Sprawę rozpoczęli funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KMP w Szczecinie, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. To właśnie oni uzyskali informację dotyczącą plantacji. Według danych miała się mieścić w wynajmowanym mieszkaniu na terenie Warszewa. Funkcjonariusze
dokładnie zlokalizowali położenie i zaczęli ustalać kto jest odpowiedzialny za jej stworzenie. Po zebraniu informacji podjęto decyzję o zlikwidowaniu uprawy, a tym samym o zatrzymaniu osoby zamieszanej w ten
nielegalny proceder.
Do działań zaangażowano również funkcjonariuszy z Ogniwa Wywiadowców. Funkcjonariusze w niewielkim mieszkaniu na terenie Warszewa ujawnili pomieszczenie przygotowane do prowadzenia hodowli konopi. W jednym z pomieszczeń znajdowało się kilkadziesiąt sztuk krzewów konopi indyjskich, duże i małe donice oraz przedmioty służące do pakowania oraz porcjowania
suszu roślinnego. Całość była oświetlana specjalistycznymi lampami. Rozkład urządzeń oraz duża cześć zdemontowanych przedmiotów i spakowanych donic wskazywała na to, że osoby trudniące się tym procederem były w trakcie częściowej lub całkowitej likwidacji linii produkcyjnej krzewów liściastych.
Zatrzymany to mężczyzna w wieku 29 lat, który był karany za przestępstwa przeciwko mieniu oraz życiu i zdrowiu. W Prokuraturze Rejonowej Szczecin Zachód mężczyzna usłyszał zarzut nielegalnego uprawiania konopi mogących dostarczyć znacznych ilości narkotyków. Prokurator poparł wniosek policjantów o tymczasowe aresztowanie, a wczoraj sędzia zdecydował, że najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
st.asp. Anna Gembala
No i co, że sobie ktoś hodował gandzie? Mają podnietę, że posadzili jakiegoś ogrodnika, a złodziej 2sk chodzi po wolności i zaciesza rudy ryj.