A ja chciała bym aby działkowicze, którzy dokarmiają koty na działkach poszli po rozum do głowy. Jak wiadomo na działkach jest istna plaga kotów. Są osoby (działkowicze) którzy namiętnie dokarmiają koty. Koty w podziękowaniu rozmnażają się. Chodzą po po naszych truskawkach, sałacie, pietruszce może i po koperku. Posikują, wydalają odchody. Nasze dzieci oraz my namiętnie z przysmakiem zjadamy prosto z krzaczka truskaweczkę posikaną przez kotka. Kotki depczą nam grządki zakopując kupki. Na nic rozmowy z dokarmiaczami kotów o zagrożeniu chorobami odzwierzęcymi. Dokarmiacze chyba nie zdają sobie sprawy z tego, że pozostali dzialkowicze nie chcą kotków na działkach, bo w końcu działki służą do produkcji zdrowej żywności a nie hodowli kotów. Moze ktoś z czytających działkowiczów przyzna mi rację. Bo ja mam serdecznie dość tej kociej populacji na działce!!

A Remondis nie ma nic wiecej do roboty? Widzialem kiedys jak rozbierali w lesie lodowke. Silnik wyciagneli a obudowe zostawili. Tak pracuja!

i bardzo dobrze jeszcze jakby ktos się wziął za tych co mają te paskudne psy załatwiające sie wszędzie po których nikt nie sprzata

Dranstwo !

Zapraszamy Remondis na ul. Bałtycką 10. Na skraju lasu są 4 budki dla kotów, mieszkańcy" złodziejowa" namiętnie je dokarmiają. A okolicznym mieszkańcom Bałtyckiej podrzucją własne śmieci. Jak w piosence:" taka gmina"...

Wreszcie ten smrodek się skończył.Potrzebny jest plac zabaw dla dzieci, ławeczki, a nie siedlisko dla kotów

IP: 80.245.178.***] pewnie zaliczasz sie do tych dziadow i trepow co wszystko im przeszkadza ale mam nadzieje ze te koty przezyja ciebie i takich jak ty i wtedy problemu nie bedzie

Szkodniki to chodzą po mieście, tłuką szyby, rysują auta, demolują przystanki autobusowe itp a ponoć nie są dzikie.

Zlikwidowano budę, bo to były Tygrysy!!

Są ludzie którym wszystko przeszkadza i nikogo nie lubią, a najbardziej siebie, dobrych uważają za głupich.Współczuję im.

dzikie koty to szkodniki. niech pani wezmie sobie te kotki do domu, problem?

Bojkot firmy Remondis !!