierdzieli ze swojego terenu. Myjnia i wytrzeźwialnia przy schronisku przy przydałaby się. I żadnych datków dla pijaków, którzy przyjeżdżają na wypoczynek i zarobek do Świnoujścia z całej Polski.
Leczenie na długo nie pomoże, jeśli chory będzie spał w tym samym barlogu.Należy wymienić wszystkie ubrania na nowe, albo wyprać i wszystko wyprasowac, ale kto im w tym pomoże.Świerzb przenosi się przez bliski kontakt fizyczny, spanie w jednej pościeli, a nie przez siedzenie na jednej ławce.
CAŁKOWITY ZAKAZ SPRZEDAŻY ALKOHOLU. WTEDY TE ĆPUNY POUMIERAJĄ Z GŁODU ALKOHOLOWEGO. ALKOHOL TO TWARDY NARKOTYK. WPROWADZIĆ PROHIBICJĘ I PROBLEM ROZWIĄŻE SIĘ SAM.
tani chwyt z dzieckiem w artykule.
ja byłam zarażona świerzbem w styczniu, uważam że powinno sie to tepic, bo nie którzy nie zdaja sobie sprawy z tego jak paskudna i dokuczliwa jest ta choroba, a na tym filmie ewidentnie widać że to jest objaw tej pasudnej choroby, nikomu tego nie życze a państwo powinno interweniować i to jak najdzybciej, chyba że muszą poczuć" smak" tej choroby na sobie żeby to konkretnie zrozumieć.
Rządzący powinni coś z tym zrobić, strach rozprzestrzeniającej się zarazy.
WIELE RAZY PISZE SIĘ, ŻE MIASTO NIE MOŻE CZEKAĆ NA ODGÓRNE DECYZJE, LECZ MUSI SAMO ROZWIĄZAĆ PROBLEM. PRZY SCHRONISKU POWINNA POWSTAĆ ŁAŹNIA I IZBA WYTRZEŹWIEŃ ORAZ POMOC PSYCHOLOGICZNA Z KIEROWANIEM TYCH DELIKWENTÓW NA NA LECZENIE PSYCHIATRYCZNE. KONTENERY DLA BEZDOMNYCH NIE SĄ WYJŚCIEM Z SYTUACJI.
Poniżej opisałam swoją przygodę na świnoujskiej stacji PKP ! Pointując, nie wyobrażam sobie by Świnoujście tak witało i żegnało turystów! By naszą wizytówką była tak cuchnąca stacja kolejowa ! Wczoraj zafundowano nam aromat trzeciego świata.Siedząc potem w pociagu słuchaliśmy komentarzy, ludzie rozmawiali nie o ulewie, która pokrzyżowała im szyki ale o smrodzie naszej świnoujskiej stacji. Chciałam od razu chwycic za telefon i opowiedzieć mediom o tym jaki w sumie smutny efekt pzostawia za sobą czyjś wybór nie mycia się i życia na ulicy. Ne jestem za tym by nie pomagac takim osobom bo każdy życiorys bezdomnego to inna historia i zasługująca na przyjrzenie się ale po tym następuje moment gdy osoba musi współpracować i odnaleźć się w penych ogólnych standartach! Myślę, że nie robi sie im krzywdy mówiąc cuchniecie, proszę się myć gdy chcecie przebywać wśród innych.Wymagamy tego od siebie, od naszych dzieci czemu więc od ludzi ulicy mamy tego nie wymagać ? Żądam szacunku ze strony bezdomnych dla moich nozdrzy !
u tzw"dzikich" indian chorzy i starzy są objęci opieką przez wszytkich zdrowych i młodych a co nasze społeczeństwo robi dla nich ? Fundujemy sobie nowe zegarki po 40tys. albo auta za 300tys, stworzylimy elity pasożytów zwanych politykierami
Stałym akcesorium tej kobiety jest butelka z jogurtem danon...tylko kto obstawia że jest tam morze witamin??
Właśnie wczoraj dopadł mnie problem bezdomnych! Po wielkiej burzy wpadłam wraz z mieszkańcami i turystami Świnoujścia na stację PKP. Po chwili wszyscy byliśmy w szoku! Smród jaki panował na poczekalni PKP był niewiarygodny i przypominał chyba tylko nieczyszczone klatki dla zwierzat np. w schronisku. Wiekszośc osób była przerażona i natychmiast wybiegła na peron pozostali tylko ci nieszczęśnicy, którzy musieli nabyć bilet! Ludzie w kolejce trzymali się za twarze, chowali nosy w odzież ale niewiele to dało ! Pani sprzedająca bilety siedziała schowana za szybą i pomyślałam, że pewnie nie ma pojęcia czym my po naszej stronie musimy oddychać! Pozwoliłam sobie na uwagę, że muszą coś z tym zrobić i np. zostawiać otwarte na oścież drzwi bo oprócz smrodu będą za chwilę borykać się z wymiocinami, które będą po sobie zostawiać co wrażliwsi podróżnii. Pani na to, że oni nic nie mogą i to ochrona musi działać sprawniej, częściej wpadając i wypraszając bezdomnych.Ja jej na to, że ochrona wyprowadzi ale smród pozostaje.
Natura nie kalkuluje a daje przyzwolenie do zamieszkiwania i osiedlania się tam gdzie ssakowi jest najlepiej.Wybrańcy Darwina nie kuszą zachwytem nad ciałem a odruch sięgnięcia po mydło to jak na pustyni woda.Jedynym sposobem na to aby odór był miejszy należałoby wprowadzić więcej lanych poniedziałków.A Pani Zosia lubi kwiatki mrówki Telimeny.
Zośka od dawna krąży po naszym miescie! A tak serio Tym ludziom już nikt nie pomoże, wybrali sami takie życie i cokolwiek by im się zaoferowało, to na nic, im jest tak dobrze. Jest od tego Urząd Miasta, tyle tam mądrych głów i niech coś postanowią, żeby ci ludzie zniknęli z naszego miasta i nie psuli naszej wizytówki, bo to nie jest przyjemne.
przecież to zosia, ona ma mieszkanie i stały dochód, nie jest bezdomna.zawsze sprzedaje kwiaty pod stodołom.
haha zocha w klimacie :D
Mieszkańcy, którzy proponują pobudować nierobom prawie luksusowe darmowe hotele, bezpłatnie ich leczyć powinni na ten cel wyłożyć własne pieniądze. Bardzo proste i łatwe do zrealizowania zadanie.
Proponuje zainteresować się też lumpami przesiadującymi na przystanku koło przedszkola na Warszowie, siedzą tam i chleją te swoje berbeluchy wali od nich niemiłosiernie a jeszcze ich słownictwo pozostawia bardzo wiele do życzenia... Chyba to nie jest najlepszy przykład dla dzieci wracających z przedszkola...? A ja mam jeszcze te niewyobrażalne szczęście i muszę czekać z dzieckiem na autobus w tym wspaniałym towarzystwie, policja przejeżdża tam co chwilę a nie widać zainteresownia z ich strony...