Jak mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta wiele krzewów niestety nie przetrwało ostrej zimy. Te, które wytrzymały mrozy, zostaną pogrupowane i przesadzone w inne miejsca na promenadzie. Tam, gdzie wcześniej rosły pozostanie trawa.
Sobota, 21 czerwca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Alicji, Alojzego.
- Groźny wypadek na trasie S3 pod Wolinem. Dwie osoby trafiły do szpitala
- Słońce, rafy i all-inclusive – bezpośrednio z Goleniowa do Marsa Alam
- Święto miłości i wierności. Osiem par ze Świnoujścia uhonorowanych medalami za 50 wspólnych lat
- Święto miłości i wierności. Osiem par ze Świnoujścia uhonorowanych medalami za 50 wspólnych lat
- Zderzenie dwóch pojazdów na Staszica. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Wypadek na Grunwaldzkiej
- Potrącony 90-latek przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Gryficach
- Tragiczne odkrycie na Karsiborze. Z wody wyłowiono ciało zaginionego mężczyzny
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Porządki na promenadzie. Usuwają uschnięte krzewy
Razem z uschnietymi krzewami powinni tez meneli usunac. Jedno i drugie zasyfia miasto.
Chodnik na promenadzie tez przydaloby sie wymienic!!
Bajzel dotyczy całego miasta, a nie tylko promenady.Wielki inteligent się znalazł.
ale ludzie macie problem nic nie wiecie a komentujecie ! a tak na marginesie ten temat dotyczy promendy a nie MIASTA! CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM
dobrze by było gdyby poprzycinali krzaki te przy chodnikach i drogach rowerowych
Niech chodniki pomyja!
Te prace powinny być dawno zrobione, na Grunwaldzkiej przy ścieżce rowerowej też pełno połamanych krzaków i przydałoby się trochę popodcinac.
krzewy nie przetrwaly ale sterty zeszlorocznych lisci przetrwaly tuz przy promenadzie uliczka miedzy Rusalka a Arstone pelna tych lisci wiatr rozwiewa i zawsze jest burdel nie tylko te miejsca prosza sie o posprzatanie ale to tylko pare metrow dalej od promenady
Ciekawe, jakież to mrozy musiały być, że bukszpan nie przetrzymał? A u mnie w ogrodzie nie ma śladu po zimie, nic nie było wyrywane. Myślę, że pojawiła się nowa koncepcja, w której nie mieścił się bukszpan.
Właśnie widać jak dbający, że pousychało.