- W ubiegłym roku wielokrotnie informowałam panią Celniak, że po Świnoujściu chodzi głodna i chora suczka. Po kilku telefonach niemalże wymusiłam na pracownikach schroniska przyjazd, ponieważ suczka znajdowała się na terenie targowiska miejskiego. Jest to miejsce, gdzie sprzedawana jest żywność, a zwierzę miało wyraźne oznaki świerzbu dlatego uznałam, że trzeba je stamtąd zabrać i odnaleźć właścicieli lub chociażby nakarmić go i podleczyć. Pani Celniak najpierw udawała, że łapie suczkę, później stwierdziła, że zna jej właścicieli i w rezultacie odjechała. Przez następne miesiące pies przychodził prawie codziennie na rynek, ale pani Celniak zarzuciła mi, że chcę go zamknąć w więzieniu (miała na myśli schronisko) i że są procedury, które zabraniają jej pomóc zwierzakowi. Potem przestała odbierać telefon. Minęła zima i myślałam, że sunia nie żyje, bo jakiś czas jej nie widziałam. Ku mojemu zdumieniu pojawiła się znowu i nadal potrzebuje pomocy. Oprócz tego na rynku jest chory, bezpański kot, ale nie będę niepokoić pani Celniak, bo ona najwidoczniej ma inne priorytety – denerwuje się mieszkanka.
Ciekawe ile ta pani ze schroniska zarabia że tak kurczowo trzyma się tego stołka ?
Celniakowa brak słów. ..! ://
Nie cierpie tej ze schroniska, jak moze ona nie pomoc biednemu psu!
Dziwne że np. w Słupsku schronisko prowadzą Animalsi i jest wolontariat, schronisko jest na FB, mają dużo akcji, zbiórek itd.Psy dostały nowe budy, wybieg, a u nas niema wolontariatu, porządnej strony internetowej, żadnych akcji typu sterylizacja.Najwięcej pomagają wolontariusze w schroniskach zabierają psy na spacery, ogłaszają.W większości schronisk w polsce wydają psy po sterylizacji. , a u nas można dostać rasowego psa za parę groszy dla pseudohodowców -czy to jest zapobieganie bezdomności zwierząt?Te mieszańce które się urodzą też będą potem szukać domów i kółko się zamyka.
Ten psiak powinien być uśpiony, szkoda zwierzaka ale taka jest rzeczywistość.
uwazam ze trzeba zmienic procedury, aby Pani Ala mogła coś działac mało tego tam równiez brakuje pieniędzy, teraz mamy tylu turystów zrobic zbiórke na schronisko!
wręcz przeciwnie, Prezydent to mądry człowiek-swój rozum ma i z pewnością nie wezmie udziału w nagonce na kierowniczkę schroniska.
bo ta suczka nie wyglada na atrakcje do sprzedazy dla Niemcow, za 25 euro wiec i p.Kier.nie ma interesu w pomocy!!
Proszę o informację gdzie można podpisać petycję w sprawie schroniska.
Co za bezduszność, pies sobie sam nie pomoże. Muszą to zrobić ludzie, po co jest schronisko? żeby dupy grzać. Czemu niema podjętych żadnych działań ze strony gminy?
Biedna, chora, smutna sunia...Łezka kręci się na sam widok...:(Czy naprawdę nie ma w S-ciu instytucji typu TOZ, albo chociażby ludzi z empatią chcących pomóc cierpiącemu zwierzęciu??Mam nadzieje, ze ktos sie znajdzie i zlituje nad losem tej bidulki. Jestem mieszkanka Szczecina i mimo posiadanego pieska, w razie potrzeby biore na dom tymczasowy bezpańskie zweirzęta, aby poznać ich zachowania, psychike i pomóc znaleźć odpowiedzialny, kochajacy dom. Uwierzcie mi, to działa!Tylko trzeba chcieć i w tych trudnych dla wszystkich czasach, zobaczyc cos wiecej niz czubek własnego nosa. Proszę, pomóżcie jej...:(
Czyli znowu: nie właściciel winien tylko schronisko! I do tego jeszcze, tego pingwina, którego tam trzymają nie chcą dzieciom pokazywać!
a może troskliwa czytelniczka wezmie psa do siebie? zamiast przez tyle miesięcy przygladac się pieskowi.najważniejsza dla psa jest wolosc, tego to własnie psa dokarniają ludzie a schronisko byłoby dla niego niewolą a każdy pies i człowiek chce byc wolny, tymbardziej, że teraz nadchodzą ciepłe dni.babo, zastanów się na drugi raz czy warto dzwonic do schroniska.takie psa nikt nie zaadoptuje i z pewnoscią zostanie uśpiony tak więc nie róbcie ludzie takich" niedzwiedzich" przysług zwierzętom.
w calej sprawie mozna temu zaradzic inaczej jak mozna traktowaz tak zwiezeta ludzie pisza prosza o zmiane tej kobiety atu bez echa wiec tym wszystkim zajmie sie ktos kto zaradzi temu broblemowi jest Warszawa jest telewizja i moze wtedy sie ruszy bo jak dlugo mozna pisac skargi i bez echa paranoja nic nie mozna zrobic bo procedury kto to wymyslil co za procedury jesli chore psy chodza wyglodzone i bezdomne i chore a pani Celniak tlumaczenie ze zna wlascicieli totalna bzdura znalazla temat na wytlumaczenie przechodzi ludzkie pojecie jak mozna jej wierzyc na tym zakanczymy prosby
Człowiek, to największa penera na Ziemi.
...a jakbyś nie zgłosiła się, to pewnie by sprzedali. Czemu nie wywalili ich jeszcze na zbyty RY... pysk!
biedny psiurek : (:*
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
p.Prezydencie, jest Pan nieczułym człowiekiem.Z sobie znanych tylko powodów nie rozwalił Pan tej sitwy ze schroniska a powinien Pan, to Pana obowiązek, co musi się stać, żeby zaczął Pan działać.
Codziennie dokarmiam pewnego kotka, który często wysiaduje przy jednym ze sklepów w dzielnicy uzdrowiskowej; zapewne jest zarobaczony; myślałam aby zadzwonić do schroniska w jego sprawie, ale nie zrobię tego z obawy, że moje zgłoszenie zostałoby bez echa; gdyby go wzięto obawiam się też, że uśpią go w schronisku... dlatego nie zgłaszam... przykro mi...
Hmmm, znaczy wy rozmnażacie te psy, potem je wyrzucacie z domu, przywiązujecie w lesie ale cała wina spaca na Celniakową? Ten pies nie spadł z nieba, ktoś go wyprodukował, ktoś go wykopał na ulicę. Może nie trzymajcie aż tylu psów? Sterylizujcie? Wychowujcie? I wtedy sytuacja będzie o wiele lepsza?
mojego pieska, zadbanego, ukradli hycle spod sklepu, szukałam cały dzień, az ku memu zdziwieniu odnalazłam w sghronisku, musiałam zapłacić za nocleg psa i tak w ten oto sposób łatwo zarabiają.
A co za niedojebek rekina wymyśla te procedury?!
Taki pies nie nadaje się do adopcji, a leczenie go to spore koszta.Po co tej pani ten pies?Przecież grosza na nim nie zarobi, prawda?Lepiej udawać, że pies ma właścicieli i wtedy problemu nie ma...Smutne...
To nie Celniak jest winna tylko żmurkiewicz i jego służby. Takich ludzi zatrudnia a oni tak nadzorują schronisko. To jest cała prawda o tym bajzlu. Miasto i żmurkiewicz nie dają pieniędzy na schronisko to w takim dziadostwie te zwierzęta siedzą. Z pustego i salomon. .. Zatrudniają bezdomnych bo na normalnych pracowników nie ma kasy. Ludzie zawsze coś tam mają za uszami ale jeśli system jest do du... to już wszystko się sypie.