Nie wiem w czym problem? Kilkadziesiąt lat temu nikt nie odkomarzał i ludzie jakoś żyli nikt nie beczał, a teraz problem bo komarek ugryzie dziecko na spacerku, trzeba się przyzwyczajać a nie tylko wszędzie chemią bo komarek ugryzł w nóżkę itp

Przekomarzanie się z robactwem będzie zapewne takie samo, jak co roku. Jakoś Niemcy potrafią sobie poradzić, nasi jak zwykle nieogarnięci. Tylko z forsą radzą sobie świetnie.

Do buraka 182...bierz te zasrane pieniadze i do gleby na karsiborskiej, to bedzie ochrona srodowiska jak znalazl.

Polecam prosty sposób, zebrać trochę suchych liści czy trawy, podpalić to i przykryć liśćmi z ziemią. Wytwarza to dość dużo dymu i mamy spokój od komarów na jakiś czas. Nie ma sensu wydawać pieniędzy na preparaty przeciw owadom bo i tak nie działają.

Czy można się dowiedzieć ile kosztują te wszystkie ekspertyzy naukowców z Uniwersytetu Wrosławskiego oraz PZH + koszt konferencji. Czy to nie kosztuje więcej niż odkomarzanie. Kto za to płaci. Ostatnio w modzie są wszelkiego rodzaju ekspertyzy typu: analiza wykonalności budowy stałej przeprawy, itd. Przeważnie są to pieniądze wywalone w błoto. Oczywiście kasa dla ekspertow jest na godziwym poziomie. Patrz Stadion Narodowy i inne przekręty.

szkoda ze zamiast tepic je zanim sie wylegna to oni robia to pozniej.. nad woda na karsiborskiej /mulnik itp/ tez juz jest przesada

Podobno tajna organizacja zbuntowanych akwarystow TOZA sabotuje prace firmy zajmujacej sie odkomarzaniem, poniewaz ta niszczy naturalne siedliska dafni, ktore sa podstawa diety wielu gatunkow rybek akwariowych. Sprawa zajmuja sie specjalne oddzialy zmotoryzowane strazy miejskiej, a bezposrednie dowodztwo sprawuje sam zmur.

„Same fachowce, szpece”, a co do czego, to gówno z tego jest. Ważne, że rozkoszniaczki przytulone. Nie potrzeba żadnych „szpeców, wystarczy poczytać co i jak i jeszcze to zrozumieć.

Skąd w ogóle pomysł na odkomarzanie. Przecież to wywalanie publicznych pieniędzy w bagno. Nikt nie wie ile wylali tej chemii i ile szkód zrobili w środowisku. Czy ktoś z magistratu chodzi za nimi i sprawdza ? A może leją wodę zamiast chemii ? Jak ktoś chce mieszkać w Karsiborzu to niech sobie sam odkomarza za swoje pieniądze. Jak ktoś ma hotel przy promenadzie i zarabia 1/2 mln zł. dziennie to niech sobie zamówi odkomarzanie promenady. A jak ktoś aż tak nie lubi komarów to niech się wyniesie na Antarktydę. Ale nie za moje pieniądze.

Znowu wystawią" urzędników" na żer i Karelus będzie liczył, ile komarów usiądzie na urzędniku w ciągu godziny. Brawo. Jeszcze troszkę i trzeba będzie zmienić nazwę miasta na wyludnione-zdrój, w sensie uzdrowiska dla komarów i wszelkiej maści insektów.

czosnkiem ich, czosnkiem jak poprzednio. Ekipa gumolepa napewno wymysli iscie na wampiry sposoby jak w zeszlym roku.

Się tego wyroiło i żaby szczęśliwe ;) Komary już się pojawiły, ale na fotkach to chmary innych owadów. Może ktoś zna ich nazwę?

Mieszkańcy wyspy Karsibór – chyba sami musicie zadbać o swój komfort. Najlepiej będzie zainwestować w ptaszki – jaskółczaki modre. One są prawdziwymi pożeraczami komarów. Jeden ptaszek w ciągu dnia, potrafi zjeść dwa tysiące komarów.

odkorza... co?