iswinoujscie.pl • Środa [15.05.2013, 23:17:09] • Świnoujście
W urzędzie zatrudniają na „śmieciówkach”?

fot. Czytelnik
Wielkie zdziwienie aż odbierało mowę internaucie, który przyszedł do urzędu miejskiego, w sprawie złożenia deklaracji o wywozie śmieci. Jednak jego oczom ukazała się kartka z napisem „Umowy Śmieciowe”.
W związku z tym zadajemy pytanie czy urzędnicy zamierzają zatrudniać petentów na umowę o dzieło lub umowę zlecenie?
Niestety okazuje się, że to tylko błąd informacyjny, gdyż urzędnikom chodziło o deklarację w sprawie wywozu śmieci. Tylko że, któremuś z nich coś się poplątało.
źródło: www.iswinoujscie.pl
JAK TO GDZIE JESRESMY WIADOMO W POLSCE. HAHAHAHPOWAZNA SPRAWA TE UMOWY SMIECIOWE HAHAHANIE MOGLAM NIJAK WYTLUMACZYC SWOJEMU ZAGRANICZNEMU MEZOWI O CO TU CHODZI BO SAMA NIE WIEM POMOZCIE MOZEM ZA TEPA CO TO WSZYSTKO ZNACZY
W Urzedzie Miasta połowa pracowników powinna być zwolniona, w każdym, pokoju siedzi po pięć osób i jak się wchodzi, to nie zwracają na petenta, tylko udają, że są strasznie zapracowani! A każdy chce mieć duże pensje.
Rozumiem, że ten news to taki mocno spóźniony prima aprilis?
Nie ma czegoś takiego jak" umowy śmieciowe" dotyczące zatrudniania. To niestety populizm stosowany przez media, które robią w większości wodę z mózgu. Ministerstwo i naukowcy bronią się przed tym nazewnictwem. Umowy śmieciowe dotyczą śmieci i chyba to logiczne... A umowa zlecenie, o dzieło, na czas określony jest umową elastyczną w terminologi rynku pracy.
Dana, to prawda, że w pok.317 młoda pracownica jest miła, może i kompetentna, pewnie tak, ale 30 IV skłaniała petentów po ich alpinistycznym wejściu pod pok.317 bo tak napisano w drukach rozesłanych do domów (że można i tam i tam) do zejścia na parter. To było najłagodniej mówiąc niefortunne. (zgadzam sie z wpisem z godz.9:18)
w pok.317 baardzo młoda pracownica jest bardzo miła i kompetentna.
ja też myślałam że chodzi o umowy smieciowe
a co na to tak zwana SOLIDARNOSC czy ten związek nie powinien interweniować a oni tylko bawią się w politykę na czele z Dudą i całą świtą
wiadomo ze chodzi o smieci co za debilizm
Skoro Gmina, opłacana przez nas ma za nas odśmiecać, to powinna to robić bezpłatnie, dlatego ta reforma śmieciowa to w istocie UMOWA ŚMIECIOWA z mieszkańcami. Propozycja nie do odrzucenia...
A GDZIE MY JESTESMY AHAHAHAHAHA
Ciekawe jakie wykształcenie posiada SLD ta Partia Komunistyczna bo niewie co robi
ja myślałam, że można skarżyć na pracodawców zatrudniajcych na umowy śmieciowe czyli zlecenia
Cala prawda o urzednikach zatrudnionych w um.
Czy ten napis uciekał przed obiektywem, ze taki rozmazany, czy stabilizacja zawiodła?
Gość • Czwartek [16.05.2013, 07:53:08] • [IP: 92.42.118.***] - za to przysługuje tzw. pensja...
Do poniższego dodam, jeśli ktoś dziwi się że, jednak piszę to w internecie, którego" nie mam", że kontakt z nim mam rzadki i - tylko u kogoś z rodziny, jak dziś.
Dziwniejsze było co innego. Owego pamiętnego 30 IV, gdy mijał termin deklaracji, zgodnie z wskazanymi w przysłanych do domu ankietach numerami pokojów, udaliśmy się do pokoju urzędniczego na najwyższym piętrze. Na nasz widok pewna młoda urzędniczka wpadła w trzepot i jęła namawiać, byśmy zeszli. ..w dół, do wyznaczonego miejsca na parterze. Na to my - grupka interesantów - że wdrapywaliśmy się na to poddasze, bo tak było w waszym piśmie, na co urzędniczka:" Ale w internecie zmieniliśmy to"., na co my:" Ale my nie mamy internetu, a pismo jest wiążące". -No i musiała wpuścić do swojego przeświętego pokoju a może do. ..świętego s-pokoju, który. ..zakłóciliśmy.
Freudowska pomyłka...
byłem tam wczoraj siedzi tam młoda kobieta która z anielskim spokojem tłumaczy wszystko i odpowiada na każde pytanie, swoją drogą żali mi jej większośc petentów to starsi ludzie którzy mają problemy ze słuchem, a ta kobieta tłumaczy nawet po kilka razy
POWIEDZMY SOBIE JEDNO, KURSY EUROPEJSKIE DOSZKALAJACE TO NIE TO CO LICEUM, TECHNIKUM A POTEM STUDIA! - TRUDNO, PODPOWIEM:" ZAWIERANIE UMÓW O WYWYÓZ NIECZYSTOŚCI POK. NR. .."
zwracać uwagę jeśli samemu robi się podobne błędy - bezcenne. ...
Inteligencja
Najwazniejszy jest jednak napis " obok" Siedzi tam jedna panienka i odbiera te umowy od dlugiej kolejki petentow, a na wprost -dwie panie urzedniczki prowadza zapewne interesujaca konwersacje.
Oj czepiacie się. Zwyczajne przejęzyczenie i zapewne każdy myślący człowiek wiedział o co chodzi!!